| |
Litwor | 08.10.2014 08:08:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #1957533 Od: 2014-10-3
| Jak już pisałam przymierzam się do hodowli kóz. Na początek chciałabym aby kozy pomogły mi doprowadzić do porządku zapuszczone gospodarstwo (na którym w tej chwili nie mieszkam). To znaczy chciałabym aby wyjadły pleniące się jeżyny i podrost młodych drzewek. Po zebraniu informacji o rasach kóz doszłam do wniosku że najlepsze do tego celu byłyby afrykańskie kózki miniaturowe również z tego powodu, że przynajmniej teraz nie będę mogła ich doić. Czy mój pomysł ma szanse realizacji? Co o tym myślicie? Proszę o uwagi doświadczonych koziarzy. |
| |
Electra | 23.12.2024 02:37:32 |
|
|
| |
dora | 08.10.2014 08:32:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #1957540 Od: 2014-4-13
| A nie brałaś pod uwagę kozy rasy Burskiej? świetnie nadają się do karczowania nieużytków, jest to rasa mięsna więc dodatkowy plus tej rasy, po wykocie nie musisz ją doić bo po wykarmieniu maluchów sama się zasusza. |
| |
Litwor | 08.10.2014 08:53:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #1957547 Od: 2014-10-3
Ilość edycji wpisu: 1 | Jakoś tak pomijałam do tej pory rasę burską, ale rzeczywiście jest to większa koza - to może lepiej sobie z tymi chaszami poradzi.
|
| |
Mati10 | 08.10.2014 10:26:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1957601 Od: 2013-12-7
| Jeśli masz chaszcze naprawde duże i dużo to wystarczy kupić obojętnie jakiej rasy kozy tylko nie dojne, najlepiej młode. Świetnie wykarczują, a gdy będziesz chciała mieć mleko zakacasz i po porodzie masz mleko dla siebie. Jeśli natomiast nie zamierzasz wgl pozyskiwać mleka kiedykolwiek to wtedy wspomniane wyżej rasy. Cała działka na której mają być musi być ogrodzona, ponieważ system uwięziowy nie zda egzaminu, bo będą się plątać o młode drzewka itp. |
| |
kozahela | 08.10.2014 11:29:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #1957648 Od: 2014-2-9
| Jeśli w przyszłości chcesz mieć mleko to szkoda pieniędzy na kupowanie ras niemlecznych!! Kup kozy które w dadzą Ci kiedyś pyszne serki!!!- bez zakacania i rozdajania nie będzie mleka a krzaczory zanikną na zawsze - każda rasa poradzi sobie z karczowaniem - tak było w moim przypadku. Przygoda z kozami zaczęła się od działki obrośniętej ostrężynami i odrostami dzikich drzewek owocowych....;-) |
| |
Litwor | 08.10.2014 11:33:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #1957651 Od: 2014-10-3
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziękuję za wskazówki. Tak w przyszłości chciałabym mieć kózki mleczne. No i jeśli można je hodować bez konieczności dojenia na początku to by było fajnie. A czy aby skutecznie ogrodzić działkę wystarczy siatka leśna czy też powinno to być ogrodzenie mocniejsze? Jakie ogrodzenie byłoby najlepsze?
|
| |
Esti | 08.10.2014 11:43:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1957660 Od: 2013-3-22
| Jeśli chcesz mleko w przyszłości to radzę młode, niezakocone kózki mieszańce. BEZ koziołka. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
Litwor | 08.10.2014 14:07:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #1957713 Od: 2014-10-3
| Świnia węgierska to już nie tylko kosiarka ale od razu cały pług, Jak to dobrze że zaczęłam pisać na tym forum - otwiera się przede mną niezmiernie dużo możliwości. Ale w takim razie moze uda mi sie uzyskać jeszcze kilka inf. z innej beczki.
Mój teren nie jest łatwy a chciałabym go przywrócić do kultury rolnej To ok 2,5 ha z działką leśną w środku - starodrzew dębowy - piękny rosnący na skarpie Powyżej kiedyś dobra ziemia - teraz całkowicie zarośnięta - drzewa powyżej 10 lat - czy można je zlikwidować w ramach przywracania kultury rolnej? - chodzi mi o zgodę na wycięcie drzew - Czy kozy podjadają takie duże drzewa też i jak to się ma do ochrony drzew ? Na dole podrost i zarośla jeżynowe, trochę koszonej łąki tu pewnie kozy sobie poradzą
Takie świnki węgierskie mają dobre strony bo z tego co czytam można trzymać je na półdziko - nie wymagają porządnego schronienia ale czy poradzą sobie z drzewkami. |
| |
kozahela | 08.10.2014 15:02:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #1957735 Od: 2014-2-9
| Bałabym się o dęby przy tych świnkach... Kozy wielkich drzew nie ruszają. Natomiast wszystkie młode drzewka które posiadają soczystą korę obrobią co do joty - takie drzewo jak jest dookoła obgryzione z kory- umiera. Na zlikwidowanie każdego drzewa poza owocowymi, potrzebne jest zezwolenie!!! Kary są bajońskie!!!!! Zwłaszcza za za dęby. Jeśli część twej działki z tym starodrzewem jest zarejestrowana jako las - to zgode potrzebujesz jedynie od nadleśnictwa a to o wiele mniej ceregieli. Kara za wycięcie np . lipy wynosi ok. 123 zł za cm. I tak np. średnia lipka, która powiedzmy ma 65 cm w obwodzie, może pozbawić nas 65*123 =7995 zł...... ( w tym roku właśnie pisałam wniosek o wycięcie lipy.. |
| |
Mati10 | 09.10.2014 09:57:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1958172 Od: 2013-12-7
| Myślę, że kozy raczej nie będą zbytnio dbały o trawę na łące mają pod nosem młode drzewka i krzewy. Co do wycinki to drzewa do 10 lat można wycinać samodzielnie, bez jakiejkolwiek zgody. A jeśli są to pojedyncze drzewa to znaleźć tylko dobry powód i pismo do urzędu i gotowe, tylko wtedy zwykle należy zasadzić na to konto dwa młode drzewka. |
| |
Bucia | 09.10.2014 16:47:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #1958358 Od: 2014-3-10
| u nas drzewa do 10lat potrzebują zgłoszenia w gminie przed wycinką-pytaliśmy tego lata
|
| |
Electra | 23.12.2024 02:37:32 |
|
|
| |
Karol | 24.02.2015 07:10:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 19 #2051975 Od: 2015-2-22
| Czym zabezpieczyć korę drzew żeby kozy nie obgryzły kory? |
| |
jakubpiotr | 24.02.2015 07:29:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #2051979 Od: 2013-4-5
| Owinąć drzewo drobną siatką.. na wysokość minimum 1,7m. |