| |
babajaga | 23.01.2014 08:09:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Będzin koło Katowic
Posty: 202 #1723331 Od: 2013-4-14
| No i u mnie także zawitała zła Pani Zima. Najgorsze,że piodła zamarzły i latam z wiadrami Miłego czwartku. |
| |
Electra | 22.12.2024 18:59:57 |
|
|
| |
jola1979 | 23.01.2014 09:11:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1723375 Od: 2013-3-21
| U mnie mróz 10-cio stopniowy.Wiatr wzmaga odczucie mrozu........ Zimno |
| |
KoAla | 23.01.2014 11:21:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Klępina, lubuskie
Posty: 110 #1723541 Od: 2014-1-15
| Ja na razie nie narzekam, najgorzej było kilka dni temu, gdy padał deszcz i od razu zamarzał. Nawet na pierwszy rzut oka nie zauważyłam, że auto oblodzone było. Zwykle jak przymrozi, to jest tak biało, a tym razem gruba, przeźroczysta warstwa lodu na aucie, ulicy, drzewach... A dziś już tylko -3, kurom nie to odpowiada, przymroziło im kuperki i strajkują. Wczoraj jedno jajo, dziś jak na razie dwa. |
| |
vader2 | 23.01.2014 18:10:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pod Łęczycą
Posty: 204 #1723900 Od: 2014-1-10
| W nocy będzie u mnie -15 stopni. Zwracam się do bardziej doświadczonych; czy młody kozioł( niestety samotny)w obórce nieogrzewanej z podściółką słomianą , ocieplonej 10 cm styropianem potrzebuje czegoś więcej niż zlikwidowanie przeciągów( zamknięte drzwi obórki)i bardziej kalorycznej karmy? |
| |
monia8366 | 23.01.2014 18:20:41 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1723911 Od: 2013-3-21
| Nie potrzebuje choć jak temperatura schodziła poniżej -15 stopni dawałam koziołkowi 20 dag jęczmienia lub owsa, Nie więcej. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
vader2 | 23.01.2014 18:23:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pod Łęczycą
Posty: 204 #1723913 Od: 2014-1-10
| Ja tez tak robię, daję mu też kukurydzę, groch łuskany i buraki ćwikłowe. Najbardziej jednak lubi suchą karmę dla psa. staram się nie dawać zbyt często i tylko po kilka chrupek, ale on to uwielbia, tak jak dzieci słodycze. |
| |
jola1979 | 23.01.2014 20:13:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1724018 Od: 2013-3-21
| vader2sucha karma dla psa,którą dajesz kozłowi????????? Żartujesz??? Nie dawaj takich rzeczy,bo wykończysz go.Skład karmy psiej ma kompletnie inne składniki,całkiem nieodpowiednie dla kozy,czy kozła. Ja kozłowi owsa daję,gdy jest zimno,tak dwie,trzy garście.Owies jest energetyczny i rozgrzewa od środka.
|
| |
monia8366 | 23.01.2014 21:00:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1724077 Od: 2013-3-21
| Jak domniemam Vader ma dziś uszczypliwy rodzaj humoru. Myślę że taka wypowiedź świadczy o infantylności. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
krystian | 23.01.2014 21:48:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 804 #1724111 Od: 2013-4-8
| u mnie mroźi w dzień 0k -10 a w nocy temperatura sięga nawet -20 Zimno!!!!!!!!! |
| |
monika | 23.01.2014 21:52:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Białystok, okolice
Posty: 128 #1724114 Od: 2013-11-26
| Podajcie jaką najniższą temperaturę odnotowaliście w pomieszczeniach dla kóz? U mnie 8 na minusie mają. Przeciągów brak, dużo słomy, kaloryczne jedzenie. Co jeszcze? A ma być jeszcze zimniej na podlasiu, podobno w lutym ma być mega mroźnie. Może zacząć przygotowywać stanowisko w garażu? Help!! |
| |
monia8366 | 23.01.2014 21:53:47 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1724121 Od: 2013-3-21
| Krystian a ty w jakim rejonie mieszkasz ? u mnie -6 w nocy tragedii nie ma _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 22.12.2024 18:59:57 |
|
|
| |
artambrozja | 23.01.2014 22:28:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1724138 Od: 2013-3-25
Ilość edycji wpisu: 1 | U mnie podobnie jak u Moniki - 6 w nocy, a w ciągu dnia było -3 C. troszkę prószy śnieg i tyle. a w koziarni nie wiem jaką dokładnie mam temperaturę ( jutro sprawdzę), ale jak wchodzę z zewnątrz to uderza mnie ciepło wiec jest ok. Kozule jedzą kalorycznie, widać że zdrowe, ciekawe świata więc jest ok. Oborę od góry mam zabezpieczoną kostkami słomy. Okno zamknięte szczelnie, tyle co drzwi zostawiam otwarte do przewietrzenia - 4 razy dziennie jak je odwiedzam i karmię. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
monia8366 | 23.01.2014 22:39:03 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1724153 Od: 2013-3-21
