Witam ponownie wpuściłam kozła do boksu kozy i okazało się ze on jest brutalem bardzo bił kozę skakał na nią ale chyba bez efektów bo ich rozdzieliłam .Kozioł śpiewał i tak bódł kozę że bałam się o nią .Koza jak wcześniej pisałam dostała tego lata wymię jak by była kotna .Ale wcześniej nie miała kontaktu z kozłem z dróg rodnych leci jej ciemna ciecz kozioł ją krył tydzień temu i jest nią bardzo zainteresowany . Mam pytanie czy kozioł może zrobić krzywdę kozie ? Koza jak ma ruję to tak może się opierać ? Wychodzi z tego że cały w tym ambaras żeby dwoje chciało naraz _________________ Bóg jest miłością i dobrocią nieskończoną .
Kozioł w małym boksie nic dobrego nie zrobi. Trzeba wypuścić ich kilka razy w kolejnych dniach na wybieg. Oczywiście jeśli koza nie chce to należy ograniczyć czas ścigania jej przez chłopaka.
Dzięki za odp . Kozioł gania na pastwisku i skacze na nią ale kiedy z niej zeskakuje to bardzo ją rogami bije już sama nic nie rozumiem .Jakiś masochista czy jak Koza bardzo posmutniała taka jakby anemiczna jest ale je, inna koza też ją okłada tylko że ona często to robi . To pierwsze ruje w moim stadku i przyznam że się boje bo nie idzie to gładko . _________________ Bóg jest miłością i dobrocią nieskończoną .
Bardzo bym tego chciała żeby była w ciąży .Tylko teraz bałabym się o to czy wszystko oki .bo bódł ją i kozy też nawet dziś kiedy wychodziły . Ale każdy nowy dzień przynosi mi następne pytania . Wczoraj młoda 11 miesięcy zaczęła się drzeć wniebogłosy darła się całą noc ,rano kiedy poszła na wybieg zaczęła machać ogonem ale przed kozą właśnie przed tą Olą i wręcz ją molestuje a ta ja częstuje rogami raz po raz .kozioł palikowany obok mało się nie zerwie do młodej .Ona go ignoruje .Dziwne jest też to bo kozioł cały czas ją obskakiwał już od 3 miesięcy kilkanaście razy dziennie .Zmieniła orjętacje _________________ Bóg jest miłością i dobrocią nieskończoną .
Itak zrobiłam skoczył ale jakoś bez szału młoda pomrukiwała jak by była niezadowolona machała ogonkiem więcej nie skakał .Kiedy tamta weszła w jego pole to ją okładał chyba nie powinien jej tak okładać .Mój mąż sugeruje że kozioł jest niedorajdą a ta Ola jakaś z problemami hormonalnymi lub ma urojoną ciąże . Czy zna ktoś taki przypadek ? Młoda jak ją puściłam od razu pobiegła do tamtej kozy wącha ją i macha do niej ogonkiem jak do kozła . _________________ Bóg jest miłością i dobrocią nieskończoną .
Ja to już zupełnie nie wiem co się dzieje z moją kozą.Jest ze stycznia/lutego tego roku.Pod koniec czerwca zabrałam ją od poprzedniego właściciela.Miał w stadzie koziołki i możliwe,że miały kontakt z moją kozą.Nie zauważyłam,żeby od czasu gdy jest u mnie miała ruje.Czasami meczy trochę i macha ogonem,ale to chyba wynika z samotności.Martwi mnie,że bardzo przytyła i nie wiem czy to ciąża,czy po prostu za dobrze ją karmie.Czytałam posty na forum i badanie brzucha ani inne takie nie dały odpowiedzi. Wymie ma malutkie czy to oznacza,że jednak nie jest w ciąży?Czy możliwe jest,że wymie u kozy nie rośnie mimo ciąży? _________________