| |
wiechu | 24.06.2017 08:25:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 98 #2437655 Od: 2013-9-23
| koziebrody pisze:
Tok myśloł ześ ty blizy gór,jo z Tylmanowej pochodze a do Kalwarii tom zem do skół poseł noj tak zostołek.
Góry wysokie pieknie łod nos widać, bioławe jesce, jak holnem pociągnie to sie jesce chłodnawo zrobi. Tyś to prowdziwy górol, a ło nos godajo ze my tys górole ale niskopienne. |
| |
Electra | 22.12.2024 08:18:49 |
|
|
| |
pio | 03.08.2017 11:59:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 #2449178 Od: 2017-8-3
| Witam wszystkinch milosnikow koz. Nie jestem chodowca, ale lubie je ze wzgledu na ich charakter. i podobienstwo do moich zwierzakow, tj. danieli. Mam male szostke ze starszym samcem, 2 samicami i dwojak jednorocznych samcow i mloda tegoroczna samiczka. Czytam Wasze forum, bo nic na temat danieli za bardzo nie moge znalezc. Wasze rady sa dla mnie cenne. pozdrawiam wszystkich. pio |
| |
MariuszD. | 09.08.2017 23:49:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 58 #2451119 Od: 2016-7-13
| pio. Szukaj podobieństw. Pamiętaj jednak że nie należy wszystkich przeżuwaczy wkładać do jednego koszyka. To juź pokazyją różnice między krową a kozą i owcą. Z jeleniowatymi będzie rownież inaczej |
| |
pio | 10.08.2017 21:03:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 #2451261 Od: 2017-8-3
| Dzieki. Mam swiadomosc, ze trzeba postepowac ostroznie. Widze wiele podobnych problemow, ale trzeba uwazac. Jedza w zasazdzie wszystko i miewaja problemy, robaki, przezuwacz, wzdecia, itd... Czytam i staram sie dostosowac odpowiednio Wasze rady do naszych zwierzat. |
| |
Ela1980 | 17.08.2017 13:39:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Żyrardów
Posty: 56 #2455487 Od: 2016-7-28
| Jakieś trzy tygodnie temu kupiłam nową kozę. Przy zakupie była zdrowa(załatwiała się jak to koza-często, więc wiem na pewno, że nic jej nie dolegało). Od następnego dnia zaczęła mieć problemy z rozwolnieniem. Karmię ją tym co inne moje kozy- rano siano, do dojenia garść otrąb(pół szklanki) pszennych wymieszana z garstką jęczmienia(dosłownie kilkanaście ziaren), pojenie, potem cały dzień łąka, wieczorem to samo co rano- woda, siano, mieszanka zboża i otrąb. Inne kozy jedzą to samo i mają się świetnie. Gospodyni od której kupiłam kozę mówiła, że jest zwyczajna wszystkiego- i otrąb i ziarna. Koza robi kupy jak pies, lub zupełnie rzadkie, w niektóre dni załatwia się normalnie(ale wtedy bobki są jakby powleczone śluzem w zółtawym kolorze). Pozostawienie jej na sianie i wodzie w obórce na trzy dni nic nie pomogło- nawroty rozwolnienia są jakby niezależne od diety kozy. Wet. rozkłada ręce. Koza je bardzo dużo i chętnie, jest wesoła. Zauważyłam, że przez ten czas schudła. Wiosną była odrobaczana. Może coś podpowiecie? |
| |
LadyM. | 17.08.2017 14:21:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2455500 Od: 2013-3-22
| Może spróbować drożdże. Ale nie piekarnicze, tylko paszowe. Może ma zaburzona florę bakteryjną w żwaczu. |
| |
Ela1980 | 17.08.2017 14:30:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Żyrardów
Posty: 56 #2455502 Od: 2016-7-28
| Czym powinnam się sugerować kupując drożdże?- widzę że są w sprzedaży różne rodzaje. |
| |
LadyM. | 17.08.2017 16:24:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2455536 Od: 2013-3-22
| Na przykład takie:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
albo takie:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ogólnie: najlepsze takie, które zawierają żywe drożdże. |
| |
koziebrody | 17.08.2017 16:27:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2455540 Od: 2014-1-12
| Przy chudnięciu pilnuj aby się nie odwodniła.To że je i pije nie świadczy że się nie odwodniła.Pewna pani dzwoniła z takim przypadkiem do nas,wieczorem dzwoniła i rano miała kupić i podać kroplówkę lecz w nocy koza padła wet stwierdził odwodnienie.Jak dojdzie do siebie znaczy ustanie biegunka trzeba dać kupę do badania i wet niech ci da odpowiedni preparat na odrobaczenie,jak nie masz gdzie to zważ kozę i odrobacz BAYCOXem tylko sprawdź % i jak się podaje,podanie za mało nic nie da ,podanie za dużo to zabijesz kozę |
| |
maszka | 19.08.2017 15:03:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 129 #2456238 Od: 2015-4-14
| ja daję zwierzęto Biogen. uzupełnia flore jelitową. Tu jest napisane dla bydła, ale chodzi o przeżuwacze -owce, kozy-też. https://sklep-biogen.pl/biogen-b-1kg.html
|
| |
Ela1980 | 19.08.2017 16:12:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Żyrardów
