| |
hodowca13 | 26.12.2013 13:18:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #1695710 Od: 2013-11-7
| mam dwie kotne kozy i podczas porodów mam je rozdzielić czy mogą być razem |
| |
Electra | 05.01.2025 08:19:04 |
|
|
| |
Mati10 | 26.12.2013 13:32:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1695722 Od: 2013-12-7
| Lepiej osobno, chociaż na czas porodu, a potem zobaczysz jak się będą zachowywały wobec młodych. |
| |
jola1979 | 26.12.2013 19:58:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1696001 Od: 2013-3-21
| Nie prawda,że osobno.Dużo zależy od danej kozy,w jakim odstępie czasu mają się kocić,jak bardzo są zżyte ze sobą,czy nie są wobec siebie agresywne itd. Jeśli obie kozy są ze sobą zżyte,nie toczą walk,terminy ich wykotów są zbliżone,obie są zasuszone,czyli karmione muszą być tak samo-to wtedy ja kóz nie rozdzielam.
|
| |
hodowca13 | 26.12.2013 20:23:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #1696024 Od: 2013-11-7
| właśnie ze starsza młodszą bodzie porody tak w odstępie 14 dni |
| |
monia8366 | 27.12.2013 00:10:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1696167 Od: 2013-3-21
| w takiej sytuacji osobno _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
hodowca13 | 27.12.2013 20:52:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #1696863 Od: 2013-11-7
| dzięki za radę |
| |
przemko2121 | 28.12.2013 09:46:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #1697197 Od: 2013-4-1
| ja mam taką samą sytuację mam dwie kozy złączone młodą i starsza porody są w tym samym dniu one jako tak się nie bodą tylko ta stara koza bez rogów bodzie tą młodą jak jej wejdzie w drogę podczas jedzenia . Też powinienem rozdzielić je ??? |
| |
Esti | 28.12.2013 10:31:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1697268 Od: 2013-3-22
| Musiałbyś obserwować jak się zachowują cały czas by w razie draki szybko interweniować. Lepiej dla spokoju i bezpieczeństwa rozdzielić. Koza podczas porodu powinna mieć spokój, dużo zależy jakie więzy łączą ją z drugą kozą. A bywa różnie, u mnie dwie siostry, cały czas razem, terminy porodów zbliżone. Zostawiłam je w jednym kojcu i ta, która pierwsza się kociła gdy poród się rozpoczął zaczęła nagle okładać rogami siostrę. Trzeba było szybko działać. Inny przypadek, matka z córką, rodziła córka, matka pomagała wylizać jej maluchy. Nie przewidzisz jak zachowają się twoje kozy więc lepiej je rozdzielić. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
centurion | 04.01.2014 19:52:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1704825 Od: 2013-9-18
| A co z Capem |
| |
Esti | 04.01.2014 19:56:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1704826 Od: 2013-3-22
| Wszystko zależy od konkretnych osobników, trzeba znać swoje zwierzaki ale i tak mogą zachować się nieprzewidywalnie. U mnie koza raz kociła się niespodziewanie na pastwisku. Kozioł stał przy niej i nie dopuszczał innych kóz jakby pilnował. Stado przyszło wieczorem do domu i wtedy zobaczyłam, że brakuje jednej kozy i kozła. Poszłam po nie i kozioł cały czas był przy niej, malucha nie ruszał. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 04.01.2014 21:40:21 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1705023 Od: 2013-3-21
| kozły są bardzo opiekuńcze wobec koźląt _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 08:19:04 |
|
|
| |
jola1979 | 05.01.2014 09:57:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1705420 Od: 2013-3-21
| Dużo zależy od kozła,tak jak pisze Marta. Mój poprzedni kozioł był opiekuńczy i nie robił koźlakom krzywdy,ale był w osobnym boksie-dla pewności,że nie będzie nieprzewidzianej sytuacji. Raz koźlak 2 tygodniowy wylazł z boksu(był w nim z matką),poszedł do kozła i jego "worek "pomylił z wymieniem matki.Kozioł uciekał od koźlaka i nawoływał.Gdy pobiegłam tam,kozioł stał na korycie i się cały trząsł koźlak przy korycie i próbował do kozła wejść.Kozioł nic nie zrobił mu. Teraz mam kozła Renia i powiem szczerze,że bałabym się zostawić koźlaka z nim. Tak,że dużo zależy od danego kozła.Chociaż nigdy na 100% nie można zaufać zwierzęciu. |
| |
dotti1305 | 06.02.2014 11:24:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1738501 Od: 2013-7-31
| Dziękuję za informacje już wszystko wiem
|
| |
dotti1305 | 06.02.2014 11:45:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1738514 Od: 2013-7-31
| w zeszłym roku jak moze kozy pasły sie na łące sąsiada pies sie zerwa i próbował zagryść trzymiesięcznego koźlaka i jak boga kocham w życiu nie widziałam żeby kozioł tak bronił młodego, stanął bojowo na tylnich nogach i tak psu przyłożył ze od tamtej pory nie podchodzi sąsiada pies do kuz a inne psy omijają go bokiem. mój kozioł sięga mi go kolan nie jest duży ale strasznie silny. |
| |
monia8366 | 06.02.2014 12:21:59 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1738569 Od: 2013-3-21
| naturalny instynkt obrony stada i genów _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
dotti1305 | 06.02.2014 16:23:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1738821 Od: 2013-7-31
| tak to prawda :-)
|
| |
Electra | 05.01.2025 08:19:04 |
|
|