| | |
| monia8366 | 30.04.2013 07:11:26 |
Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1381873
Od: 2013-3-21
| Zbychu20144 pisze:
Mam pytanie posiadam 4 kozy 1 capa, jedną starą kozę i dwie młode jeśli je pokryje capem to w okresie ciąży mogą przebywać w jednym pomieszczeniu aż do końca ciąży?
_________________
http://powr-t.blogspot.com/ |
| | |
| Electra | 22.12.2024 13:01:08 |
 |
|
| | |
| LadyM. | 30.04.2013 08:37:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1381935
Od: 2013-3-22
| A ja bym chciała jakis pomysł na aranżację wnetrza koziarni. Mam pomieszczenie o wymiarach ok 6 na 4m.
wygląda tak:
Chciałam to przerobić na 4 boksy, tak, żeby zostawić korytarz. dobrze by było, żeby zadawać paszę od strony korytarza. Może ktoś ma jakiś wzór. |
| | |
| Zbychu20144 | 02.05.2013 20:07:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 77 #1408295
Od: 2013-4-30
| Witam mam kolejne pytanie jaki wymiar powinien mieć boks dla kozy?
|
| | |
| jakubpiotr | 02.05.2013 20:21:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #1408308
Od: 2013-4-5
| nie pamiętam dokładnie - ale taki dobry standard to chyba około 4m kwadratowych. |
| | |
| LadyM. | 03.05.2013 00:58:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1408544
Od: 2013-3-22
| Na jedną kozę przeznacza się 2–3 m kw., a na kozła – 4 m kw. powierzchni boksu. |
| | |
| monia8366 | 27.05.2013 11:58:50 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1465093
Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=wchelminiak]Szymon pisze: To domki moich zwierząt, które zbudowaliśmy rok temu. W większym mieszkają moje kózki, mały to domek z wybiegiem dla moich fretek  .
Domki stoją za ogrodzeniem, ponieważ kozy korzystają z dobroci mojego sąsiada, który nie ma sił kosić i udostępnił mi teren.
Szymon pisze: Kozi domek ma 3x5m, w środku są dwa boksy (duży, w którym do tej pory kozy były razem i mały, gdzie po porodzie zamieszkała Klementyna - w oryginale to "przedpokój"). Budynek jest ocieplony, ma jedno wejście dla ludzi i osobne małe drzwiczki dla kóz, przez które wychodzą jak jest ciepło na wybieg. Nad dużym boksem są półki na siano i słomę, bo niestety nie mam gdzie składować.
Dziękuję za miłe słowo o moich kozach  .
PS. Kazik ma jedynie dziwny ogon. Jest zakręcony jak u prosiaczka i rośnie do dołu zewnętrzną stroną (nie wiem jak to określić).
Szymon pisze: Jak wrócę z pracy, to zrobię zdjęcia i wkleję na pewno .
weszynoska pisze:
Ja mam w mieście starą drewutnię, sami robiliśmy z grubych bali słupy. Dach z blachodachówki, dwuspadowy. Mam zamiar to rozebrać i przewieźć do nas. Byłby fajny kozi domek. Drewutnia ma 3x5 metrów. Zmieszczą się tam ze 3 kózki?
monia8366 pisze: Oczywiście wg. prawnych kryteriów w pomieszczeniu dla kóz :
dla kozy przysługiwać powinno 1,5 m2 i dodatkowo 0,3 m2 dla każdego ssącego koźlęcia, dla kozła 1,5 m2, dla kozła reproduktora 3 m2, dla koźląt odstawionych od matki 1 m2 .
monia8366 pisze: Szymon a może byś tak dał kilka zdjęć tych domków bo gdzieś do nich mnie ciągnie myślami
monia8366 pisze: Bardzo ładnie proszę bo mam zamiar budować nowa koźlarnię (z drewna ze stodoły) i chciałabym mieć jakiś dobry pomysł
[quote=Szymon]No to prezentuję domek:
Trochę wstyd, ale domek trzeba odmalować w środku, bo się zabrudził :/ .
