| |
LadyM. | 01.09.2015 11:37:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2166112 Od: 2013-3-22
| A co zrobisz z mlekiem przez ten czas? Są środki z albendazolem, które mają karencję bardzo krótka i są dostępne u wetów oraz niedrogie. Nie mówiąć o Eprinex Pour-On, ale z nim jest problem z dostepnością. |
| |
Electra | 05.01.2025 08:23:50 |
|
|
| |
barbik | 01.09.2015 12:59:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lublin
Posty: 271 #2166149 Od: 2014-11-5
| LadyM ja z pytaniem, na ulotce Eprinexu jest " wyłącznie dla bydła, nie stosować u innych gatunków zwierząt" , stosowałaś ten środek, muszę też coś zakupić i odrobaczyć gadziny, ale ta ulotka mnie troszkę martwi. |
| |
LadyM. | 01.09.2015 14:01:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2166173 Od: 2013-3-22
| Stosowałam Eprinex Pour-On. I wiele osób z forum również. Te inne gatunki zwierząt to może raczej psy i koty. One maja jednak inny metabolizm i niektóre środki odpchlające czy odrobaczające mogą być nawet zabójcze dla nich. |
| |
barbik | 01.09.2015 22:45:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lublin
Posty: 271 #2166440 Od: 2014-11-5
| Dzięki |
| |
Jagienka | 04.09.2015 14:57:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #2167521 Od: 2014-11-19
Ilość edycji wpisu: 2 | LadyM, dobre pytanie „a co zrobisz z mlekiem przez ten czas ?” Masz rację, szkoda mleka.
Postanowiłam wykorzystać moje bezsenne noce i trochę poczytać o AWERMEKTYNIE , czynnej substancji w preparatach stosowanych na odrobaczanie. I tak w dużym skrócie, na co zwróciłam uwagę i co może być przydatne przy wyborze leków przy odrobaczaniu naszych kóz.
„AWERMYKYTYNY to zbiorcza nazwa środków biocynnych, o ukierunkowanym działaniu głównie przeciw pasożytom (nicieniom) układu pokarmowego.
Awermyktyny mogą być poddane modyfikacjom chemicznym i biologicznym w celu uzyskania pochodnych drugiej generacji o innym spektrum i sile działania .
Pochodne awermektyny - iwermektyna - moksydektyna - abamektyna - doramektyna - eprinomektyna - selamektyna - milbemycyna
Iwermektyna , doramektyna i abamektyna są najbardziej toksyczne.
EPRINOMEKTYNA jest najmniej toksyczna i może być stosowana u zwierząt mlecznych gdyż bardzo słabo przedostaje się do mleka. Preparat można stosować u bydła mlecznego we wszystkich okresach laktacji. Wykazano nieszkodliwość działania u zwierząt ciężarnych a także nie stwierdzono wpływu na rozród zwierząt. Ustalono okres karencji na tkanki jadalne 15 dni a na mleko 0 dni.
Z tego wynika, że najbezpieczniejszymi preparatami są te, gdzie substancją czynną jest eprinomektyna .
Ponieważ pochodne awermektyny różnią się między sobą spektrum i siłą działania to mogą wystąpić różnice między innymi w dawkowaniu i okresem karencji.
Odrobinę mądrzejsza w temacie , rano zadzwoniłam do weterynarza i po trzykrotnej rozmowie mam do odbioru preparat Eprizero ( eprinomektyna) w ilości takiej jaką potrzebuję dla dwóch kóz a nie całe opakowanie. Koszt na odrobaczenie dwóch kóz jaki poniosę to 10 zł. Mleko uratowane.Dialog jaki odbyłam ze "specjalistami" od zwierząt mogłabym skwitować jednym zdaniem -PANI, A CO TO TAKIEGO SĄ TE KOZY.
Innym ważnym aspektem odrobaczania jest to , że sprzyjamy rozwojowi lekooporności, ale to już osobny temat na kolejną bezsenną noc.
