| | |
| tomek11 | 03.11.2013 12:27:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Ślemień,Żywiec w.Śląskie
Posty: 51 #1644310
Od: 2013-8-22
| mam pytanie czy 2 duże przyczepy wystarczą na zimę 2 kozą ?
 |
| | |
| Electra | 05.01.2025 08:07:38 |
 |
|
| | |
| jakubpiotr | 03.11.2013 13:16:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #1644381
Od: 2013-4-5
| tak na oko to dla dwóch krów by wystarczyło  |
| | |
| pastkowa1 | 06.12.2013 18:29:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: łódzkie
Posty: 50 #1678384
Od: 2013-4-12
| Mam takie pytanie. Siano mam pod dachem i nie ucierpiałow wyniku orkanu. Ale słomę trzymałam pod plandeką, no i wiatr ją zerwał, teraz pada na nie śnieg, jutro może z tym postaram się zrobić porządek. Kozy jednak bardzo lubią tę słomę (wręcz bardziej niz siano) i zastanawiam się, czy będę mogła je jeszcze im podać? Czy takie tylko jako ściółka, chociaz i tak wyjedzą. Nie chę by sie potruły. |
| | |
| EcoGypsy | 06.12.2013 21:19:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #1678595
Od: 2013-11-25
Ilość edycji wpisu: 2 | pastkowa1 pisze:
Mam takie pytanie. Siano mam pod dachem i nie ucierpiałow wyniku orkanu. Ale słomę trzymałam pod plandeką, no i wiatr ją zerwał, teraz pada na nie śnieg, jutro może z tym postaram się zrobić porządek. Kozy jednak bardzo lubią tę słomę (wręcz bardziej niz siano) i zastanawiam się, czy będę mogła je jeszcze im podać? Czy takie tylko jako ściółka, chociaz i tak wyjedzą. Nie chę by sie potruły.
Jesli tylko zamokla a nie jest splesniala, to nic im nie bedzie. Ja mam konie caly czas na dworze i siano nieraz moknie na deszczu, jedza je i nic im sie nie dzieje, a maja duzo delikatniejszy przewod trawienny niz kozy.
_________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| | |
| pastkowa1 | 07.12.2013 06:34:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: łódzkie
Posty: 50 #1678779
Od: 2013-4-12
| Dzięki, to jakoś się ogarnę z tym jak w końcu przestanie wiać :/ |
| | |
| EcoGypsy | 07.12.2013 06:56:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #1678791
Od: 2013-11-25
| koziarz42 pisze:
Napewno nic im niebędzie,moim kozą jak siano jest lekko wilgotne,to szkoda dawać,bo nie tkną.
Ja tez mam jedna taka dame, co byle czego nie ruszy.
_________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| | |
| LadyM. | 09.12.2013 20:16:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1681361
Od: 2013-3-22
| Moje kozy, gdy jeszcze były kozami mojego Brata - jadły. Teraz nie mam.
Tyle, że z sianokiszonką jest problem typu takiego, że otwarty balot trzeba w ciągu kilku dni zuzyć, bo się zepsuje.
Alpo poworkowac i zgrzać. |
| | |
| Dawido97 | 27.12.2013 11:52:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mędrzechów, koło Tarnowa
Posty: 77 #1696394
Od: 2013-12-26
| moja kozka na szczęście to co jej spadnie to stara się wyzbierac  pewnie wszystkiego świeżego nie znajdzie ale i tak fajnie że tak robi
_________________
jeśli posiadasz króliki :D zarejestruj się pod adresem www.krolikoland.pun.pl i dziel się z nami wiedzą :D |
| | |
| LIDIA | 27.12.2013 13:45:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Korzenna
Posty: 47 #1696471
Od: 2013-11-19
| A takie pytanie, może nie całkiem w temacie: Chowa ktoś króliki razem z kozami?? Tato mi opowiadał, że dawniej często w stajniach i oborach króliki chowały się pod żłobami. Pytam z punktów zdrowotnych dla kóz i immych kopytnych, ale też dla zdrowia królików. Bo one by mogły posprzątać to co z paśnika kozie spadnie i by się nie marnowało. |
| | |
| Esti | 27.12.2013 15:57:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1696558
Od: 2013-3-22
| Kozy i króliki wykluczają się wzajemnie. Tak można wyczytać w necie, króle przenoszą choroby groźne dla kóz.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| | |
| jola1979 | 27.12.2013 17:35:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1696636
Od: 2013-3-21
| Magda znam ten ból,gdy duże ilości siana się marnują.