Posty: 56 #2456261 Od: 2016-7-28
| Dzięki za rady. Zamówiłam już drożdże-mam nadzieję, że pomogą. |
| |
Electra | 22.12.2024 08:18:49 |
|
|
| |
MariuszD. | 20.08.2017 07:40:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 58 #2456406 Od: 2016-7-13
| Drożdże z pewnością pomogą, pamiętaj tylko iż to nie jest lek który może zadziałać natychmiast. Ustabilizowanie pracy żwacza dzięki drożdzom może potrwać kilka dni jak nie kilkanaście. Podawaj codziennie regularnie, nawet jak się wszystko ustabilizuje. Jeśli opisane objawy nie bedą ustępować nie rezygnuj jeszcze z drożdży - one bedą pomagały trawić i wykorzystywać przez kozę to co zjada |
| |
annaka | 28.02.2018 19:12:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 53 #2522479 Od: 2017-6-11
| Witajcie. Znowu problem ze żwaczem. Koza nie je, nie chce pić. Nie słychać, żeby coś w brzuchu pracowało. Bobki robi, ale rzadko i bardzo małe. Podaję sól gorzką, lactulose, olej, rozrabiam droższe w ciepłej wodzie i wlewam do pyska. Wg wskazań weta. Ktoś ma pomysł, co jeszcze i jak długo?? Z góry dzięki za podpowiedzi. |
| |
CheNelly | 28.02.2018 19:25:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2522485 Od: 2015-5-28
| Oleju się przy zatrzymaniu żwacza nie podaje! On ubija kompletnie wszystkie bakterie w żwaczu, czyli w tej sytuacji zerujesz działanie drożdży i jeszcze pogarszasz sytuację. Lactulose też bym nie podawała, to jest podawane przy zaparciach i zwiększa ilość wody w jelitach, więc rozrzedza treść, ale nie wiem czy u przeżuwaczy się sprawdza, bo on się rozkłada dopiero w jelicie grubym. Poza tym jego działanie opiera się na zakwaszaniu jelita (i przez to dochodzi do osmozy i przyciągania wody do jelita), a zakwaszanie treści żołądkowej żwacza nie jest zbyt mądrym posunięciem...
Według mnie trochę przekombinowane, czy ten wet ma doświadczenie z przeżuwaczami czy tylko z psami i kotami? Ja zatrzymanie leczę drożdżami i masażami żwacza. |
| |
annaka | 28.02.2018 19:38:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 53 #2522489 Od: 2017-6-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Wet od zwierząt dużych, krowy, konie, u mnie kozy. Zalecił już tylko drożdze przy każdej okazji. |
| |
barbik | 01.03.2018 14:58:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lublin
Posty: 271 #2522761 Od: 2014-11-5
| Mój wet ostatnio zalecił wlanie roztworu wódki z wodą w proporcji 1cz wódy + 2 cz wody, przy czym wódy miało być 2 setki, tylko byłam sama i nie wlałam, bo się koza wzbraniała, masaż w końcu pomógł. A drożdże niby mają być piekarskie w przypadku interwencji, te "fachowe" podaję po trochu codziennie. |
| |
CheNelly | 01.03.2018 18:43:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2522815 Od: 2015-5-28
| barbik - pierwsze słyszę o wódce na zatrzymanie żwacza, zawsze na wzdęcia słyszałam o tej metodzie. I to nawet bez rozrabiania, czysta wódka.
A co do drożdży stosowanych codziennie, to zwróć uwagę, czy są to drożdże żywe (są droższe i pachną mocno drożdżami, w składzie jest podana liczba tych żywych drożdży), bo zwykłe paszowe nie dają takich dobrych rezultatów |
| |
Mati10 | 02.03.2018 12:56:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2523018 Od: 2013-12-7
| Wódka ogólnie ma zadanie rozgrzewające, więc dlatego jeśli nam coś ,,leży" na żołądku to można spróbować wódki. |
| |
barbik | 02.03.2018 15:16:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lublin
Posty: 271 #2523047 Od: 2014-11-5
| A zatrzymanie żwacza nie powoduje wzdęcia? Ja tam się nie znam, ale jestem szczęśliwą posiadaczką kozy z problemem i co parę tygodni ćwiczymy: masaże, drożdże, liście chrzanu( jeśli są zielone) i niby pomaga. Ostatnio chrzanu brak, a drożdży też nie chciała polizać, to dzwoniłam do weta i zalecił powyższe. Czy działa nie wiem, bo Białas abstynentem się okazał, ale masaże chyba pomogły, a może sam żwacz ruszył, koza mi nie niestety tłumaczyła, jak było, za to kupę walnęła na pół boksu, jeść zaczęła i ogólnie wróciła do formy po kilkunastu godzinach „nie formy”. Wet jest przyzwoity, sam też kiedyś kozy hodował, to myślę, że do rzeczy gada, przynajmniej czasami.
A drożdże niby żywe kupuję, czy u mnie dalej żyją to nie wiem.
|
| |
Mati10 | 02.03.2018 16:27:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2523070 Od: 2013-12-7
| Proponuję wziąć sklepowe napewno będą żywe o strzykawką. Jeśli często się wzdyma, proponuje przestawiać na same siano i wodę tylko i po tygodniu na nowo powoli wprowadzając pasze. |
| |
Electra | 22.12.2024 08:18:49 |
|
|