NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ROZMNAŻANIE » WYNAJEM CAPA DO KRYCIA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Wynajem capa do krycia

  
Amalteja
22.10.2018 15:42:19
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 39 #2598319
Od: 2018-7-6
Ponieważ będę dopuszczać capa do kóz pierwszy raz, proszę Was o orientacyjna cena za pokrycie 3 kóz i "wypożyczenie" capa na np dwa - trzy trygonie.
  
Electra18.04.2024 20:24:49
poziom 5

oczka
  
Helena
22.10.2018 17:15:47
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 231 #2598334
Od: 2016-6-21
U zaprzyjaźnionego posiadacza capa jedna randka kosztuje 50 zł. Przywozi się kozę wtedy, kiedy ma ruję, cap wykonuje swe zadanie i zabiera się kozę z powrotem. Gdyby randka się nie powiodła, działanie reklamacyjne gratis wesoły
  
silka
22.10.2018 19:48:39
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 33 #2598385
Od: 2015-11-28
Zależy jaki kozioł. Za zwykłego mieszańca to 30 zł płaciłam. Za rasowego w ogłoszeniach są stawki około 100 zł. Oczywiście mowa o jednorazowej szybkiej randce. bardzo szczęśliwy
  
toke8009
18.11.2018 15:45:18
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 124 #2608073
Od: 2018-11-18
Bardzo uprzedzam przed "wypożyczaniem" własnego capa!!! Po pierwsze pieniądze raczej mizerne, a własciciel capa ryzykuje życiem/zdrowiem capa- znam sporo przypadków utraty kozy/kozła w trakcie pożyczenia(sama przez jakiś czas wypożyczałam stadko kóz do karczowania nieużytków np zarośniętych jeżynami - ale od razu odradzam, skórka za wyprawkę, bierze sie parę groszy a ubytki w stadzie spore - a to pies sąsiadów wpadł i zagryzł, a to się na sznurku powiesiła, bo wypozyczająca pierdoła sobie na drzwiczkach sznurki z siana wieszała, a to koza dała drapaka i nie będąc u siebie biegała 3 dni po okolicy szukając domu, a to koza się na drzewie za noge zawiesiła i wiele, wiele innych smutnych opowieści). Drugą sprawą są choroby, które można sobie przyciągnąć do koźlarni - przy czym pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne, to mały pikuś(choć niestety najczęstszy - osobiście ok 30-40% kóz, które ludzie przyprowadzają do stanówki są przezemnie odprawiane z kwitkiem bo nie posiadaja żadnego świadectwa odrobaczania, a przynajmniej z 10-20% takich wsiowych mieszańców ma widoczne na skórze pasozyty typu wszoły- częste u kóz trzymanych z ptactwem na jednym podwórku, albo widocznymi chorobami skórnymi - grzybice/nuzeniec/świerzb - to akurat nie zawsze można określić które to akurat jest bez badań mikroskopowych) w porównaniu z wprowadzeniem sobie chorób zakaźnych...
Od lat capa nie wypożyczam, żeby nawet ktoś mi pękł i zarzekał się na wszystkie świętości- a w zasadzie od kiedy na prośbę wujka pozyczyłam kozła i wrócił mi do koźlarni z wszołami - po powrocie musiał mieć pojedyńczego osobnika, ale po miesiącu wszystkie kozy do odrobaczania były...nie polecam, kupa kłopotu i wydatek :-/
zatem to włąscicielowi kozy powinno zależeć na kryciu - niech on się z koza buja do krycia, bo dla przeciętnego włąsciciela capa, to zarobek nie warty ryzyka - za 30 czy 50 zł, ryzykujesz zdrowiem całego stada(przypominam,że najgroźniejsza choroba kóz bruceloza, przenosi się drogą płciową i w razie wykrycia grozi utylizacja całego stada!).
  
koziebrody
18.11.2018 20:23:02
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska

