| |
monia8366 | 18.01.2014 19:23:06 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1719093 Od: 2013-3-21
| kombinowanie nam zostało po komunie tak więc nawet jak by było czarno na białym i tak będziemy kombinować _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 21.12.2024 19:25:46 |
|
|
| |
LadyM. | 18.01.2014 20:49:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1719163 Od: 2013-3-22
| Monia, Ty za komuny jeszcze majty w zębach nosiłaś i mogłaś najwyżej wykombinować, jak dostac dwa lizaki zamiast jednego. To jest jeszcze dawniejsza zaszłość, to kombinowanie. Najpierw byli trzej rozbiorcy. Potem była okupacja - wtedy dopiero było kombinejszyn mistrzostwo świata. W geny nam poszło. Na pewno każdy Polak ma jakiś taki gen, którego nie mają inne nacje i jest to gen kombinejszyn. |
| |
Teodozja | 18.01.2014 20:57:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #1719171 Od: 2013-10-26
| Kombinowanie nam zostało po zaborach, chyba w życiu niewiele się zmieniło. Drzymała był fajnym przykładem, jak obejść dzisiejsze przepisy budowlane. Potem trzeba było kombinować, jak przeżyć za okupacji, potem, jak przetrwać za komuny, ze stanem wojennym włącznie. Wykształciło to w nas kapitalne mechanizmy przetrwania, teraz już trochę stłumione wiarą w słuszność wszelakich przepisów, nawet tych ograniczających bezzasadnie oraz tych krzywdzących lub nadmiernie obciążających. Może czas żebyśmy mogli się poczuć u siebie i przestać kombinować, jak obejść przepisy nakładane przez niepotrzebnych urzędników? W I Rzeczpospolitej ludzie po prostu pracowali i mieli tyle, ile był ich zaradności i siły. |
| |
monia8366 | 18.01.2014 21:00:13 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1719177 Od: 2013-3-21
| Żeby coś wiedzieć nie trzeba to przeżywać naocznie z pełną świadomością. Mam uszy mam rodzinę i rozmawiamy tym bardziej że u nas wiedza historyczna jest wyjątkowo głęboko zakorzeniona. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 18.01.2014 21:03:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1719182 Od: 2013-3-22
| Monia, przecież to był żart! No i podkreślenie, że Ty taka młoda jesteś. |
| |
monia8366 | 18.01.2014 21:08:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1719190 Od: 2013-3-21
| No miałam napisać właśnie dodatkowo że ja też przecież z ta komuną dla żartów powiedziałam _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 18.01.2014 21:10:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1719196 Od: 2013-3-21
| Monika,Iwona ma rację,że podkreśla Twoją młodość. No,a z tymi "majtami w zębach".........dobre Monia,nie martw się Ty majty w zębach,a ja uczyłam się długopis trzymać..........ah....młodość
|
| |
monia8366 | 18.01.2014 21:15:43 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1719205 Od: 2013-3-21
| Oj ja wiem nie żeby się zdenerwowała po prostu w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie moi dziadkowie i pradziadkowie byli wojskowymi , dlatego historia to moje drugie życie wychowana byłam w jej cieniu. Oj dużo by opowiadać trzeba się trzymać tematu więc nie będę się rozwijać hehehhe _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 18.01.2014 22:43:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1719304 Od: 2013-3-22
| nie będę w temacie , ale powiem wam, skąd te majty w zębach: miałam w rodzinie taką aparatkę, która jako dzieciak malutki miała takiego hopla, że buzia musiała byc zawsze czysta. Reszta niekoniecznie. I jak dzieciaki latem w majtach samych ganiały, to tę buzię wycierała górnym brzegiem majtów. Oczywiście majty były cały czas na niej. I nie były to jakieś pludry obszerne, tylko calkiem zgrabne majcięta. Zawsze się dziwiłam, jak ona to robi. |
| |
monia8366 | 18.01.2014 22:59:01 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1719324 Od: 2013-3-21
| _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 19.01.2014 09:42:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1719494 Od: 2013-3-21
| Widać dziewczynka wygimnastykowana była |
| |
Electra | 21.12.2024 19:25:46 |
|
|
| |
CheNelly | 30.05.2015 12:58:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2115768 Od: 2015-5-28
| Ktoś na forum w ogóle korzysta z tych przepisów działalności MOL? My z mężem budowaliśmy oborę od zera, więc przy niej postawiliśmy dodatkowe pomieszczenie z myślą na produkcję serów od krów no i... służy za magazyn Znam wiele osób, które sprzedają sery, mleko, śmietanę i inne od krów, każdy robi w kuchni. Mam nawet gdzieś spis wszystkich wymagań, żeby można było robić to "legalnie" i jest tego dużo, o wiele za dużo moim zdaniem. Dowiadywaliśmy się w naszym PIW i powiedzieli, że mamy mieć toaletę dla pracowników (?!), a tak ewentualnie robiłby te sery tylko mój mąż Potem jedna osoba mówiła, że taki projekt byłby ok, a za dwa dni gadałam z kimś innym i się przyczepili, że mleko nie może być w garnkach emaliowanych 40 l, tylko musi być specjalna "wanna" do mleka. No i, że nie można doić ręcznie, tylko dojarką. Przyprawy mają być w takiej i takiej szafce i tysiąc innych drobnostek Tak, więc jak większość robię sery w kuchni, dbam o czystość udoju i przetwarzania, ale nie mam na razie zamiaru bawić się w te wszystkie przepisy i liczę, że niedługo coś ulegnie zmianie. A przy okazji rozmowy w dwóch powiatowych PIW w żadnym nie było nikogo kto by legalnie sery produkował Tylko w jednym ktoś przedłożył projekt na przetwórstwo kiełbas, ale go porzucił. |
| |
jola1979 | 31.05.2015 16:07:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2116332 Od: 2013-3-21
| Ja też pytałam lekarzy z PIW,w czasie kontroli u mnie w stadzie. No i okazało się,że dojenie tylko mechaniczne-dojarka,ręczne-nie ma mowy. Pomieszczenie udojowe "w płytkach",basen-z jakąś tam schładzarką i full innych rzeczy. Tak,żeśmy z tymi z PIW-u liczyli,to gdybym miała już wybudowane takie pomieszczenie,tylko do adaptacji,to jakieś 20-30 tys zł musiałabym "wsadzić".Kiedy mi się to zwróci?Przy ilości do 15szt dojnych?Raczej nigdy........ |
| |
Adamsch | 31.05.2015 17:13:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 26 #2116364 Od: 2013-4-11
| Dojarnia ma być w płytkach czy pomieszczenie w którym stoi schładzalnik na mleko? |
| |
CheNelly | 01.06.2015 18:39:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2117090 Od: 2015-5-28
| Pomieszczenie w którym stoi mleko na pewno, dojarnia nie wiem, ale ja mówiłam, że krowy będą na swoich stanowiskach stały i dojarka wózkowa i nic na ten temat nie powiedzieli. Pomieszczenie do robienia sera też na pewno w kafelkach. Tzn. kafelki to skrót myślowy, bo przepisy mówią o łatwo zmywalnej powierzchni, a kafelki to chyba najlogiczniejsze wyjście.
jola1979 no własnie koszty są ogromne! My mieliśmy to szczęście, że budowaliśmy oborę to machnęliśmy przy okazji jakieś pomieszczenie więcej, ale nie dokończone nic w środku jest. Jak trzeba budować od zera to koszty są ogromne. Plus np. u nas jest wodociąg, a jak nie ma to trzeba robić chyba co 6 msc badanie wody, czyli około 200 - 300 zł...Trzeba też oddawać mleko do badania, to też kosztuje. A to tylko kropla w morzu wydatków. |
| |
aska | 26.09.2016 10:32:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 4 #2336894 Od: 2016-7-17
| Witam, jak w tym roku? ktoś zajmuje się sprzedażą w ramach działalności lokalnej? my jesteśmy na etapie wykańczania serowarni, ale jak zawsze zostaje kilka wątpliwości |
| |
CheNelly | 05.10.2016 18:40:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2340964 Od: 2015-5-28
| My o tym myślimy... myślimy... i myślimy Ale chcielibyśmy mieć całą"linię produkcyjną" w jednym pomieszczeniu i PIW na to kręci głową :/ a produkcja będzie mała... ehh... |
| |
aska | 06.10.2016 19:46:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 4 #2341529 Od: 2016-7-17
| ale jak to kręci głową? linię produkcyjną pisząc co masz na myśli? |
| |
CheNelly | 07.10.2016 18:20:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2341900 Od: 2015-5-28
| Mam na myśli cały proces wytwarzania sera. Nie chcemy kupować kotła serowarskiego, u nas maksymalnie będzie 20 litrów dziennie. Ponoć jakby był kocioł to by pozwolili
Do tego dochodzi kwestia tego, że nie chcemy pasteryzować mleka. A w naszym PIW twierdzą, że tak nie można Ciężko się z nimi dogadać, bo w powiecie mamy tylko jeden MOL serowarni, która przerabia ser tonami miesięcznie, więc oni mają wszystko naprawdę profesjonalnie zrobione. |
| |
Asia.ch | 08.10.2016 20:17:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #2342301 Od: 2016-9-17
| Qrde u nas nie robili problemów. My też mleko będziemy grzać w garze, nie pasteryzujemy. Kazali tylko mleko badać. |
| |
Electra | 21.12.2024 19:25:46 |
|
|