Od jakiegoś czasu daję kozom połowę siana niż dotychczas.Dokładam po południu tą,drugą część,którą zwykle dostawały rano.Tak,że podsumowując-mniej siana na ściółce=mniejsze koszty wyrzucone "w gnojówkę". |
| | |
| Electra | 05.01.2025 08:07:38 |
|
|
| | |
| Mati10 | 27.12.2013 19:36:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1696772
Od: 2013-12-7
| Moim starcza około 3/4 kostki na dzień jak więcej to wyrzucą. Dostają siano albo słomę. |
| | |
| monia8366 | 27.12.2013 19:44:19 |
Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1696787
Od: 2013-3-21
| Za to u mnie nic się nie marnuje a jedzą tego siana w takich ilościach że chyba pójdę z torbami
_________________
http://powr-t.blogspot.com/ |
| | |
| artambrozja | 27.12.2013 22:13:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1696938
Od: 2013-3-25
| już myślałam, ze tylko moje takie rozwydrzone. Też dużo siana ląduje na ziemi i kozuchy zamiast na słomie plaszczą kupry na sianku  dostają w mniejszych ilościach.
_________________
MANUFAKTURA AMBROZJI |
| | |
| jola1979 | 29.12.2013 09:45:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1698335
Od: 2013-3-21
| U mnie siana idzie ogromna ilość(przynajmniej dla mnie ta ilość jest bardzo duża).
Na dzień dzisiejszy te 17szt koziego rodu zjada 3-4 kostki dziennie.
Dostają jeszcze słomę,do tego owies i warzywka(dynia i buraki pastewne). |
| | |
| Leosia | 07.01.2014 20:49:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1708006
Od: 2013-4-2
| U mnie również miej siana zjadają :-) ale marchewki nie żałuje, owies raz dziennie. Plus obierki w gratisie. |
| | |
| jola1979 | 07.01.2014 21:09:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1708020
Od: 2013-3-21
| Ja mam ze swojej łąki,więc zadowolona jestem.Owies tylko dokupiłam
Jak zabraknie mi siana,to kupuję od gospodarza,który ma super sianko,płacę po 50zł za balę.
W kostkach kupować się nie opłaca chyba,że ktoś nie ma jak przewieść i gdzie składować. |
| | |
| LadyM. | 07.01.2014 21:48:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1708068
Od: 2013-3-22
| U mnie kupno siana to marzenie ściętej głowy. Siano zbieraja tylko ci, którzy mają krowy (a jest ich niewielu + ferma)i to tyle, co na własne potrzeby. Ja mam siano kiepskie, kozy nie bardzo je jedzą, dzisiaj widzę mnóstwo wysmykane z siatek pod nogami. Obawiam się, że może mi braknąć. Ale pojawiło sie swiatełko w tunelu: sąsiad najbliższy rozstaje się z krową, bo wydał juz tyle na leczenie, że pewnie nową by kupił, a krowa nie cielna. I nie będzie kupował następnej. Więc zostanie mu siano, którego zebrał dość duzo. No, to może się uda. Siano ma prasowane w kostki, więc mniejszy problem z transportem (ja zwiozłam luzem, blisko było) |
| | |
| LadyM. | 07.01.2014 22:03:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1708108
Od: 2013-3-22
| No, a u mnie nawet nie ma takiego targu. Trzeba szukać po ludziach. takim sposobem udaje sie 100-150kg kupić. Sąsiadka ma i chętnie sprzeda, ale bardzo zanieczyszczony nasionami chwastnicy. |
| | |
| Leosia | 07.01.2014 22:06:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1708114
Od: 2013-4-2
| Sianko 120x120 pierwszy pokos od 35-50zł. Zależy czy ze stodoły czy ze stogu pod plandeką. Kostki uwielbiam <3 jako słomiana wdowa mam z nimi łatwiej. Mąż od wielkiego święta mi kupuje :-( |
| | |
| Electra | 05.01.2025 08:07:38 |
|
|
