| |
Esti | 11.04.2014 18:35:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1811444 Od: 2013-3-22
| Ja dorosłym kozom daję jabłka w całości ale takie większe aby nie mogły całego jabłka wziąć do pyszczka. Wtedy same sobie odgryzają po kawałku. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 08:01:15 |
|
|
| |
Hegemon | 11.04.2014 18:45:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Proszowic
Posty: 55 #1811449 Od: 2014-3-25
| Moje jeszcze za małe na całe jabłka. Daje po plasterku bez ziarenek bo słyszałem że ziarenka coś tam wydzielają nie wiem czy to prawda. Ale jak by mogły to zjadły by chyba każdą ilość za to tartą marchew z otrębami kredą i witaminkami ignorują rano w ogóle nie chcą jeść tylko sianko i potem koło 9 na trawkę a i wieczorem jakoś apetytu nie mają jak sobie poskubią... |
| |
izka | 11.04.2014 21:45:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 55 #1811581 Od: 2013-5-3
| Hegemon u mnie szparagówkę wcinały jak mi została i nic im nie było.Jadły ile chciały.Jabłek nie daję dużo,nie mam aż tyle.Nie rozumiem czemu fasolka szparagowa ma szkodzić? W ogóle moja jedna koza uwielbia sałatkę:buraki pastewne ,marchew,ćwikiełka.Potrafi tego sporo zjeść i nigdy nie miała biegunki.Pewnie to zależy od kozy ,dawaj na początek wszystkiego po trochu.Moja teraz karmi jeszcze koźlaki więc jeśli potrafi tych warzyw zjeść sporo to czemu mam jej żałować.Myślę że jej organizm wie czego jej potrzeba.Poza tym mieszańce nie są aż tak delikatne że od paru jabłek więcej dostaną biegunki.Może te rasowe są delikatniejsze i bardziej trzeba się pilnować. |
| |
LadyM. | 11.04.2014 22:01:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1811593 Od: 2013-3-22
| Hegemon, w zasadzie to nie ten temat, ale powiem: to jest granda w biały dzień, co sie płaci rolnikowi/producentowi, a co płaci klient w sklepie. Sąsiad w ub roku rabar kontraktowany po 45 gr sprzedawał, a na warzywniaku był po 3zł. Wrzask jest, że z powodu tej jednej świni, co nam sąsiedzi podrzucili żywiec świński poszedł w dół o połowę. A czy to widać w sklepie?
Jeżeli chodzi o fasolkę, to: niby w menu dla kóz wymienia się strączkowe. No a fasolka chyba jest strączkowym? |
| |
Esti | 12.04.2014 07:18:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1811727 Od: 2013-3-22
| Toć pisałam, że można. Tyle, że jak koza nie przyzwyczajona to trzeba po troszku. Moje w sezonie najadają się jabłkami ile chcą ale tego nie piszę bo rzuci ktoś kozie worek jabłek i będzie problem i pretensje. Mam teraz bardzo wrażliwą jedną kozę, wszelkie nowości po łyżce muszę wprowadzać. Dlatego jestem ostrożna z radami. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
Kusy | 12.04.2014 18:04:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podkarpackie
Posty: 223 #1812136 Od: 2013-3-22
| Moje w zeszłym roku wcinały szparagówe. Prosto z krzaka, liście i strąki też. Bardzo im chyba smakowała bo jak szły obok to nie potrafiły sobie odmówić by nie zeżrec a i odciągnąć je też nie było łatwo. |
| |
Hegemon | 15.04.2014 22:31:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Proszowic
Posty: 55 #1815956 Od: 2014-3-25
| Jaką dietę polecacie żeby małe kózki przybrały troszkę? A i czy tabletki do odrobaczania zwierząt domowych typu koty/psy nadadzą się dla kozy? Niby były właściciel twierdził że kozy odrobaczone ale jakoś wierzyć mi się nie chce w to... |
| |
koziarz42 | 15.04.2014 22:40:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1815963 Od: 2013-3-28
| Dla kóz najlepszy jest Fenbenat 4%,na opakowaniu pisze że dla trzody chlewnej,ale nadaje się dla kóz. |
| |
Hegemon | 23.04.2014 20:53:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Proszowic
Posty: 55 #1823239 Od: 2014-3-25
| Mam pytanie. Dziś kupiłem moją kolejną kózkę tym razem saaneńską 100% z hodowli. Kupiłem ją od miłej pani która hoduje kozy od 30 lat tylko i wyłącznie na mleko ( ma 20 matek ). I ona mówiła mi żeby karmić sporą ilością paszy, tylko zamiast śruty dawać im zboże ale gniecione a nie śrutowane bo ono nie szkodzi tak kózkom. Co sądzicie na ten temat? Pani twierdzi że połączenie pasza + wypas bardzo zwiększa mleczność. Pytanie czy to im nie szkodzi? |
| |
jola1979 | 23.04.2014 21:46:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1823299 Od: 2013-3-21
| Spora ilość paszy?Czyli jaka ilość? Ja hoduję kozy też typowo "na mleko",jednak nie daję dużych ilości treściwych,czyli zboża. Są ludzie,którzy dają kozom duże ilości zboża,ale według mnie taka koza szybko się "wybrakowuje",czyli daje kilka lat duże ilości mleka,a po tych kilku latach jest już tak "wymęczona"mlecznie,że zaczynają się problemy ze zdrowiem.Z tego co wiem,to na "fermach"kozich tak robią. Nie wiem,ale dla mnie to szkodzenie zwierzakowi i jego zdrowiu.Duże ilości zbóż zakwaszają organizm. No,ale to moje skromne zdanie. Ja mimo,że mam hodowlę kóz ukierunkowaną na mleko,to jednak nie kosztem zdrowia i życia zwierząt. Fakt,że gdybym dawała kozom duże ilości treściwych,to mleka byłoby więcej,ale po kilku latach koza byłaby wycieńczona mlecznie. |
