| |
WildBirdPark | 05.03.2014 00:23:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1767942 Od: 2013-7-31
| Pojedyncze przypadki zakażeń gronkowca zdarzały się u każdego i będą się zdarzać bo szczepów tej bakterii jest kilkadziesiąt a nosicielem chwilowym lub długotrwałym jest co drugi człowiek. Gronkowce lubią ciepło i wilgotno, stara pozimowa ściółka jest idealną przechowalnią. Wiadomo - utrzymanie higieny w pomieszczeniach ze zwierzetami to podstawa. Okresowa dezynfekcja. Głównie trzeba dbać aby zwierzęta miały jak najmniejsze szanse na "skaleczenie" - nieporzadek na podwórku. Drobiu nie powinno się przetrzymywać na gołej betonowej posadzce - ta powoduje odciski które łatwo zakażają się gronkowcem. Grzędy nie powinny mieć ostrych krawędzi. Niestety, drobnych skaleczeń nie unikniesz. Indyczka mogła wdać się w jakąś drobną bójkę, dostała pazurem po mostku i już. Gronkowiec jest do wyleczenia - niestety rany powstałe po zakażeniu nim są trudne do wyleczenia, babrzące - ale również i je można wyleczyć. |
| |
Electra | 23.12.2024 05:06:32 |
|
|
| |
monia8366 | 05.03.2014 00:38:22 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1767945 Od: 2013-3-21
| Ściółka u drobiu dwa dni temu sprzątnięta , dezynfekowałam i dawałam sucha nową słomę. Tak więc tutaj jest sprawa jasna. Myślę że prędzej weszła z kaczorem w spory bo kiedyś był moment kiedy mieli za pieńku ze sobą. Reszta jest tak zabezpieczana że nie ma możliwości skaleczeń. dzięki za odpowiedzi. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
WildBirdPark | 05.03.2014 00:45:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1767946 Od: 2013-7-31
| Monia te zmiany które ona ma na mostku to nie jest kwestia dni, lecz tygodni albo miesięcy. Patrząc na fotę myślę że mineło minimum jakies 8-12 tygodni. Zmiany zwiazane z gronkowcem rozwijają się długo i powoli. |
| |
monia8366 | 05.03.2014 00:51:13 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1767948 Od: 2013-3-21
| nie wiem czy ona nie przywlekła to ze sobą od osoby od której zakupiłam indyki. Wiem że na kilkanaście wylęgów przeżyło kilka tylko, w tym moje indyki. Od początku słabiej rosła. Powiedz mi szczerze czy ja mam się spodziewać rozniesienia się tego dziadostwa ? czy po prostu było minęło i iść dalej ? _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
WildBirdPark | 05.03.2014 01:14:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1767956 Od: 2013-7-31
| Monia, szczerze, nie masz się czym stresować. To się zdarza, indyczka mogła to już mieć. To jest jak tężec - kumpel szczepiony na tężca, udziobał go do krwi kogut - wdał się tężec. Ja nigdy nie szczepiony na tężca (wstyd się przyznać), pracuje w ogrodnictwie od lat, nie raz pokaleczone różami paluchy pchałem do ziemi i zobacz - okaz zdrowia. Loteria. Tężec, gronkowiec - w zasadzie nas otaczają. Zależy od okoliczności, od odporności organizmu, od środowiska, od szczepienia czy człowiek/zwierzę się zakazi. Nie masz się czym przejmować, zwłaszcza jeśli dbasz o higienę zwierząt i swoją (jakkolwiek to zabrzmi). Nawyk "czystych rąk" to podstawa - zawsze to powtarzam - tego nauczyłem się w Ptasim Azylu w Warszawskim Zoo. Mydła dezynfekujące nie są drogie i mozna je kupić w każdej aptece - są już nawet mydła "na sucho". Zawsze przed pójściem do zwierząt myje ręce - to samo po przyjściu od nich. Kiedy oporzadzam kury to zanim pójdę do kóz - myje ręce. Może się wydawać głupie, ale to właśnie my przynosimy najwięcej syfu do zwierząt - my mamy codziennie do czynienia z wieloma ludźmi, dotykamy przedmiotów których wcześniej dotykały dzisiatki ludzi jak choćby uchwyty w autobusach, klamki itd. No i osobne ubranie do zwierząt też dobrze mieć - starać się nie oporządzać zwierząt w ciuchach w których dopiero co lataliśmy po szkole, urzędzie czy supermarkecie. |