Z zewnątrz:
monia8366 pisze: Szymon dla mnie bomba Ja mam dobre drewno ze stodoły która chcę w tym roku rozebrać wiec mam plan wybudować koźlarnię z drewna docieplana w środku miedzy dechami styropianem. Co innego teoria a co innego zobaczyć na zdjęciach Super !!!! dzięki wielkie !!
koziarz42 pisze: Ja mam stajnie drewnianą i nie ocieplałem tylko od wewnątrz przybiłem płyty wodoodporne,A co do domków to bardzo fajne 
LadyM. pisze:
Co prawda nie jestem adminem, ale pozwole sobie zauwazyć, ze jak po dodaniu postu przyszło jeszcze cos do głowy, to post można edytowac i dopisać
wchelminiak pisze: Domeczki super, gratuluję
I też proszę edytować posty, w razie co.
Mag2271 pisze:
Ja doiłam do tej pory w obórce. Na Kozolinie kiedyś wstawiałam zdjęcie takiej niby "dojalnicy". W tym roku mam zamiar przenieść się z dojeniem pod chmurkę, to znaczy pod zadaszoną wiatę.
monia8366 pisze: Ja w okresie zimowym doje kozy w osobnym budynku czyli w garażu Tam mam swoje miejsce w boksach na ziarno na apteczkę więc i dojenie jest czyściej prowadzone. Latem doję na okólniku
Mag2271 pisze:
Ja się zaczynam mocno zastanawiać czy na noc już nie zacząć małych odstawiać. Może jak przywiozę koziołka od Nubirka to wszystkie maluchy dam do jednego boksu. Jak myślicie ?
[quote=farmer]Witam ,pytanie za 100 punktów , czym zabezpieczyć drewno [jakim impregnatem] na nowej komórce . Chodzi mi o to żeby nie szkodziło kozom .Ma ktoś z Was jakieś doświadczenia . [/quote]
weszynoska pisze:
Nie wiem jak u kóz..ale mam kojce dla psów malowane 2 x do roku drewnochronem...zdarza się, że któryś z moich podopiecznych obgryzie z nudów belkę, lub deski w budach. Nigdy im nic nie było.
Stajenkę tez mam wymalowaną drewnochronem, ale dość dawno, stał tam kiedyś kucyk i zjadł kawał belki, tez mu nic nie było.
Teraz dobrym preparatem na altany, pergole i inne zewnętrzne budowle jest Altax.
Ważne chyba, żeby dobrze obeschło.
farmer pisze:
Dzięki za zainteresowanie i właśnie chodziło mi o Altax . Niby na ulotce niema nic na temat zwierząt a cena jest znośna .
Karen pisze: U mnie mają boksy w garażu. Garaż był połączony drzwiami przejściowymi z korytarzem z halą. Drzwi zostały zamurowane, a garaż został przerobiony na chlewik, jedno okno z wglądem na halę też zostało zamurowane przez poprzedniego właściciela. Garaż został przerobiony przez nas na boksy. W jednej części jest kurnik, w drugiej miejsce dla świnek oddzielone murkiem, w trzeciej dla kóz. Z czasem miejsce dla kóz zostanie podzielone, gdy dorośnie koziołek na dwa boksy. W tej chwili mają wolny wybieg w 2/3 dawnego garażu. 4 pozostałe hale zajmują grzybki, a na pozostałych 2 halach około 160 m2 powstał garaż w innej części hali  Zostało się jeszcze pobielić, bo kozy przyjechały na wariackich papierach przywiezione przez rodziców
LadyM. pisze:
Te świnie i kury to raczej oddziel ścianą, nie murkiem.Tak, żeby pomieszczenie dla kóz było osobno.
Karen pisze:
Kury mają w środku osobne pomieszczenie, zamurowane z każdej strony, z osobnym wyjściem na powietrze, a u świnek murek jest bardzo wysoki i też są odizolowane z każdej strony.
LadyM. pisze:
Nie bardzo to rozumiem, ale nie ważne.
A propos dojenia: Andzię doje w boksie, bo tak była przyzwyczajona od poczatku. Nie bardzo jest to wygodne, bo Stefan mnie wq..wia przy dojeniu - przeszkadza zbój okropnie. Z drugiej strony sobie zorganizowałam podział na boksy idiotycznie, tak, ze do boksu Andzi przechodze przez Wandę. Więc wyprowadzanie byłoby problematyczne, bo jak sie moga zetknąć, to sie walą łbami.