Posty: 615 #2608193
Od: 2014-1-12
Brucelozy w Polsce nie stwierdzono, co ma odrobaczenie do zarażenia kozła. Jakim "hodowcą" jesteś że wypożyczasz całe stado do karczowania nieużytków. Kto je pilnuje, kto je oporządza rano i wieczorem kto je zamyka na noc, i jakim prawem psy je zagryzają, dlaczego biegają po okolicy. Może ktoś mnie zbanuje ale jesteś debilem. Widziałaś kozy nie wsiowe no bo ja nie. Piszesz głupoty a sama nie masz nawet jednej kozy lub kozła. Takie posty powinny być usuwane ponieważ ludzie zajmujący lub chcący się zająć hodowlą po twoim poście mogą mieć różne zdania.Kozy to miłość do natury to przyjemność ale także obowiązki, więc nie pisz czego nie wiesz.
  
toke8009
18.01.2019 12:43:27
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 124 #2628949
Od: 2018-11-18
Koziebrody sam jesteś debilem i jeszcze niewychowanym głupkiem- ja na forum nie obrażam innych nie mając pojęcia ani o tej osobie, ani tym bardziej nie mając większego pojęcia o temacie! Skoro uważasz,że odrobaczenie nie ma nic wspólnego ze zdrowiem stada to jeszcze jesteś niedouczonym ignorantem, bo pasożyty można wprowadzić do stada nie tylko przez kontakt z zarażonym osobnikiem, ale nawet przez kontakt z akcesoriami hodowlanymi (np żłoby, szczotki, wiadra, lizawki), a czasami pasozyty potrafią się pojawić w stadzie "samoistnie" - np poprzez wypasanie na łące(ślimaki roznoszą np angiostrongylozę), komary przenoszą nicienie płucne, itd.... Co do brucelozy,to że obecnie jej w Polsce nie ma to nie oznacza ,że nie może się pojawić(afrykańskiego pomoru świń do niedawna też w polsce nie mieliśmy) - i chyba sam kozy nie masz(albo jesteś typowym chłopkiem-roztropkiem trzymającym koziego mieszańca w komórce), bo jakbyś miał zarejestrowane stado kóz(jak ja) to wiedziałbyś,że aby otrzymać certyfikat hodowcy i producenta wyrobów kozich musisz uzyskać zaświadczenie,że twoje stado jest wolne od tej choroby,-p a JEST TO CHOROBA ZWALCZANA Z URZĘDU - W RAZIE PODEJRZENIA PO PROSTU LIKWIDUJĄ CAŁE STADO- PROFILAKTYCZNIE... A co do wypożyczania stada kóz - jest to po prostu odpowiedź na wymagania rynku(wielu działkowiczów woli właśnie w ten ekologiczny sposób pozbyć się chwastów z zaniedbanej części posesji, niż korzystać z oprysków chemicznych)- I tak, jest to opłacalne o ile nie przywiązujemy się do konkretnych kóz - wybieramy do tego celu najlepiej wałachy kozie (w zasadzie bezobsługowe), muszą to być kozy nauczone chodzenia na pastuchu elektrycznym(ogradzamy nim wybrany do karczowania teren), co do nocy - to albo zabieramy kozy na noc do siebie(o ile jest blisko), albo stosujemy przenośne domki(np takie uzywane w intensywnej hodowli cieląt) - zarobek rzędu nawet 2000/mieś za wypożyczenie kilku kóz(ja średnio brałam 500zł za tydz za 5 szt) - przy czym mówimy o wypożyczeniu, kozy i pastuch oczywiście po umówionym terminie wracają do nas - a zainteresowanie było takie,że ludzie się zapisywali na terminy rok wcześniej...Niestety tak jak pisałam , ludzie są nieodpowiedzialni, częste są ubytki w takim wypożyczanym stadzie - ale jeśli chodzi o aspekt czysto finansowy to się opłaca, bo na mleku tyle w sezonie letniskowym nie zarobiłam co włąśnie na wypożyczaniu tych kosiarek letnikom. A jeśli komuś koza nigdy nie uciekła(nie narobiła nieplanowanych szkód), to albo nie miał kozy, albo miał martwą kozę. Co do psów, niestety te na wsiach biegaja często bez dozoru włąściciela i miałam przykre doswiadczenia z takimi kundlami nie tylko z kozami, ale nawet kiedyś taki jeden mi konia zaatakował i pogryzł - cóż na wsi się zdarza i czasem nawet trudno ustalić czy to był czyjśc czy zwyczajnie bezpański się trafił.
  
