| |
buran | 16.10.2015 10:15:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 139 #2189411 Od: 2015-10-9
| Moje rozumowanie jest następujące:jeżeli ktoś za kozę żąda np. 1000zł to przyzwoitość nakazuję aby przedstawił świadectwo zdrowia danej kozy. |
| |
Electra | 21.12.2024 20:01:51 |
|
|
| |
Madzia100 | 16.10.2015 10:33:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Piła , wielkopolska
Posty: 132 #2189417 Od: 2013-3-21
| Mag2271 ja podałam numery kolczyków i numer stada, aby mieć na dokumencie jasno i wyraźnie napisane , ze ta koza z tego stada jest zdrowa. Ta osoba, ktora u mnie. kupi kozy tez dostanie ksero dokumentu, A także zaświadczenie, ze koza została zaszczepiona Covexin 10. Daty oraz nazwy środków którymi odrobaczalam. Uważam, iż są to ważne informacje dla potencjalnego kupującego. Obecnie tylko z dwóch hodowli anglonubijek w Polsce kupiła bym kozy, a to dlatego, ze one robią badania i jest to Piotr Galant i Albert Kmiecik. Badania u prof.Kaby robię już drugi rok, nie wiem kto wyda mi status, ze kozy są wolne od CAE. Niestety ptofesor ma w programie tylko badania na CEA, a szkoda _________________ https://www.facebook.com/magdalena.staszak.790 |
| |
Madzia100 | 16.10.2015 11:00:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Piła , wielkopolska
Posty: 132 #2189430 Od: 2013-3-21
| Wiem Madzia zadzwoniłam do PIW i powiedzieli, ze na CAE certyfikatu nie wydają, ponieważ ta choroba nie jest zwalczana z urzedu. Jedynie dostac od nich mozna zaświadczenie, ze stado wolne jest od brucelozy, ale dopiero po 3 latach prowadzonych badan. _________________ https://www.facebook.com/magdalena.staszak.790 |
| |
LadyM. | 16.10.2015 11:06:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2189432 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 |
A tak na marginesie: ciekawe jak z tą brucelozą. Bo ponoć co roku ileś tam próbek biorę z iluś stad. U mniew powiecie sa zarejestrowane max 4-5 stada. Mam swoje zarejestrowane od 3 lat. TTo moż ejeszcze ze 2 lata poczekam aż ktoś się zjawi? |
| |
Madzia100 | 16.10.2015 13:42:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Piła , wielkopolska
Posty: 132 #2189467 Od: 2013-3-21
| Sami się nie zjawia Iwonko. Ja już od wiosny czekam, lekarz z powiatowego mial się umówić na wizytę. Pani jeszcze byla oburzona, ze wczesniej sie nie zgłosiła, bo nie mieli chetnych. Jak jej powiedzialam, ze mają moje kozy w bazie danych to mogli zadzwonic to sie zamknela. Dzisiaj tez rozmawiałam na ten temat i powiedzieli, abym przyjechała i WNIOSEK złożyła o to badanie. Już ich pogielo doszczętnie. Narazie robia krową. Dla mnie to chore jest. _________________ https://www.facebook.com/magdalena.staszak.790 |
| |
artambrozja | 16.10.2015 14:37:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2189483 Od: 2013-3-25
| U mnie też na badanie pod kątem brucelozy muszę się umówić z inspekcją weterynaryjną, ale weta który pobiera krew mogę sobie już wybrać
Madzia100 - dość mocne słowa z Twojej strony. Rzuciłaś dwa nazwiska forumowiczów - hodowców, tzn. że reszta nie robi badań lub zaniedbuje swoje zwierzęta? Jestem po wstępnej rozmowie z dużym hodowcą ( w sprawie rezerwacji kózki na przyszłą wiosnę ), którego Ty nie uwzględniłaś w swoim poście i nie wiem co o tym myśleć? Czy to nie jest publiczne ukręcanie łba konkurencji ?