Wanda jest dojona poza boksem: ta stajnia jest podzielona na pół. W jednej połowie (dalszej od drzwi) są boksy, a druga jest pusta. Są tam jeszcze umocowane kółka, które dawniej służyły do wiązania koni. Jedno z nich jest w ścianie, i tam sobie zorganizowałam dojenie Wandy. Kawałek posadzki podesłałam ( bo Wanda natychmiast po uwiązaniu załatwia wszystkie potrzeby), a do kółka przymocowałam kawałek plecionki z karabinkiem do łatwego zapinania.
Mam zamiar to przeorganizować, tak by boksy były równolegle do ściany z drzwiami, z wyjściem na korytarz.
Ten korytarz służyłby do usuwania obornika (on tam już jest, bo posadzka całości jest nachylona pod pewnym kątem, że spadem w kierunku zachodnim a część posadzki, szerokości ok 1 m, wzdłuz zachodniej ściany jest podwyższona. Powstaje więc rowek, którym płynne nieczystości ściekają poprzez kratkę do zbiornika, który jest pod spodem. No i chciałabym tak to zrobić, żeby zadawać paszę, bez wchodzenia do boksów, czyli karmidla od strony korytarza.
Krótki opis: po prawej widać małe drzwiczki otwierane z zewnątrz, przez które kozy wychodzą kolejno najpierw na mały wybieg, a z niego na duży wybieg (przeskakują przez ten murek ). Jest otwierane okienko i normalne drzwi (nie polecam ! lepiej zrobić drzwi samemu - te strasznie się rozeszły i musiałem wyrwać próg. Styropian 10 jako ocieplenie, z zewnątrz deski prawie półokrągłe kupione w Castoramie lub Praktikerze. Pokrycie dachu to gonty w kolorze czarno-brązowym (pasują do pozostałych podobnych zabudować na terenie działki  ).
Środek:
Opis: po otwarciu drzwi, widać pierwszy boks, który w oryginale służy jako przedsionek. Tam składowana jest pasza w workach i warzywa. Aktualnie mieszka tam Klementyna ze swoim dzieciakiem . Jako materiał od środka zostały wybrane płyty OSB - nie wchłaniają wilgoci, łatwe w montażu i malowaniu.
Opis: Drugi, większy boks, w którym przeważnie mieszka całę stado (w okresie szczytowym 3 dorosłe sztuki).
Jest paśnik, w którym w oryginale jest siano (czekam na dostawę), a także półeczka drewniana, po której lubią skakać kozy lub po prostu na niej leżą. Troszkę się już tam zabrudziły ściany ale wydaje mi się, że po odmalowaniu będzie całkiem ładnie .
Opis: nad większym boksem zrobiony jest "stryszek", na którym przetrzymuję słomę oraz siano lub zmienne miski dla kóz. Stryszek mieści 10 kostek słomy i 10 kostek siana. Trochę mało, ale na razie wystarczy. Jedyny problem jest taki, że muszę te dalsze "snopki" ściągać widłami.
Na razie domek uważam, że dobry dla kóz. Małe drzwiczki dla kóz w okresie wiosenno - zimowym są otwarte od 7:00 do 22:00. Kozy same decydują kiedy wracają do domu. Hmmm to chyba takie podstawowe informacje . Rewelacji nie ma ale i doświadczenia z kozami nie miałem wielkiego.[/quote][/quote]
_________________
http://powr-t.blogspot.com/ |
| | |
| Tomek | 23.06.2013 22:34:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 35 #1505302
Od: 2013-4-13
| mam zamiar przerobić koziarnie i nie wiem czy zrobić jedno duże pomieszczenie dla kóz czy dalej osobno w bokach ? jak wy macie.? |
| | |
| monia8366 | 23.06.2013 22:36:24 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1505304
Od: 2013-3-21
| Zależy jak działa stado u mnie by się pozabijały nawzajem. U innych jedno pomieszczenia działają dobrze.