koziebrody
19.01.2019 09:01:11
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska

Posty: 615 #2629203
Od: 2014-1-12
"toke8009" W jednym poście piszesz żeby nie wypożyczać stada kóz do karczowania a w ostatnim poście piszesz że to dobry biznes. Nie wiem co dla ciebie jest biznesem bo u mnie koza dając 6 l mleka dziennie razy pięć kóz razy tydzień razy 15 za litr to mi wychodzi 3150 zł.odliczyć pokarm plus obsługę to i tak lepiej niż 500 zł. za karczowanie. Właściciel kozła za stanówkę bierze min.100 zł.od krycia. Kozły które już nie mogą kryć w swoim stadzie np. kazirodztwo przeznacza się na stanówkę i na sprzedaż. Stado na brucelozę jest badane przez wytypowanie, w każdej hodowli. Jeśli nie został hodowca wytypowany do badań a były przeprowadzane wcześniej to zaświadczenie jest ważne, nie trzeba na własną rękę robić badań. Jeśli w danym okręgu jest mało hodowców to na pewno jak u mnie zjawią się co roku. Co do pilnowania kóz to najlepszy jest pies podhalanin, a co do pastucha który nie jest tani i nie daje 100% pewności że kozy się nie wydostaną wykorzystuje się psa zaganiającego. Jest pewność że kozy się nie zgubią a po zachodzie słońca do domu wrócą. Co do domków dla cieląt to też droga sprawa, taniej jest zrobić z kontenera lub skrzyni z plandeką przyczepę którą można przetransportować kozy a na pastwisku będzie służyć za schronienie od deszczu i wiatru.
  
monia8366
19.01.2019 10:27:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #2629227
Od: 2013-3-21
Wypożyczenie stada do karczowania jest dość powszechne, nie tylko kozy ale i owce. Na Jurze Krakowsko-Czestowskiej jest to stosowane od lat, by nie niszczyć kosiarkami mechanicznymi oraz nie płoszyć dzikich zwierząt całe stada owiec czasem i kóz wpuszczane są do karczowania. Przypadki śmiertelne - no cóż w dużych stadach się to zdarza. Nie musi być to bezpański pies w tym roku u nas wypasane do karczowania były owce , mamy tu sporą watahę wilków. Kilka owiec niestety zostało zjedzonych. Jednak co do wypożyczania kozła hmmmm stanowczo odradzam, kiedyś jeszcze przyjeżdżały do mnie kozy innych właścicieli by mój kozioł je pokrył. Jednak musiałam znać ludzi, kozę dokładnie oglądałam czy jest zdrowa w jakim w ogóle jest stanie. Gdy mi coś nie pasowało przepraszałam ów ludzi i wracali do domu. Jednak to jest mocno ryzykowne bo nie wszystko gołym okiem zobaczysz. Co do chorób zwalczanych z urzędu , no cóż u nas nic nie jest pod kontrolą. Jest jeszcze tak dużo zwierząt nierejestrowanych, że nie można mówić że choroby nie ma i jest nad tym kontrola. O większość badań trzeba samemu zadbać bo nic z urzędu nie jest robione ot tak. Dlatego też mając dobre zdrowe stado nie powinno przyjmować się nawet na chwilę obcego zwierzęcia. To nosi ryzyko strat. Od wielu lat tego nie praktykuję , nie dlatego że po kryciu kozioł się zaraził czymś ale dlatego, że wiele osób po prostu odprawiłam z kwitkiem gdy zobaczyłam w jakim stanie jest np. skóra kozy. Nie musza być to choroby zakaźne zwalczane z urzędu ale np. zapalenie płuc, grzybica i wiele innych chorób.
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
pawelwawa119
31.08.2019 13:18:07
Grupa: Użytkownik

Posty: 13 #4553477
Od: 2019-1-19
Szukam kogoś z okolic Warszawy kto udostępni kozła. Chciałbym dopuścić go do dwóch kóz.
  
