| |
Bucia | 26.06.2014 09:43:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #1874391 Od: 2014-3-10
| Nie wiem już co się dzieje czy ta koza takie mleko daje czy ja coś nie tak robię -mleko udojone pachnie ładnie ale posmaak ma gorzkawy a jak postoi jeden dzień w lodówce to jest nie do wypicia.zebrałam łyżką ile się da śmietanki z mleka nastawionego na twaróg i ona jest właśnie kwintesencją tego nia E fajnego smaku Poradźcie o co chodzi? Wszyscy tak zachwalają swoje mleko ,a może poprostu przeYzwyczailiście się do tego smaku? |
| |
Electra | 05.01.2025 08:53:11 |
|
|
| |
annorl1 | 26.06.2014 09:47:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #1874395 Od: 2014-1-18
| Bucia, moja koza ma naprawdę dobre mleko. szczerze powiem, że jak pierwszy raz ją udoiłam to z wielką rezerwą próbowałam. pamiętałam mleko kozie z dzieciństwa: niedobre. a tu takie zaskoczenie, mleko w zasadzie nie różni się w smaku od tego krowiego. skoro mleko jest gorzkie, może koza ma dostęp do większej ilości gorzkiej zielonki? moze piołun? nie wiem, nie bardzo się jeszcze znam. dyni jeszcze nie ma, ale pamiętam jak jeszcze ileś lat temu brałam u jednej babki mleko kiedy już była dynia i ona właśnie krowie dawała spore ilości dyni, mleko było cudownie słodkie. ciekawe jak to się przełoży na mleko kozie |
| |
jola1979 | 26.06.2014 10:21:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1874445 Od: 2013-3-21
| To fakt,żywienie ma duży wpływ na smak mleka. Moje kozy ostatnio mają siano z ogrodu(trwa i dużo suszonych pokrzyw).Niestety mleko miało gorzkawy posmak,z powodu pokrzyw.Teraz daję siana połowę tego z pokrzywami,a połowę łąkowego,gdzie pokrzyw prawie nie ma.Smak mleka jest już ok. |
| |
Bucia | 26.06.2014 23:24:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #1875156 Od: 2014-3-10
| Pasą się na mieszance traw oastwiskowych wysianych na naszym terenie ale pokrzyw nie ma natomiast dużo jest takich żółtych kwiatków podobnych do rzepaku choć podobno to nie jest rzepakJest też sosna,trochę paproci Ale pamiętam że tefo dnia co ją przywiozłam mleko też takie było a pasła się na czystej trawie przy stawie Dziś wieczorem mleko świeżo udojone bez trąceń w zapachu,smak łagodny nieco słonawy jak pierwszego dnia kiedy próbowałam ale dobre w zasadzie, naromiast boję się że jutro jak wyjmę z lodówki znowu będzie ten okropny gorzkawy posmak kojażący się z oborą, a przecież świeże go nie ma więc to chyba nie wina brudu zwłaszcza że myje strzyki przed udojem i ręce,naczynia mam czyste |
| |
LadyM. | 27.06.2014 08:14:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1875262 Od: 2013-3-22
| Te kwiatki to moga byc jaskry i kozy ich zapewne nie jedzą. |
| |
Bucia | 27.06.2014 09:39:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #1875314 Od: 2014-3-10
| Nie jaskry znam to coś innego ale faktycznie nie jedzą zresztą dziś się przyglądałam że one wybierają np liście brzozy,swierk,jakieś chwasty a piękna trawa nie tknięta Może najpierw wolą przysmaki... |
| |
LadyM. | 27.06.2014 10:56:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1875360 Od: 2013-3-22
| A dużo tego swierka jedzą? Może to świerk? |
| |
Bucia | 01.07.2014 10:14:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #1878092 Od: 2014-3-10
| Nie zkręcam szczelnie mleka i nie chowam do lodówki bo najczęściej odstawiam na twaróg więc jak próbuję takie stojące bez lodówki nie zmienia smaku Super bo już się martwiłam |