_________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Madzia100 | 16.10.2015 15:41:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Piła , wielkopolska
Posty: 132 #2189504 Od: 2013-3-21
| A kto z tych dużych hodowli przyznał się do badań publicznie? Zapytaj się tego hodowcy u którego zamowilas kozy, czy dadzą Tobie wyniki badań CALEGO STADA!! Bo dla mnie wynik pojedynczej sztuki nie jest wiarygodny. Jest hodowla anglonubijek w Polsce, ktora ma u siebie CAE. _________________ https://www.facebook.com/magdalena.staszak.790 |
| |
Madzia100 | 16.10.2015 15:50:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Piła , wielkopolska
Posty: 132 #2189506 Od: 2013-3-21
| Dla tych hodowli ja nie jestem konkurencją. Rynek na anglonubijki jest nienasycony. A zamówień z kraju i z zagranicy dużo. _________________ https://www.facebook.com/magdalena.staszak.790 |
| |
artambrozja | 16.10.2015 16:28:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2189512 Od: 2013-3-25
| Madziu100, nie denerwuj się, spokojnie Ja nigdzie nie napisałam, że chce anglonubijki. Po nazwisku może nie pojadę, ale mogę napisać, że zamówiłam wstępnie kózkę u hodowcy który ma duże stado ( 35 matek) w Stróżach. Nie są to anglonubijki, tylko mieszańce ( ale badane powinny być chyba wszystkie, niezależnie od rasy prawda ?) I po tej akcji z CAE, nie wiem co zrobić. Sama mam 3 kozy niebadane pod kątem CAE i nie wiem, może powinnam otworzyć obórkę i puścić je w świat, w końcu wisi nad nimi piętno choroby. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Madzia100 | 16.10.2015 17:16:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Piła , wielkopolska
Posty: 132 #2189523 Od: 2013-3-21
| Ja się nie denerwuje, nie mam powodu Przemyśl zrobienie badań swoim kozom. A do tego hodowcy zadzwoń i się zapytaj. Ja na forum nie podam nazwy hodowli z której została zakupiona anglonubijka i u której wynik na CAE wyszedł pozytywny. Bo to nie ja kupiłam tą koze. To w Waszym interesie jest pytać hodowców o badania, bo to beda Wasze zwierzęta za Wasze pieniadze. I czy to będzie 200 zl czy 2000 zl za sztukę będzie miało znaczenie. _________________ https://www.facebook.com/magdalena.staszak.790 |
| |
EcoGypsy | 16.10.2015 20:47:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #2189613 Od: 2013-11-25
| W Wielkiej Brytanii KAŻDA koza sprzedawana ze stada ma świeże badanie p-ko CAE, chyba że stado jest urzędowo od CAE wolne. Rzetelny hodowca bez tego statusu powtarza badania co roku, a związek hodowlany pomaga, bo dla członków są zniżki w laboratorium.
I tak samo każda koza idąca do krycia u innego hodowcy musi mieć obowiązkowo wynik wykonany niedawno, bez tego właściciel kozła odmówi randki. I jakoś Anglicy nad CAE zapanowali, ale do tego konieczna jest systematyczność i, co ważniejsze w naszych warunkach: rzetelność. _________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| |
Electra | 21.12.2024 20:01:51 |
|
|
| |
EcoGypsy | 16.10.2015 21:03:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #2189619 Od: 2013-11-25
| [quote=LadyM.]EcoGypsy pisze: capra pisze:
głupoty jak ktoś chce inseminować to i nasienie jest i to naszej produkcji wysokiej jakości bez żadnych DEKEKTÓW wiem to na 100%...
CAE w gratisie?...
Interesuje mnie, jak to jest z tym CAE za granicą, np w GB: Kto i na jakiej podstawie wystawia świadectwo, że stado jest wolne od CAE? Kto pobiera próbki i jak one są opisywane: kolczykiem kozy, imieniem, czy dowolnym numerem nadanym przez właściciela? Czy choroba jest zwalczana z urzędu? Więc kto płaci za badania i ile? Kto i jak sprawdza, czy wszystkie kozy, będące w posiadaniu danego właściciela zostały przebadane i mają wyniki ujemne?
[/quote]
Trzeba sie zapisać do monitoringu, podobnie jak w przypadku scrapie, wnosząc opłatę (coroczną). Próbki oczywiście pobiera weterynarz (bo któżby inny?) i wnosi je na odpowiedni urzędowy formularz wraz z numerem kolczyka i imieniem z księgi stadnej (dowolności tu nie ma, bo przecież to nie byłoby oficjalne). Właściciel płaci, i za poranie, i za laboratorium - to chyba oczywiste. I oczywiście kontrole wpadają. _________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| |
LadyM. | 16.10.2015 22:25:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2189676 Od: 2013-3-22
| Madzia 100, był u mnie weterynarz zaraz na początku mojej zabawy z kozami. Zakładał kolczyki. I on mi powiedział, że stada do badań na brucelozę są losowane, a on dostaje zlecenie i jeździ pobierać krew. Więc czekałam na wylosowanie.