monia8366
31.08.2019 23:21:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #4564611
Od: 2013-3-21
Na forum mamy mapę koziarzy zobacz może ktoś koło ciebie jest wtedy możesz napisać wiadomość prywatną
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
toke8009
31.08.2019 23:50:33
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 124 #4564975
Od: 2018-11-18


Ilość edycji wpisu: 1
Koziebrody po pierwsze to ,że napisałam że radzę nie wypożyczać żadnych kóz ze swojego stada nie oznacza,że nie jest to jakiś tam niezły pomysł na dorobienie sobie paru groszy. Potwierdza to także Monia - przy jakimkolwiek "spuszczeniu z oka" własnych zwierząt tak naprawdę trzeba się liczyć z możliwymi stratami albo innymi problemami(wynikającymi np z niewiedzy czy zwykłego zaniedbania) i jeśli ma się kozy ściśle użytkowane mleczne to z całego serca tym bardziej odradzam pożyczanie kóz pod jakimkolwiek pretekstem!Ale nie zmienia to faktu,ze swego czasu sama pożyczałam kilka osobników z własnego stada za całkiem fajne pieniądze - stare jałowe kozy już nie dojone(u mnie się kóz nie zabija), samce-kastraty - mi przez parę letnich mieś było lżej bo ich nie musiałam karmić a jeszcze kilka stówek zarobiłam dla nich na zimę na siano,-p Niedaleko mnie np w Puławach płacili z urzędu miasta za wypożyczenie kóz na okres letni do koszenia nieużytków,-p Jak zapewne wszyscy wiedzą są ludzie,którzy trzymają zwierzęta głównie w celach zarobkowych i oni twardo kalkulują bilans zysków i strat(ale tylko w wymiarze pieniężnym) i dla nich taki wynajem może być niezłym pomysłem na dorobienie. Dla mnie każda koza ma wymiar osobowy(sentymentalny), czyli jest po prostu członkiem rodziny i każda krzywda która może się jej ewentualnie stać była by ogromną tragedią(nie przeliczam tego w ten sposób,że za wynajem dostanę np 500zł a koza była warta 100) i dlatego ja osobiście odradzam wydawanie swoich zwierząt pod opiekę osobom trzecim. Oczywiście jak zarabiasz na mleku to po pierwsze może się nie opłacać wypożyczenie w okresie największej laktacji a po drugie wypożyczenie kozy,którą trzeba dwa razy dziennie doić żeby Mastitis nie dostała, to już prawdziwe ryzyko,że ci ktoś kozę "zepsuje" choćby przez zaniedbanie udoju... A swoją drogą ciekawe kto płaci 15 zł za litr mleka, jak w sklepie już zapakowane kosztuje ok 12 zł,-p
  
Electra18.04.2024 20:24:49
poziom 5

oczka
  
owcejaworki
01.09.2019 13:01:16
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 53 #4577277
Od: 2014-3-23
toke8009 Ja bije młode i stare, nie trzymam z sentymentu, ale jak bym trzymał to bym wypożyczał bo nawet jak coś się stanie słabszym to człowiek jak nie widzi to tego nie przeżywa. Gdzieś tu pisali że ktoś wypożyczył stado czy dał na przetrzymanie, i nowy właściciel co lepsze to sprzedał a resztę zjadł. Co do ceny to masz racje kto by dał 15 zł. W biedronce jest po 1,9 więc nie ma sensu przepłacać. Tanie też jest w proszku, skoro jest dla dzieci to i dorosłemu nie zaszkodzi.
  
toke8009
01.09.2019 19:50:00
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 124 #4585766
Od: 2018-11-18