| |
irena.golba | 06.03.2014 20:07:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 66 #1770431 Od: 2013-3-27
| Mam pytanie do osób hodujących gęsi.Mam parę gęsi kubańskich,gąska zaczęła znosić jaja w ich budce na dworze.Zostawiam jaja w gnieżdzie ,ile ich będzie kiedy zacznie je wysiadywać.Wyczytałam,że żle wysiadują ,a w okolicy nikt nie ma inkubatora.Czyli ruletka,uda się albo nie.Irena |
| |
WildBirdPark | 06.03.2014 20:35:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1770461 Od: 2013-7-31
| Nie ma reguły ile musi być jajek by usiadła... Jedne ptaki siadają przy 12 jajkach, inne przy 5... Kubańskie niechętnie zasiadają - jak już się trafi samica która chętnie siada i dobrze wodzi młode to można powiedzieć że to skarb. Ja już od dawna ich nie mam (za głośne), ale za czasów ich posiadania moja samica siadała - tyle tylko że kompletnie nie miała wyczucia i potem zaduszała młode w gnieździe... Jajka możesz podłożyć pod kaczke "piżmówkę", ewentualnie pod kurę dużej rasy lub indyczkę, chociaż te ostatnie też zbyt chętne do wysiadywania nie są... |
| |
monia8366 | 06.03.2014 21:13:48 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1770495 Od: 2013-3-21
| Indyczki ?? eee no co ty one nawet na cebuli siądą moja gąska kałudzka siedzi już 3 tydzień , pierwsze jaja skonsumowane i były zalężone. teraz siedzi na 18 jajach dwie nosiły do jednego gniazda i przejęła silniejsza _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
WildBirdPark | 06.03.2014 21:16:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1770498 Od: 2013-7-31
| Kołudzkie są lepszymi matkami. |
| |
monia8366 | 06.03.2014 21:17:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1770500 Od: 2013-3-21
| I mają lepsze mięso wypróbowałam trzy rodzaje gęsi i te są najsmaczniejsze i największe karmione rzecz jasna tylko owsem _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
irena.golba | 06.03.2014 21:18:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 66 #1770502 Od: 2013-3-27
| Dziękuję za odpowiedż.Niestety nie mam indyczki.Pozostaje czekać.... |
| |
Electra | 23.12.2024 05:06:32 |
|
|
| |
WildBirdPark | 06.03.2014 21:59:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1770540 Od: 2013-7-31
| monia8366 pisze: karmione rzecz jasna tylko owsem
Monia, a dlaczego tylko owsem....? |
| |
monia8366 | 06.03.2014 22:06:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1770553 Od: 2013-3-21
| gęś kałudzka tzw. gęś owsiana karmiona owsem ma najlepszy smak mięsa , nie ma lepszej gęsiny gdy karmisz owsem. Wydobywa to co najlepsze w mięsie. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
WildBirdPark | 06.03.2014 22:16:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1770558 Od: 2013-7-31
| Yyyyyy przesąd fajny.. Trochę jak z tymi bezpłodnymi bezrożnymi kozłami o których pisał koziebrody... A tak na poważnie - owies owszem, jest dobry dla skarmiania, tylko problem polega na tym że jego włokno jest ciężkostrawne dla ptaków. No chyba że gnieciesz albo śrutujesz.
"Owies w żywieniu drobiu – mimo wielu zalet zboże to zawiera zbyt dużo włókna trudno strawnego dla drobiu (zwłaszcza młodego), bo ok. 10 % w 1 kg ziarna i nie może być głównym komponentem w mieszankach paszowych, szczególnie dla kur.