_________________
http://powr-t.blogspot.com/ |
| | |
| Tomek | 23.06.2013 22:39:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 35 #1505307
Od: 2013-4-13
| jak pószczę na pastwisko to przez 5,6 godz jest spokój a potem i odbija. To ty Monia masz boksy ? |
| | |
| jakubpiotr | 23.06.2013 22:59:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #1505340
Od: 2013-4-5
| najlepsze rozwiązanie to dwa w jednym - duża przestrzeń wspólna i boksy dla rozbójników lub słabeuszy. no i mądry kozioł.. |
| | |
| monia8366 | 23.06.2013 23:59:33 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1505405
Od: 2013-3-21
| ja mam w dużym pomieszczeniu kozy które się zgadały, osobno słabeuszy jak mówi Jakub, u mnie problemy się zaczęły jak Kubę sprzedałam.zaczęły się tłuc.
_________________
http://powr-t.blogspot.com/ |
| | |
| Electra | 22.12.2024 13:01:08 |
|
|
| | |
| lussy | 24.06.2013 00:52:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1505466
Od: 2013-4-12
| jakubpiotr pisze:
najlepsze rozwiązanie to dwa w jednym - duża przestrzeń wspólna i boksy dla rozbójników lub słabeuszy. no i mądry kozioł..
M
Popieram
|
| | |
| jola1979 | 24.06.2013 08:25:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1505794
Od: 2013-3-21
| Tomek ja też mam pomieszczenie podzielone na kilka boksów.
Praktyczne i zdaje egzamin na 5+.
No,ale dużo zależy od tego ile masz kóz,jak duże pomieszczenie masz do adaptacji itd.
Ja mam w porywach ponad 20 szt kóz(młode,dorosłe,młodzież,kozioł).Tak,że jakbym wszystkie razem wpuściła do jednego pomieszczenia,to byłby horror.
Na wybiegu wszystkie chodzą razem(maludy też).Kozioł tylko osobno chodzi,bo ostatnio znowu jakiś bardziej bojaźliwy się zrobił.
|
| | |
| koziarz42 | 24.06.2013 21:05:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1506999
Od: 2013-3-28
| Jam mam trzy boksy.Koziołki w jednym,trzy kozy w drugim,a w trzecim jedną. |
| | |
| farmer | 27.06.2013 06:19:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gospodarz wieś Łódzkie
Posty: 42 #1511111
Od: 2013-4-10
| Witam , tak się zastanawiam jaką zrobić podłogę , beton czy dechy . Na razie są na pościułce na piachu i tak było do tej pory . Na deskach cieplej ale gdzieś czytałem że podesty z desek są nie dobre . |
| | |
| LadyM. | 27.06.2013 08:55:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1511300
Od: 2013-3-22
| Posadzka betonowa ze spadkiem, bodajże 5 stopni. Oczywiście rowek na końcu tego spadku, odprowadzający siuśki do jakiegoś zbiornika ( oczywiście, najlepiej jak zbiornik jest pod podłoga, nad nim kratka ściekowa. Deski zgniją i za chwilę będziesz się bujał z wykopywaniem zbutwiałych śmierdzących resztek z tego piachu. |
| | |
| jola1979 | 27.06.2013 09:21:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1511358
Od: 2013-3-21
| Poza tym desek nie jesteś w stanie dobrze zdezynfekować,bo w drewno "wżera się".
Tak,że najlepsza posadzka. |
| | |
| monia8366 | 27.06.2013 09:26:11 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1511365
Od: 2013-3-21
| absolutnie beton!
_________________
http://powr-t.blogspot.com/ |
| | |
| koziarz42 | 27.06.2013 14:03:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1511821
Od: 2013-3-28
| Ja mam płytki chodnikowe ułożone na piachu. |
| | |
| LadyM. | 27.06.2013 14:49:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1511885
Od: 2013-3-22
| Też sprawy nie załatwia, bo gnojówka wsiąka w piach i tam zostaje. A wyszło ci pewnie drożej położenie tych płytek niz zrobienie wylewki. |
| | |
| Electra | 22.12.2024 13:01:08 |
|
|