EcoGypsybrytyjczycy mieli taką sr...czkę na okoliczność BSE u bydła, że złapali się jednocześnie za CAE, które jest w pewnym sensie odpowiednikiem u kóz. Wtedy jeszcze miałam telewizor i pamiętam te powybijane stada, palone krowie zwłoki, panikę, że to się na ludzi przeniesie, lamenty z powodu strat itd.
A propos CAE i ew. innych, które nie są "ścigane" z urzędu - myślę, że gdyby w końcu był związek (nie ZHOiK, bo to trup) to może by było jakoś łatwiej to ogarnąć. |
| |
EcoGypsy | 17.10.2015 17:50:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #2189956 Od: 2013-11-25
| LadyM. pisze:
EcoGypsybrytyjczycy mieli taką sr...czkę na okoliczność BSE u bydła, że złapali się jednocześnie za CAE, które jest w pewnym sensie odpowiednikiem u kóz. Wtedy jeszcze miałam telewizor i pamiętam te powybijane stada, palone krowie zwłoki, panikę, że to się na ludzi przeniesie, lamenty z powodu strat itd.
A propos CAE i ew. innych, które nie są "ścigane" z urzędu - myślę, że gdyby w końcu był związek (nie ZHOiK, bo to trup) to może by było jakoś łatwiej to ogarnąć.
Nie. Monitoring CAE był dużo, dużo wcześniej niż wykrycie BSE u bydła, bo pierwszy przypadek CAE został wyizolowany w 1982r. Później dopiero był przypadek padnięcia kozy na BSE, w 1990 roku w Szkocji. _________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| |
jacek | 22.10.2015 18:49:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Zborowice małopolskie
Posty: 182 #2192210 Od: 2014-3-17
| Zadzwoniłem do wetki i w poniedziałek ma pobrać krew koszt z wizytą 55zeta od sztuki z badaniem w instytucie oczywiście. |
| |
LadyM. | 22.10.2015 20:00:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2192251 Od: 2013-3-22
| Zależy jaki instytut macie na myśli. Bo w instytucie w Puławach, który jedyny robi takie badania (oprócz prof. Kaby) jest płatne i owszem. Jakieś 28zł, jak pamiętam. Zresztą na str. jest cennik. |
| |
capra | 23.10.2015 19:50:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #2192598 Od: 2014-5-1
| heja, odwiedziłem dziś starą ekipę z lab, i ruszyłem temat koziego CAE , no i lipa...., temat nie do przeskoczenia jako autoszczepionka, bo za wysokie koszta i nie warta KOZY. zostaje tylko markering ja przy IBR i BDV i eliminacja sztuk pozytywnych......, |
| |
jacek | 23.10.2015 19:58:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Zborowice małopolskie
Posty: 182 #2192604 Od: 2014-3-17
| Nubirek ale wet przyjeżdża z wizytą i pobiera krew,i nie jest wolontariuszem, następnie kurier tez kosztuje więc tak mi to mniej więcej wyszło.W poniedziałek się wszystko wyjaśni jak będzie wet . |
| |
capra | 23.10.2015 20:07:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #2192611 Od: 2014-5-1
| jacek pisze: Nubirek ale wet przyjeżdża z wizytą i pobiera krew,i nie jest wolontariuszem, następnie kurier tez kosztuje więc tak mi to mniej więcej wyszło.W poniedziałek się wszystko wyjaśni jak będzie wet .
nie słuchajcie go., wodę wam z mózgu robi i tyle., wizyta kosztuje, dojazd kosztuje , pobranie krwi kosztuje., za darmo umarło, a jak nie teraz zapłacisz to następnym razem .., Nikt hodowcy nie zabroni pobrać próbki!!! i sam może wysłać zawieść do ZHW i zrobić badanie, lub a któreś z uczelni, lub instytucie PAN |
| |
helenkq | 23.10.2015 20:40:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 119 #2192635 Od: 2015-5-7
| u mnie koszt pobrania i odwirowania to 10 zl dodatkowo zaplacilam 30 zl za dojazd jakies 30 km czyli za pobranie i odwirowanie 13 sztuk zaplacilam 160 zl
wysyłka to max 10 zl poczta polska |
| |
Electra | 21.12.2024 20:01:51 |
|
|