| |
LadyM. | 06.02.2016 18:15:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2236097 Od: 2013-3-22
| O K O Ł O..... |
| |
Electra | 22.12.2024 17:39:32 |
|
|
| |
Lhuna | 06.02.2016 18:54:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #2236114 Od: 2014-1-7
|
|
| |
agnieszka1975 | 06.02.2016 19:14:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 41 #2236119 Od: 2015-6-16
| A ja nadal czekam... |
| |
rawena | 06.02.2016 23:08:27 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: kuj-pom.
Posty: 82 #2236192 Od: 2015-5-19
| Tak sobie ten temat kolejny raz przeglądam, i coraz bardziej dochodzę do wniosku że aby przygotować organizm do wykotu należy się zaopatrzyć w: -melisę -koniaczek tudzież inny środek do dezynfekcji wewnętrznej -monitoring stajni/koziarni z podgladem w domu Po zaopatrzeniu się w powyższe należy siąść ok. godz. 20-ej na fotelu przed ekranem monitora i zaaplikować sobie coś pozycji 1 lub 2 (byle bez przesady) następnie popatrzeć w monitor, i ponowić punkty 1 lub 2 Po kilku seriach mamy organizm przygotowany, idziemy grzecznie spać i dopiero rano idziemy na obchód do zwierzów które po przespanej nocy w ciągu której nikt im nie przeszkadzał lataniem co chwilkę i zagladaniem pod ogon spokojnie mogą się kocić Jeśli do wieczora nic się nie urodzi, ponownie przygotowujemy organizm UWAGA: -w przypadku posiadania kozy utuczonej a nie kotnej lub przy braku znajomości terminu porodu, mozemy niechcący narazić organizm na przymusowe leczenie odwykowe...ale to już zupełnie inna bajka...
|
| |
LadyM. | 06.02.2016 23:25:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2236196 Od: 2013-3-22
| Uważam, ż edo obserwacji monitoringu (także ze względów oszczędnościowych, bo już na monitoring sporo kasy poszło) wystarczy melisa (o ile działa). Ja bym osobiście wybrała kawę lub herbatkę owocową z farfoclami. A koniaczek, czy inne tp. po udanej akcji porodowej, na uspokojenie organizmu po przebytym szoku podczas grzebania w kozie gołymi ręcami w celu poszukiwania czwartej nogi. |
| |
LadyM. | 07.02.2016 07:41:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2236234 Od: 2013-3-22
| Nie, no myślę, że ma zdrowe podejście. A Ty już wszystkie porody odebrałeś? |
| |
arko | 07.02.2016 10:56:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 25 #2236295 Od: 2015-4-3
| witam mam pytanie czy jest taka możliwość żeby jedno koźle urodziło się szybciej o kilka dni od drugiego |
| |
arko | 07.02.2016 12:52:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 25 #2236323 Od: 2015-4-3
| cap ale niestety półgodziny temu zdechł matka nie miała pokarmu |
| |
LadyM. | 07.02.2016 14:34:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2236364 Od: 2013-3-22
| Bzdura. Nie ma tak, żeby w ogóle miała puste wymię i ani kropli siary. |
| |
CheNelly | 07.02.2016 14:50:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2236377 Od: 2015-5-28
| Mam pytanie do doświadczonych koziarzy - Wasze pierwiastki miały przed porodem duże wymię, czy tylko trochę? Jak długo przed porodem się pojawiło? Wczoraj zauważyłam u mojej kozy wymię, nie jest duże, ale wcześniej nie było u niej widoczne praktycznie zza dłuższej sierści, teraz zaczęło się pokazywać. Nie wiem tylko czy spodziewać się porodu na dniach, czy dopiero za jakiś czas (niestety nie wiem, kiedy została zakocona, bo żadna koza mi nie pokazywała objawów rui), chyba, że to tylko ciąża urojona. |
| |
LadyM. | 07.02.2016 17:29:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2236483 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Jak poczytasz troche do tyłu, to sie przekonasz, że nie ma na to reguły. Bywało tak u forumowiczów, że wymię pojawiało się duzo wcześniej i nabierało tak, że ostatecznie wymagało zdojenia.A bywa tak, że na parę godzin przed porodem faktycznie nabiera. U mojej Wandy pokazało się wcześniej takie maleńkie. A właściwie nabierać zaczęło jakoś dzień przed wykotem.
Tak tu ostatnio się czyta: to problemy z łożyskiem, to nie ma siary, to mało mleka. A ja, grzebiąc po internecie napadłam na coś takiego:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
"DOLŻEL SIARA zapobiega zatrzymaniu łożyska oraz ułatwia optymalne wprowadzenie krowy w kolejny okres rozrodczy, podaje się w postaci wlewu do pyska w dawce 500 ml na krowę w czternastym dniu przed spodziewanym porodem
DOLŻEL PORÓD to efektywne zabezpieczenie wysokoprodukcyjnych krów w okresie porodu i bezpośrednio po nim. Chroni przed tężyczką, zaleganiem i porażeniem poporodowym, zapobiega zatrzymaniu łożyska i usprawnia akcję porodową. podaje się w postaci wlewu do pyska w dawce 500 ml na krowę w dniu porodu.