Ilość edycji wpisu: 2
Ależ ja nie mam ani pretensji ani nawet żalu,że ktoś trzyma kozy na mięso(sama też jem mięso), po prostu ja bym nie mogła zjeść swoich kóz i tyle(każda ma imię itd, to trochę tak jakby zjeść psa własnego,-) A dzierżawa jest prostu fajna opcją zarobku jak się ma minimum dwie(nigdy nie pożyczałam kóz pojedyńczo) kozy/capy takie gorsze(bez konieczności dojenia). Nie bardzo rozumiem tez jakim cudem ktoś wypożyczył kozy i je sprzedał lub zjadł???Ja podpisuję zawsze umowę dzierżawy i wszystko jest jasne(ba, nawet konie sportowe dzierżawię ludziom) i jakoś nikt nie wpadł na pomysł żeby zwierzaka powierzonego sprzedać na boku, bo w umowie kara finansowa za stratę zwierzęcia jest wpisana taka,żeby się na pewno nie opłacało go "zgubić",-p
A jeszcze w nawiązaniu do zarzutu ,że raz piszę ,że to niezły biznes a w innym poście że odradzam wypożyczania kóz,więc wyjaśniam,że to tak jak z prostytucją: zdecydowanie odradzam z własnym dups..m, co nie znaczy,że to nie jest niezły biznes ;-p
  
owcejaworki
03.10.2019 14:16:14
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 53 #5027890
Od: 2014-3-23
Macie przykład co się dzieje na wyspach pod warszawą z wypożyczonymi kozami. Chociaż wina leży po stronie hodowcy ponieważ to on jest odpowiedzialny za stado. Na tym forum kiedyś był przypadek że kozy zostały oddane na przechowanie i później był problem z ich znalezieniem, i tak samo wina hodowcy że oddał osobie nieznajomej. Zwierzęta to nie rzecz, nie można nimi tak pogrywać. Jeśli ktoś to robi to nic nie znaczy dla niego dobrostan zwierząt i powinno się takiego hodowce przykładnie ukarać.
  
monia8366
03.10.2019 23:59:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #5032436
Od: 2013-3-21
To jest dramat z tymi kozami na wyspie, połowa zdechła. Resztę ratują bo są wycieńczone. Co do kozła - nigdy bym się nie zgodziła komuś pożyczyć. Ewentualnie można do mnie przyjechać z kozom na krycie , lecz wcześniej ją badam by wykluczyć choroby i pasożyty ale to jest bardzo rzadkie.
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
toke8009
04.10.2019 20:47:42
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 124 #5043156
Od: 2018-11-18
Owcejaworski, tam na tej wyspie w Warszawie jest trochę inna sytuacja, bo w zasadzie "wypożyczenia" jako takiego nie było - ratusz zapłacił za wykarczowanie danego terenu hodowcy, a kozy miały być cały czas pod nadzorem i opieką właściciela! Ale ten gościu pieniądze zainkasował(za prawie 100 tyś to naprawdę można poszaleć i takie stadko to sobie ponad 10 razy odkupić), a kozy pozostawił w zasadzie na pastwę losu z góry chyba zakładając ,że zdechną żeby ich w zimę nie musiał karmić...Ktoś kasę wziął za "nadzorowanie" projektu, ten "arab" za użyczenie kóz, tylko samych zwierząt szkoda bo chyba były z góry skazane na zagładę. Tu zawinił GŁÓWNIE właściciel zwierząt, bo miał się nimi opiekować a miał je w głębokim poważaniu. A my tu na forum raczej rozmawiamy wśród ludzi,którym naprawdę zależy na własnych zwierzętach -więc z naszej perspektywy nawet nie wiadomo jak używając kulturalnych słów skomentować na forum to co ten człowiek zgotował swoim zwierzętom!
  
owcejaworki
05.10.2019 07:18:03
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 53 #5048736
Od: 2014-3-23
Gdyby nie było układu nikt nie poświęcił by zwierząt. Czy w ogóle ktoś pomyślał o zwierzętach. Co z kleszczami, i chorobami, gdzie kontrole. Jedna zaleta że można trzymać kozy bez kolczyków i złożyć na bezdomnego.
  
monia8366
05.10.2019 14:35:00
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #5054810
Od: 2013-3-21
ten bezdomny to starał się nimi opiekować a właściciel miał je w nosie. U mnie owce wypasają na górkach i hodowca jest z nimi całą dobę pilnując ich.
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
Piotrek34
12.04.2021 23:07:51
Grupa: Użytkownik

Posty: 1 #7752922
Od: 2021-4-12
temat posta skojażył mi sie troche z Michałem Pazdanem ,)
  
Electra18.04.2024 20:24:49
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ROZMNAŻANIE » WYNAJEM CAPA DO KRYCIA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny