| |
Leosia | 26.03.2014 19:51:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1792262 Od: 2013-4-2
| U nas koza przygarneła kózke. Wiązałam i podstawialam malucha. Jednak koza nie broniła się i nie bodła taka matka idealna dla wszystkich ale takich mało. Chyba pozostaje Ci butla z mlekiem od kozy i nie kupować takich maluszków. |
| |
Electra | 05.01.2025 05:06:37 |
|
|
| |
iwcia | 27.03.2014 08:57:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 18 #1792819 Od: 2014-3-24
| Dzieki za rady Karmie go butelka a na pytanie Joli odpowiem ze wlasciciel tego koziolka go nie chcial A powiedzcie mi ile taki malec musi wypijac mleka i czy mozna mu juz dawac troche owsa? |
| |
jola1979 | 27.03.2014 18:39:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1793362 Od: 2013-3-21
| W temacie "prawidłowy odchów koźląt"masz dokładne ilości mleka,które podaje się koźlakowi w danym wieku. Owsa możesz mu po trochę dać,ale lepiej,gdyby był gnieciony(mała ilość,tak pół szklanki). |
| |
Leosia | 27.03.2014 23:02:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1793662 Od: 2013-4-2
| Jeśli nie masz gniotownika na jedną sztuke kup płatki owsiane. Powodzenia :-) |
| |
LadyM. | 27.03.2014 23:08:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1793678 Od: 2013-3-22
| w marketach istnieją tanie. kupowałam w Auchan za połowę tego co normalnie. |
| |
iwcia | 28.03.2014 13:03:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 18 #1794197 Od: 2014-3-24
| Wielkie dzieki za rady |
| |
Adam | 04.05.2014 13:37:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Konopnica k. Rawy Maz.
Posty: 23 #1832695 Od: 2013-5-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Mam pierwsze koźlęta i mnóstwo pytań i obaw. Czy odstawić od razu, na stałe? Czy może lepiej tylko na noc a w dzień dać podoić i stopniowo ograniczać dostęp do matki? Czy będzie problem jeśli koźlaki będą w kojcu obok (ale bez kontaktu wzrokowego)? |
| |
jola1979 | 04.05.2014 21:27:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1833056 Od: 2013-3-21
| Zależy zarówno od matki jak i samych koźląt. Są matki,które gdy koźlęta skończą jakiś "wiek"odstawiają same.Odganiają koźlęta,nie pozwalają im się doić. Są takie matki,które koźlaki karmią "do oporu",nawet 8-9miesięcy i więcej. Ja przeważnie odstawiam definitywnie.Czasem ciężko jest tak zrobić,gdy sezon pastwiskowy w pełni,a nie masz osobnego wybiegu,czy oddzielonego.Wtedy jeśli matka koza pozwoli to koźle ją doi.W tym przypadku lepiej sprawdza się odstawianie na noc.Rano doisz kozę matkę,potem idzie na wybieg i koźlaki też.Wtedy koźlaki piją,jeśli matka pozwala. Jeśli koźlęta mają kontakt wzrokowy z matką,według mnie są "spokojniejsze"po odstawieniu.Jednak jeśli masz niskie boksy,wtedy mogą do matki przeskoczyć. Tak,że sam musisz stwierdzić,które rozwiązanie jest odpowiedniejsze. |
| |
pastkowa1 | 07.05.2014 13:58:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: łódzkie
Posty: 50 #1835020 Od: 2013-4-12
| Nie wiem co zrobić z moimi trojakami koźlakami. Poprzednio Duża Młodą sobie wychowała i dopiero jak zaszła w kolejną ciążę to przestała się pozwalać doić. A tych trzech to odgania. Mają trochę ponad miesiąc i myślę, by na noc ich odstawić. Może jak od nich przez noc odpocznie to w dzień pokarmi. Fakt, że koziołki duże i mocno natarczywe. Ale jestem zaskoczona reakcją tak inną od poprzedniego razu. |
| |
jola1979 | 07.05.2014 16:28:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1835143 Od: 2013-3-21
| No,bo wtedy to jeden koźlak był i w dodatku kózka Tak poważnie,to inaczej dla kozy odchować jedno,a inaczej 3 koźlaki.Zależy od kondycji danej kozy,ilości mleka,jak i zachowania samych koźląt.Często koziołki(w dodatku jeśli są 3),to są bardziej natarczywe. Ja proponowałabym odsadzenie ich na noc.Ja moje koziołki,za tydzień kończą 1,5 miesiąca,też będą odstawiała na noc,bo mamusia ich już ma chyba dość ich natarczywości.Coraz częściej je odgania. Rok temu,gdy jedna z kóz, miała kózkę i koziołka,odganiała je od picia.Wtedy zostawiam mniejszą(akurat wtedy kózkę),która z matką była cały czas,a koziołka odsadziłam na noc.Koźlaki miały wtedy 1,5miesiąca. Koziołek był bardzo natarczywy,kózka mniejsza,a koziołek wypijał większość mleka. Mimo,że od matki całkowicie został oddzielony wcześnie,bo miał niecałe 2 miesiące,to i tak wyrósł na dorodnego kozła i w wieku 5,5miesiąca już skutecznie krył dorosłe kozy. |
| |
LadyM. | 16.07.2014 03:32:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1891034 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 2 | romaszka pisze: Mam problem z jedną nadopiekuńczą kozą-mamusią Wszystkie już dawno przestały karmić swoje małe a jedna do tej pory dopuszcza, wieczorem jest wyssana, co do kropelki. Czy jest jakiś sposób, żeby oduczyć małe (już nie takie małe) ssać??