| Mój znajomy wrócił wczoraj z Instytutu w Jastrzębcu gdzie zakupił 3 kozy 8 miesięczne ( które ja odkupię od niego po pierwszych wykotach ) i powiedział mi że tam w stajniach jest zimno. Nie ma absolutnie ani dociepleń ani urozmaiceń, jest po prostu zimno i temperatura jest praktycznie przybliżona do temperatury na zewnątrz. Całymi dniami kozy mają otwarte drzwi. Tak więc jeśli tam nie szaleją by kozy taplały się w cieple tzn. że nic im nie grozi. Ważne by było sucho i bez przeciągów . Moje kozy przy - 10 wariują na dworze _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
gawron | 24.01.2014 04:57:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #1724245 Od: 2013-11-5
| U mnie dziś -18 (południowo wschodnie Mazowsze) w koziarni ciepło ale matki są bardzo grube. Dostają trochę owsa i otręby. Zjadają więcej siana niż w poprzednich latach. Na kózki z Jastrzębca radzę uważać, w tym roku dużo osób miało kłopoty. Mnie też sporo kosztowały co oznacza, że wymagają kwarantanny z oddzielnym terenem do spacerów. |
| |
vader2 | 24.01.2014 08:18:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pod Łęczycą
Posty: 204 #1724309 Od: 2014-1-10
| Ja nie daję koziołkowi karmy dla psa jako karmy , tyko kilka ( 3-4) chrupek raz na tydzień, podobnie jak oberlojtnat von Nogay z filmu CK Dezerterzy dawał papużce kilka ziaren pieprzu aby poprawić jej humor i wzmocnić ducha patriotyzmu. Biorę jednak pod uwagę dobre rady forumowych Koleżanek i Kolegów, od jutra nie dostanie ich już wcale. Obawiam się jednak, że kozioł wzorem papużki von Nogaya bedzie zły i zacznie jeszcze bardziej narzekać mi na tę złą i podłą Unię Europejską, Jak ja teraz z nim wytrzymam? |
| |
jola1979 | 24.01.2014 08:59:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1724332 Od: 2013-3-21
| Daj mu na pocieszenie troszkę suchego chleba.Oczywiście nie za często,2 razy w tygodniu po małej garstce,to nic mu nie będzie U mnie w dzień temp sięgała -10.W nocy pewnie -15 było tak jak zapowiadali. Mrozi.......Szczypie w nos i uszy. Moje kozy w koziarni mają około 5 na plusie,w jednej obórce jest zdecydowanie chłodniej.Koziarnie mam dwie małe i jedną dużą.W tej dużej drzwi mam nieszczelne,nie dałam rady w tym roku ich wymienić,a planuję z płyty obornickiej zrobić.Okna szczelnie pozamykane,przeciągów nie ma,więc kozy nie umarzną. Futerka grubsze dostały,więc ok. |
| |
vader2 | 24.01.2014 09:23:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pod Łęczycą
Posty: 204 #1724352 Od: 2014-1-10
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak już mu zamówiłem odpowiednią, młodą, szlachetnie urodzoną pannę. Musi jednak poczekać do wiosny. P.S. Zaraz idę do obórki z suchym chlebem dla Figara. Mam nadzieję, że polubi , bo strasznie wybredny jest, jak ta baba z bajki o złotej rybce. |
| |
monia8366 | 24.01.2014 10:57:08 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1724437 Od: 2013-3-21
| gawron pisze:
U mnie dziś -18 (południowo wschodnie Mazowsze) w koziarni ciepło ale matki są bardzo grube. Dostają trochę owsa i otręby. Zjadają więcej siana niż w poprzednich latach. Na kózki z Jastrzębca radzę uważać, w tym roku dużo osób miało kłopoty. Mnie też sporo kosztowały co oznacza, że wymagają kwarantanny z oddzielnym terenem do spacerów.
jak się domyślam problem wywołany kaszlem ? Niestety to nie wina hodowli to problem ogólny w Polsce. Nad pewnymi sprawi i Instytut nie ma wpływu. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 24.01.2014 11:31:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1724450 Od: 2013-3-22
| vader2, ja myślę, że to nie chodzi o te chrupki, ale o kontakt taki "osobisty" z Tobą. Jak to miło dostać od pana coś z ręki. Psy przecież tez tak mają - micha pełna, ale z ręki smakuje inaczej.
Ja ostatnio moim wynoszę suszone jabłka i "wielka radość w domu Gucia", jak nimi obdzielam. Chociaż nestorka rodu obwącha solidnie na wszystkie strony i nie korzysta. Natomiast czarne dwa zeżarłyby nie waidomo ile. Ale to ma być przysmak -tylko parę plasterków. |
| |
babajaga | 24.01.2014 11:57:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Będzin koło Katowic
Posty: 202 #1724466 Od: 2013-4-14
| W temacie temperatury. Piszę o uwagach dot.koniowatych ale uważam,że i przeżuwacze można pod to podciągnąć. Mądrzy (i doświadczeni)weterynarze mówili mi : "Do -20 nie ma tragedii, jeżeli tylko nie narazisz zwierzaka na gwałtowną zmianę temperatury". Myślę więc,że nie trzeba tak docieplać naszych podopiecznych (tych zdrowych i silnych) ale zadbać by było sucho i bezwietrznie. Więcej krzywdy można zrobić zaduchem i wilgocią niż mrozem.
|
| |
Electra | 22.12.2024 18:59:57 |
|
|