Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #7418048 Od: 2021-3-8
| moje kozy Kaśka, Baśka, Danka, mają imiona po ciotkach, siostrach mamy. Staśka była po babci. Były jszcze Zośka i Matylda z tego co pamiętam Hańdzia. Teraz Miśka jest bo córka (Marysia ale wołamy wszyscy Miśka) się upomina a koziołek antek jak syn no bo przeciez musi być. Tylko Kryśki - moja mam nie było bo jak to mama mówi "taki siwy to ni znajdziesz" no i Magdy (ja) bo kto by wytrzymał z dwoma cholerami jak się można obrażać że kozę czy innego zwierza toś nazwał naszym imieniem? ja bym się cieszyła jakby spotkała kozę Magdę pozdrawiam. |
Grupa: Użytkownik
Posty: 33 #7422452 Od: 2020-12-9
| Czyli nie jestem oryginalna U nas imiona kóz są głównie po babciach, babcio-ciociach i generalnie dobrych ludziach. Mamy Luśkę, Józię, Helenkę, Klementynę, Bolkę, Zorkę (to wyjątek, to imię mi zapadło w pamięć z audycji radiowej dla dzieci) i Ecika, który miał byś Franiem, ale charakternie się nie zgrywało Poza tym nasze koty: Tiger (z takim imieniem go przejęliśmy), Lucjan, Nocka i Jaga. Psy: Brutus, Hektor, Fifa. Mamy też trójkę gęsi na dożywociu: Wiwianę zwaną Łiłokiem, Cezara i Kleopatrę, callducki: Tolkę i Tolka, koguta Goliata. No i królik Wojtuś, jedna z królic Plamka. Chyba wsio. Reszty nie nazywamy, bo w szczycie sezonu imion by brakło ,) |