Poprzednie wpisy w 100% popieram, takich kryć się nie stosuje bo koźlak duży(po ojcu) może nie zmieścić się w drogach rodnych matki(wtedy tylko cesarka ratuje młode i matkę). Natomiast na odwrót(czyli krycie dużej kozy małym koziolkiem), jak najbardziej wchodzi w grę- aczkolwiek kryje się wtedy na ogół z jakiegoś podwyższenia(np. stawiając samicę w dołku a samca na skarpie lub schodku,-p
Werka nie pisz głupot. Wzrost to nie wszystko, geny są ważne. Koza miniaturka a zwykła koza bezrasowa czy rasowa to zawsze jest różnica. Bywa też tak że u ras dużych jak kozy An hodowcy popełniają błędy żywieniowe więc przyrost jest mniejszy. Kozy lub kozły są wtedy o wiele mniejsze jeśli miniaturka będzie bardziej wyrośnięta ich wzrost i waga może nie różnić się zbyt wiele ale genetycznie to nadal będzie rasa miniaturowa i rasa duża a potomstwo będzie się rozwijać prawidłowo i wtedy są naprawdę dramatyczne porody. Przykładem jest krycie nawet zwykły mieszańców rasowych kozłami AN często są powikłania. _________________ http://powr-t.blogspot.com/