Zadaniem DOLŻEL LAKTACJA jest zapewnienie krowom łatwo przyswajalnych form makroelementów, witamin i prekursorów glukozy.Redukuje prawdopodobieństwo wystąpienia ketozy, stymuluje układ rozrodczy oraz aktywuje i pobudza dynamikę działania układu pokarmowego. Dzięki osłonie niacynowej chroniona jest wątroba. Preparat podaje się w postaci wlewu do pyska w dawce 500 ml na krowę: - w pierwszym dniu po wycieleniu oraz dawkę powtórzyć - w przypadku wystąpienia niedoborów witamin, wapnia bądź magnezu." (info ze str galvet) Kosztuje to w trzypaku jakieś 42 zł i pewnie obskoczy kilka kóz.
|
| |
Electra | 22.12.2024 17:39:32 |
|
|
| |
Esti | 07.02.2016 19:13:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2236539 Od: 2013-3-22
| A ja się zastanawiam czy te problemy nie są skutkiem parcia na rasę AN tanim kosztem. Kozy mix zakacane za wcześnie kozłami AN lub procentami. To może skutkować problemami przy porodzie i z mlecznością. Z doświadczenia wiem, że mało mleka mają młodziutkie, nieprzygotowane do macierzyństwa kózki. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
jacek | 07.02.2016 20:10:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Zborowice małopolskie
Posty: 182 #2236587 Od: 2014-3-17
| Wziąć należy również wielkość kozy i kozła . Jeśli zakocimy jakiegoś "chuchraka" nawet dorosłego kozłem rasy zdecydowanie większej np AN to przy wykocie mogą być kłopoty bo kozle będzie za duże.Były swego czasu takie przypadki z krowami , gdzie dobre mlecznice nie wytrzymywały porodów z tego samego powodu. |
| |
LadyM. | 07.02.2016 20:19:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2236593 Od: 2013-3-22
| Oczywiście, jak miały bezmózgiego właściciela.
O tym tez trąbimy na forum. Już nie wiem, w którym temacie, ale było trochę na ten temat. Tzn. krycia kóz w odpowiednim wieku i doboru kozła.
|
| |
mikser | 07.02.2016 20:50:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Skierniewice
Posty: 195 #2236603 Od: 2015-11-21
| Nie wolno kryć młodych samic starymi lub wielkimi samcami. Ta zasada tyczy się wszystkich ssaków kopytnych. |
| |
donka246 | 08.02.2016 19:17:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 72 #2237039 Od: 2015-12-27
| Witam, Na początek przypomne tylko że mam 2 kozy jedna (Mela) ma termin na 25.03 a drugą (Zocha) nie wiadomo. I teraz odnośnie Meli jakiś już czas temu pisalam tutej że zaczęlo się jej powiększać wymie. Ale trovhe sie powiekszylo i na tym zostalo. Wczoraj i przed wczoraj nie byłam w ogóle u kóz i dzisiaj jak dawalam im jeść patrze a wymie Meli jest takie że mieści się w dwóch rękach. Jest miękkie. Termin porodu jeszcze daleko a wymie jak na pierworodke już duże. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jak dam radę to jutro wystawie zdjęcia. |
| |
LadyM. | 08.02.2016 19:35:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2237052 Od: 2013-3-22
| W dwóch dłoniach, to nie tragedia. Ale juz raczej nie macaj. |
| |
donka246 | 08.02.2016 19:52:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 72 #2237060 Od: 2015-12-27
| No wiem że to jeszcze nie tragedia. Tylko ogólnie trochę byłam zdziwiona bo zaskoczyło mnie jej zachowanie. Koza beczala dość dziwnie do tego to wymie i jeszcze ma popuchniete troszkę pod ogonem. Ma to trochę zmienione. Inne niż normalnie. Teraz tak myślę że to beczenie mogło być związane z pogodą. Bo u nas strasznie wieje i nawet pies się boi tak jak w czasie burzy. |
| |
CheNelly | 08.02.2016 20:39:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2237084 Od: 2015-5-28
| Nie macaj wymienia, bo to może spowodować laktację i to nie jest to, czego teraz potrzebuje koza no i nie panikuj. Łatwo powiedzieć, sama zaczynam świrować, sprawdzam te moje kozy i myślę, czy ona są kotne czy nie W moim przypadku może równie dobrze brakować kilku dni, jak i dwóch miesięcy No ale cóż, takie życie na wsi, zawsze jakieś zmartwienia |
| |
donka246 | 08.02.2016 21:12:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 72 #2237097 Od: 2015-12-27
| To moje pierwsze kozy zostawione na młode. Kiedyś było parę kozek ale tylko parę miesięcy i na mięso. Stres jest straszny. Pierwszy poród i czas tak leci. Tyle pytań, wątpliwości... Ale już się nie mogę doczekać |
| |
Electra | 22.12.2024 17:39:32 |
|
|