Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #8079480 Od: 2023-5-8
| Witam forumowiczów, mam problem z 3 letnią kozą. W piątek na wieczór moja Basia ledwo wróciła z pastwiska. Bolesność brzucha, wzdęcie. Temperatura w normie. Jedynie oddech miała przyspieszony. Weterynarz podał przeciwbólowe, obmacał i pojechał. Rano już tak mocno nie płakała, ale wzdęcie było dalej. Walczyłam "chłopskimi" sposobami, masowałam. Obecnie koza pobiera małe ilości pokarmu, pije. Jedynie brzuszek taki cichutki, ale jakąś tam marną cofke ma. Wydala po pewnym czasie odkąd zmusze ją do wstania, a wstaje niechętnie. Wzdęta już nie jest. I tak zastanawiałam się jaki może być powód i przypomniałam sobie, że znalazłam kawałek urwanego sznurka z siatki na siano, być może zjadła go kawałek, ciężko mi ocenić. Pytanie czy w tej sytuacji można jej jakoś pomóc? Wesprzeć? Niestety nie mam dostępu do dobrego weterynarza... |