P.S. Jeśli jest już taki temat to sorki, szukałam i nie znalazłam.
Leosia pisze: Trzeba dosłownie odstawić. Inny Boks i zero kontaktów. Zależnie od kondycji dzieciątka między drugim a trzecim miesiącem życia. Mam kozę Która zupełnie nie widzi problemu w karmieniu przez cały czas. Nawet nie obchodzi ją czy to jej dziecko. Mamka idealna zamknij "dzieciątko" osobno.kilka tygodni bez spotkań z mamą.
|
| |
Electra | 05.01.2025 05:06:37 |
|
|
| |
romaszka | 16.07.2014 21:55:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wola Uhruska
Posty: 99 #1892142 Od: 2013-4-25
| Też mam problem z jedną mamusią, małe ma już 6 miesięcy i wciąż ssie. Na noc są rozdzielane, wszystkie małe śpią w jednym większym boksie, ale w dzień całe towarzycho - 21 kóz ( w tym małe) - są na jednym zagonie, wieczorem jest wyssana, co do kropelki, co oznacza mniej mleka
Wymyśliliśmy dla niej taki kapturek na wymiona , dzisiaj chodziła w nim drugi dzień, zobaczymy jak będzie dalej.
[/url]
[/url]
[/url] _________________ Pozdrawiam. Ałła. |
| |
LadyM. | 16.07.2014 22:34:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1892180 Od: 2013-3-22
| A to podwójnie zadowolona powinna być, bo w dodatku komaty jej nie będą cięły. |
| |
PatiB | 17.07.2014 13:40:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #1892654 Od: 2014-6-23
| Romaszka możesz zrobić fotki jeszcze samego ochraniacza? Świtny pomysł |
| |
Leosia | 17.07.2014 15:12:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1892727 Od: 2013-4-2
| Dlaczego młodzież nie może wychodzić na zmianę z dorosłymi kozami? przez jakiś czas ograniczyć kontakty i po bólu. ochraniacz fajny. |
| |
romaszka | 17.07.2014 19:51:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wola Uhruska
Posty: 99 #1892970 Od: 2013-4-25
| Pati proszę bardzo , rozbebeszyłam swoja czapkę zimową bo kształt i rozmiar, akurat, pasował
[/url]
[/url]
[/url]
[/url]
Leosia przez 2 TYGODNI!! były osobno, bez kontaktu wzrokowego, inne matki już nie dopuściły, tylko ta jedna _________________ Pozdrawiam. Ałła. |
| |
PatiB | 17.07.2014 19:58:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #1892974 Od: 2014-6-23
| wielkie dzięki wykorzystam, a może wiece z czego i jak zrobić fartuch dla kozła
|
| |
LadyM. | 18.07.2014 07:02:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1893352 Od: 2013-3-22
| O tutaj masz taki fartuch.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ten jest wykonany z płótna, ale to nie może byc po prostu kawałek prześcieradła, musi być trochę sztywne. Ten ma pewnie 2 warstwy i jakieś usztywnienie. Te paski się zapina wokół brzucha. I dobrze jeszcze umocować do obroży, jak "biustonosz" Leosi Dawniej były ze skóry lub czegoś podobnego. Tam masz też wymiary podane. |
| |
Madzia321 | 20.08.2014 22:28:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 114 #1921671 Od: 2014-1-5
| mam, problem z rozdzieleniem matki z córką gdy odsadzam młodą kózkę ma 4 msc to matka jak i ona mało co nie po wyskakują do siebie a córka odsadzona na przeciwko więc siebie widzą nie miałam takiego przypadku jeszcze. macie jakieś porady ? |
| |
Bucia | 30.08.2014 10:39:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #1928910 Od: 2014-3-10
| Mam to samo Mała ma 4 mies.i ciągle lata za matką jest okropnie natarczywa wogóle jak widzi jedzenie albo może podejżewać że je mam to nie da się nijak odgonić a jej matka groźna przywódczyni stada jej pozwala na wszystko nawet wyjadajie razem z nią z miski a mała się rozpycha i niedługo matkę przegoni Ta mała wredota bodIe już nawet dorosłe kozy Jak małą uwiążę to się tak drze że mam nerwy-dobrze że nie mam blisko sąsiadów Wywiozłam ją na dwa tyg do znajomego-tylko tyle wytrzymał tak się darła, wróciła do domu i od razu się z matką spiknęły Niestety przestało mi być żal i mała jest uwiązana cały czas od kilku dni tylko zmieniam jej miejsce |
| |
Electra | 05.01.2025 05:06:37 |
|
|