| |
artambrozja | 01.07.2014 10:45:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1878123 Od: 2013-3-25
| No Bucia i już po problemie _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Bucia | 01.07.2014 23:36:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #1878770 Od: 2014-3-10
| Na szczęście Dzięki za rady Dziś robię pierwszy twarożek tylko z koziego mleka-do zakwaszenia dałam trochę serwatki i ładnie się mleko ścieło Dziś Mela zrobiła rekord 1,700l przy czym na wieczorne dojenie dała 1l |
| |
KoAla | 07.07.2014 13:28:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Klępina, lubuskie
Posty: 110 #1882838 Od: 2014-1-15
| Dziś spróbowałam pierwszy raz mleka od mojej kozuli. Pierwsze moje skojarzenie, to jak kiedyś byłam na wakacjach u koleżanki i jej babcia dała nam mleka "prosto od krowy". Bardzo podobny smak. Zupełnie nie ma "koziego" zapachu ani jakiegoś posmaku dziwnego, gorzkiego czy słonego. A mleko krowie bardzo lubię od małego, ale nie zorientowałabym się chyba, gdybym nie wiedziała, że to kozie. Przyznam, że jak wydoiłam, przecedziłam i wlałam do kubka to wąchałam to mleko i wąchałam i "czekałam aż zaśmierdzi". A tu nic Nie wiem jakie będzie jak trochę postoi, ale chyba się szybko nie dowiem, bo mam po pół litra rano i wieczorem, z czego mi koza część wyleje podczas dojenia, a wczoraj jak doiłam pierwszy raz, to w garnku było nie tylko mleko, ale też sierść i na koniec jej kopytko ...więc mleka spróbowałam dopiero dziś. A jak dzieciaki wrócą z wakacji to dostaną płatki na kozim i pewnie się nie zorientują. |
| |
Electra | 05.01.2025 08:53:11 |
|
|
| |
Jagienka | 26.11.2014 14:54:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #1991483 Od: 2014-11-19
Ilość edycji wpisu: 2 | Przeczytałam kiedyś na innym forum o kozach, że "mleka koziego się nie gotuje bo traci mikroelementy".
"Pasteryzacja to obróbka cieplna mleka, która niszczy niemal wszystkie potencjalnie obecne w mleku niepożądane mikroorganizmy, to samo jednak dzieje się z pożądanymi, wartościowymi mikroorganizmami. Obróbka cieplna mleka, inaczej pasteryzacja, polega na poddaniu go przez pewien okres czasu działaniu ciepła. Rozróżniamy 3 rodzaje obróbki cieplnej :
Pasteryzacja długotrwała – obróbka w niskiej temperaturze 63°C przez 30 minut Pasteryzacja łagodna – łagodna obróbka w temperaturze 72°C przez 15 – 30 sekund Pasteryzacja wysoka (UHT) – obróbka w wysokiej temperaturze 135°C przez 1 - 2 sekundy"
Czyli,jak wleję do gara mleko i doprowadzę do wrzenia to nie zabiję mikroorganizmów zawartych w mleku, mogę tylko zmienić jego walory smakowe.
|
| |
LadyM. | 26.11.2014 18:09:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1991599 Od: 2013-3-22
| Jakoś chyba nie poczytałaś tego co sama wkleiłaś do końca. Mikroorganizmy zabijesz. Wszystkie. I nie tylko to.
Ja tu wstawię taki cytat: "Oba rodzaje pasteryzacji sprawiają, że mleko staje się oczyszczone zarówno ze złych jak i dobrych bakterii. Ponadto proces ten wpływa na zmianę jego aminokwasów takich jak lizyny i tyrozyny, wspomaga jełczenie nienasyconych kwasów tłuszczowych czy po prostu niszczy witaminy zawarte w mleku. Ponadto pasteryzacja zmienia proporcję wapnia, magnezu i fosforanu oraz niszczy enzymy, które sprawiają, że nasz organizm jest w stanie przyswoić minerały, witaminy oraz po prostu przetrawić mleko."