| |
koziarz42 | 23.04.2014 21:59:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1823309 Od: 2013-3-28
| Ja robię podobnie od czerwca do końca sezonu pastwiskowego,zboże daję raz na jakiś czas,mogą dojeść sobie siankiem,które dostają przez cały rok.Nie robię tego z oszczędności,ale na pastwisku mają wszystko co potrzebują i tak jak pisze Jola po co je dodatkowo eksplatować. |
| |
Electra | 05.01.2025 08:01:15 |
|
|
| |
centurion | 23.04.2014 22:06:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1823320 Od: 2013-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | co do zboża to gniecione lepsze od pełnego a nie śrut. gniecione jest w wiekszym % przyswajane. śrut jest dobry ale jak go zużyjesz max do 2 tyg po śrutowaniu. my latem nie dajemy zboża chyba ze garstke na przekupstwo bo szkoda zdrowia. wypas w tym okresie jest najwartościowszy. |
| |
artambrozja | 24.04.2014 10:44:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1823659 Od: 2013-3-25
| a możecie napisać dokładną dawkę zboża na 1 kozę w okresie pastwiskowym ? przez całą zimę moje dostawały owies 2 razy dziennie i .. dalej tak podaje mimo, ze już trawę wcinają codziennie. Nie robię tego z powodu mleka ale tak je nauczyłam, a do tego po wykotach wyglądają okropnie - zjadają naprawdę dużo, dalej podaje im witaminy a boki mają strasznie zapadnięte, takie dwie chudziny, a do tego masakrycznie wielkie wymiona i szczerze wyglądają strasznie śmiesznie Ile powinnam podawać teraz dorosłej kozie ? _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
koziarz42 | 24.04.2014 15:46:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1823938 Od: 2013-3-28
| W zimę dawka do 0,5 kg,po odchowaniu młodych minimalnie zmniejszam,żeby w czerwcu dawać symbolicznie.Jeśli któraś jest w gorszej kondycji,to zboża nie obcinam.U umnie teraz kozy dojne (3l,1,3)dostają 600ml,karmiąca1l,każdy robi jak uważa. |
| |
Hegemon | 12.05.2014 16:00:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Proszowic
Posty: 55 #1839363 Od: 2014-3-25
| Drodzy forumowicze mam pytanie małe. Czy kozy można spokojnie karmić pędami z kukurydzy cukrowej? |
| |
jola1979 | 12.05.2014 21:05:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1839590 Od: 2013-3-21
| Ja dawałam "zwykłą kukurydzę", całą-ściętą "roślinę",gdy "bazie"jeszcze miękkie były. Jadły,aż się uszy trzęsły |
| |
Claris | 12.06.2014 23:07:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kaszuby
Posty: 17 #1863957 Od: 2014-5-2
| Krzysztof pisze:
Przy takim karmieniu jak opisujecie, kóz bym nie trzymał ze względu na ekonomię.
Uff, kamień z serca, bo jako początkująca po przeczytaniu tego menu to chyba nawet moje dzieci nie mają tak zbalansowanego posiłku _________________ www.kukowka.blogspot.com |
| |
Claris | 12.06.2014 23:11:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kaszuby
Posty: 17 #1863960 Od: 2014-5-2
| [quote=LadyM.]Hodowca13, marchwi, i w ogóle niczego, nie krój w kostkę. Krojenie w małą kostkę to zbyt wiele roboty, a dużą kostką mogą się zadławić. Marchew krój we "wióra", Mogą być nawet większe, ale są podłużne i cienkie. Nie ma możliwości zadławienia.
Czy naprawdę kozie trzeba kroić warzywa??? Czy to konieczne? No i jeszcze zainteresowały mnie te lisy, czy one polują na kozy? Jeśli tak to nie dobrze, bo na Kaszubach roi sie od lisów
www.kukowka.blogspot.com _________________ www.kukowka.blogspot.com |
| |
LadyM. | 13.06.2014 06:47:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1864050 Od: 2013-3-22
| Sorry, ale wypowiedź Krzysztofa odnosi sie do menu w postaci: siana, zielonki, owsa, otrąb, warzyw i owoców oraz witamin. Żadnych cudów tu nie ma. Dynie i cukinie uprawiamy sami, marchew i buraczki też, jabłek nikt po 4zł nie kupuje (chyba, że go stac i ma kaprys) Zresztą, jabłko jako przysmak, a nie pożywienie. Suchy chleb też jako przysmak - kromka pd czasu do czasu. Co z tej diety masz zamiar wyrzucić? Na brzozowej miotle koza mleka nie da. A jarzyny trzeba kroić, niestety. Kozy bardzo łatwo się zadławiają. I po kozie w mgnieniu oka. |
| |
Esti | 13.06.2014 07:11:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1864062 Od: 2013-3-22
| Dokładnie, koza potrzebuje warzyw i muszą być krojone. Ja mam swoje i nie kupuję, całe lato wcinają cukinię, potem marchewki, buraki, jabłka i dynie. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 08:01:15 |
|
|