Tylko w końcowym tuczu gęsi może stanowić jedyną paszę. Owies stosuje się jako dodatek dietetyczny dla wszystkich ptaków hodowlanych."
Ja też dodaje owies do paszy, ale w ogólnej mieszance stanowi max 15%. Gatunki małych kaczek nie dostają ze względu na ostre włokno które drapie i drażni układ pokarmowy. Ogólnie, mimo małego udziału owsa w ogólnej mieszance, to ptaki i tak go nie dojadają.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
monia8366 | 06.03.2014 22:21:29 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1770560 Od: 2013-3-21
| I tu się absolutnie nie zgodzę, wszystkie największe fermy ( ekologiczne zaznaczam ) skarmiają owsem i zielonką. Osobiście mam porównanie i jest niesamowicie namacalnym w smaku karmienie owsem lub innych zbożem. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Leosia | 06.03.2014 22:37:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1770571 Od: 2013-4-2
| Niech mnie ktoś uświadomi o bezrożnych kozłach bo chyba w niewiedzy i czarnogrodzie żyje. (namiary na dyskusje wystarczą) Dziękuje.
Co do gęsi kojaże że, ostatnia faza tuczu to owies. doświadczenia w temacie nie mam. |
| |
monia8366 | 06.03.2014 22:48:34 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1770582 Od: 2013-3-21
| Leosia w dekornizacji piszemy o tym właśnie _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
artambrozja | 06.03.2014 22:57:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1770587 Od: 2013-3-25
| mam w domu "chów zwierząt" z 1956 roku i agronom twierdzi, że gęsi 6 miesięczne pod tucz w 2 i 3 tygodniu tuczu karmi się moczonym owsem i jęczmieniem, ale o wiele lepsza jest kukurydza która ma bardzo duży procent tłuszczu.
Znalazłam też w tej książce bardzo pomocną radę przy chowie kur - ponieważ mogą mieć zimą niedobory białka, gospodarz powinien złapane myszy !! poćwiartować i uparowane podawać w mieszance z ziemniakami _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
WildBirdPark | 06.03.2014 22:57:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1770588 Od: 2013-7-31
| monia8366 pisze:
I tu się absolutnie nie zgodzę, wszystkie największe fermy ( ekologiczne zaznaczam ) skarmiają owsem i zielonką. Osobiście mam porównanie i jest niesamowicie namacalnym w smaku karmienie owsem lub innych zbożem.
Co do smaku to nie będę nawet się wychylać - mięsa nie jem już od tylu lat że nie pamiętam jego smaku a co dopiero odróżnić takie z owsianej gęsi... Co do dużych ferm skarmiających owsem i zielonką - nie spotkałem się z takim zywieniem właśnie ze względu na włokno które jest ciezko strawne. Owszem, owies ma udział w mieszance, ale nie jest jej podstawą. Dopiero pod koniec tuczu podaje się sam owies. U mnie gęsi dostają mieszanke jęczmienia, pszenicy, prosa i owsa - w zimie do tego dochodzi mielona kukurydza. Oprócz tego kiszonki z traw i warzyw, no i oczywiście wolny wypas. Tyle że ja nie trzymam ich na tucz ale pod względem trawienia to zbytnio się nie rożnią od kołudzkiej, mają może lepsze trawienie bo np. Bernikle Białolice w naturze żywią się mchami i porostami w czasie gdy brakuje traw... |
| |
monia8366 | 06.03.2014 23:04:38 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1770596 Od: 2013-3-21
| ale ja nigdzie nie pisałam że cały czas owies w nie pakuje od małego mają dostęp do 30 arowej łąki z rzeczką na wieczór dostają śladowe ilości zboża ( śruty) z ziemniakami, owies podaje ( tylko owies) około 2 miesięcy przed ubojem. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 23.12.2024 05:06:32 |
|
|