

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #1932592 Od: 2014-1-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Tylko kilka słoików zostało  Tak się zastanawiałam, ale miałam 150 kg, trzy wielkie skrzynki, dwie po 50 zł i trzecia gratis, argument finansowy w pamięci mi utkwił. Powidła z karobem, czyli "czeko-dżem. Wszystko bez grama cukru. Połowa poszła na "sosik śliwkowy", pół-powidła do kaszy (jaglanej) dla dzieci ( i dorosłych), na śniadanie. Tez uważam, że potrzebuję pieca, kuchni opalanej..do "kitwaszenia".
A propos śliwek to jest taki przepis na powidła bez mieszania, polecam. Co do pomidorów, zajrzałam do książek. Skrodzka np. każe pasteryzować pomidory, takie przeciery, ale odparowywane o 1/3 już nie,. czy tam w mieszankach redukowane też nie, więc uwierzyłam z przepis z linka |