Całość do poczytania TU:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ja osobiście nie zauważam potrzeby pasteryzowania, a tym bardziej gotowania mleka. Od dziecka najbardziej lubiłam świeże, jeszcze cieplutkie mleczko, wtedy "prosto od krówki", natomiast sam zapach mleka gotowanego wywoływał podniesienie sie niebezpieczne zawartości żołądka. Jeżeli zwierzak jest zdrowy, ma zdrowe wymię, doimy higienicznie i higienicznie cedzimy, to PO CO?
Miejmy świadomość, że bakterie są wszędzie wokół nas. Jeżeli wchodzimy do mieszkania w tym ubraniu, w którym byliśmy u zwierząt, to te bakterie na ubraniu, butach, rękach, na twarzy, włosacgh przynosimy. Idziemy umyć ręce - zostawiamy część bakterii na pokrętłach baterii.
Zresztą, no, można tworzyć jakieś strefy buforowe i się od nich odgradzać. Ale już od pewnego czasu medycy twierdzą, że wyjaławianie otoczenia wokół nas, wokół dzieci prowadzi w odwrotnym niż zamierzony, kierunku.
|
| |
Bucia | 26.11.2014 23:47:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #1991825 Od: 2014-3-10
| LadyM popieram !dokładnie tak jest a potem brak odporności na wszystko co od stuleci fruwa wokół nas |
| |
jakubpiotr | 27.11.2014 09:40:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #1991892 Od: 2013-4-5
| niestety nie mogę się zgodzić, że wszystko co unosi się w powietrzu wokół nas, jest w składzie takie samo od stuleci; wspomnę tylko o ogromnym użyciu paliw kopalnianych.. wracając do mleka; w większości poradników serowarskich mówi się: robimy ser 'typu' ..., dlaczego typu, ano dlatego że każde mleko, będąc samym w sobie żywym organizmem, którego skład jest zależny od otoczenia na każdym etapie 'produkcji' jest specyficzne w składzie i smaku dla każdego miejsca. powinniście, też chyba wiedzieć, że dając dokładnie to samo mleko, dwóm osobom, które zrobią ser w tym samym miejscu, wykonując dokładnie te same czynności a otrzymają dwa różne w smaku sery. dlatego nie pasteryzujcie. trzymajcie higienę. jeśli sprzedajecie mleko/sery to uświadamiajcie klientów, że wasze produkty nigdy nie będą za każdym razem takie same (moim zdaniem to ich urok) a ekologiczne to nie znaczy piękne, to nawet nie znaczy smaczne, to przede wszystkim ZDROWE. uff |
| |
Jagienka | 27.11.2014 15:53:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #1992075 Od: 2014-11-19
| Mnie chodzi o zdrowe mleko . Ale ...... jeżeli mleko podgrzeję do temp.50*C czyli do tzw.kożuszka to nie pasteryzuję bo nie spełniam parametrów (czas, temperatura)a więc nie zabijam ani tego co dobre ani tego co złe tylko zmieniam smak i temperaturę.Wiem, że najzdrowsze są pokarmy nieprzetworzone.Jeśli chodzi o to co fruwa w naszym otoczeniu to nie mamy szans na zlikwidowanie.Higiena,higiena i jeszcze raz higiena.Życie pod kloszem w dzisiejszych czasach to samobójstwo.Pij mleko będziesz zdrowsza (zdrowszy). Lady M dziękuję za artykuł.Wiedzy nigdy za wiele. |
| |
LadyM. | 27.11.2014 17:03:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1992101 Od: 2013-3-22
| To po co podgrzewasz? Żeby było ciepłe? 50st to juz jest dość ciepłe.
|
| |
Jagienka | 27.11.2014 21:56:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #1992311 Od: 2014-11-19
| Podgrzewam mleko żeby spienić do kawusi,zalać płatki górskie i do herbaty.Reszta w stanie niezmienionym idzie na twaróg.Jeszcze muszę nauczyć się pić prosto od kozy, dla zdrowia. |
| |
LadyM. | 27.11.2014 22:25:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1992336 Od: 2013-3-22
| Może prosto od kozy nie próbuj. Z kubełka wygodniej |
| |
Jagienka | 27.11.2014 23:22:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #1992373 Od: 2014-11-19
| |
| |
Electra | 05.01.2025 08:53:11 |
|
|