|
| |
katolik | 04.09.2015 16:28:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 140 #2167587 Od: 2015-2-20
| Jagienka to spróbuj mi wyjaśnić taką rzecz.Kozę najlepiej odrobaczyć mniej niż miesiąc przed wykotem.I to nie szkodzi potomstwu.I koźlak pije to mleko po urodzeniu.A człowiekowi ono szkodzi.Sama zachorujesz i idziesz do lekarza po leki, to przeczytaj skutki uboczne tych leków.A jednak je zażywasz a przecież nie powinnaś.Smacznego.Ja nigdy nie stosowałem żadnej karencji na mleko i jeszcze żyję,i na pewno nie umrę od koziego mleka. |
| |
Jagienka | 04.09.2015 17:13:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #2167602 Od: 2014-11-19
| katolik, upraszczasz temat.Nie można wszystkiego generalizować.Na ulotkach leków masz więcej napisane o skutkach ubocznych które mogą wystąpić ale nie muszą niż o ich działaniu .Producent wypisuje na wyrost bo asekuruje się przed ewentualną odpowiedzialnością.A indywidualna tolerancja? Ty wypijesz pół litra alkoholu i jesteś trzeźwy a ja po dwóch kieliszkach "mam śrubę",chociaż oboje wiemy, że alkohol szkodzi zdrowiu a pijemy.Kwestia wyboru.To tak dla przykładu. Ja wybrałam na odrobaczenie kóz preparat gdzie karencja na mleko wynosi 0 dni więc też będę piła i mam nadzieję że jeszcze odezwę się na Forum.To będzie namacalny dowód że żyję.A czy będę odczuwała skutki uboczne picia mleka zaraz po odrobaczeniu na dzień dzisiejszy nie wiem ale sprawdzę. Być może różnice w kwestii okresu karencji na mleko to m.innymi taka asekuracja producentów.Lepiej napisać nie stosować przez 36 dni niż można pić "prosto od kozy" Ale to moje skromne zdanie. |
| |
katolik | 04.09.2015 21:01:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 140 #2167719 Od: 2015-2-20
| Cosik mi się zdaje, że bardziej szkodliwe jest dla kozy to odrobaczanie niż wypicie tego mleka.Ktoś znający się bardzo dobrze na rzeczy powiedział mi tak:karencja ma znaczenie jeżeli odstawiasz mleko do mleczarni, bo tam wychwycą środek na robaki i mleko odrzucą,ale ty możesz go pić PS.co do alkoholu to jestem nazirejczykiem. |
| |
LadyM. | 05.09.2015 08:29:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2167834 Od: 2013-3-22
| Ja bym jednak nie piła. Nie tyle przez ten środek odrobaczający, ale przez toksyny wytwarzane przez "zdychające" robaki. Z tymi toksynami to jest taka bajka (ze świata psów wzięta), że masywnie zarobaczony szczeniak może zejść z tego świata po odrobaczaniu, nie przez środek odrobaczający, ale właśnie przez te toksyny.
I zwierzętom domowym nie powinno się dawać takiego mleka podlegającego karencji, bo niektóre środki odrobaczające dla przeżuwaczy są zabójcze np. dla kotów |
| |
LadyM. | 09.10.2015 09:42:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2186233 Od: 2013-3-22
| bobinka pisze:
Mam pytanko czy jest coś takiego z czym koza zje proszek na odrobaczenie bo mojej już tydzień próbuje wcisnąć a ona memla macha głową i patrzy na mnie jakby chciała powiedzieć że nie jest świnią i tyle z tego
Domyślam się, że skoro to proszek, to jest to Fenbenat. Tyle kłopotliwy, co mało skuteczny. Stosuje się go głównie u świń i tam się dodaje do karmy. Jak chcesz kozie podac koniecznie na sucho, to trzeba to zrobić na głodnego. Czyli najlepiej rano. Wymieszać z małą ilością owsa i dać z jakiegoś pojemniczka z ręki, nie sypać do karmidła. A najpewniej jest rozpuścić w niedużej ilości wody (tak ok. 150ml) i wlać bezpośrednio do pyska. To na przyszłość, bo na teraz już bym sobie dała spokój. Jak pisze Kozilas - nie wiadomo ile ona tego zjadła więc dalej nie próbuj. Na fenbenat jest 5 dni karencji, więc rozumiem, że mleka nie pijesz przez ten cały tydzień. Zwłaszcza dzieciom nie dajesz.
No i na przyszłość raczej poszukaj innego środka. Takiego, który latwiej podać, jest skuteczniejszy i ma krótszą karencję. W tym temacie znajdziesz sporo informacji o środkach na odrobaczanie. |
| |
bobinka | 09.10.2015 11:59:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Legnicy
Posty: 9 #2186324 Od: 2015-9-6
| Dziękuję za odp jeszcze się o mleko nie martwię na razie to maskotka. pojechałam do weterynarza przygotowana po lekturze kozolinu,pani wybałuszyła oczy prześwietliła mnie wnikliwie i powiedziała że deltix dwa lata temu wycofali z produkcji w Polsce jest epizero w hurtowni nawet zadzwoniła przy mnie o cenę 130 za 250 ml + vat i jej marża a ja mam na razie jedną ok 5 miesięczną kózkę. Potem długo studiowała księgę leków i stwierdziła że zamawia coś dla świń i dla kóz też to jest więc może mi zamówić 18 zł to nie majątek wzięłam na próbę. Po waszych sugestiach nie będę już nic na razie podawać. Jeszcze co do zewnętrznych jak pchły i tp. to nic nie dostałam tylko uwagi żeby nie próbować kropelek dla psów czy kotów |
| |
Electra | 05.01.2025 08:23:50 |
|
|
| |
LadyM. | 09.10.2015 14:04:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2186369 Od: 2013-3-22
| A tego eprizero nie mogłła Ci jednej dawki sprzedać? Tak weci sprzedają, przecież. Liczą przy tym co prawda tyle, ż epotem ta butelka nabiera wartości 1000 zł, ale Tobie i tak wychodzi taniej, niż cała butelka na 1 kozę.
Co do zewnętrznych: Łazi coś po niej? Bo jak nie łazi, to po co?
Jest taki środek, który jest stosunkowo bezpieczny, może być stosowany u ludzi i zwierząt. Nazywa się Bio-Insektal. Tyle, że nie stosowałam, więc nie wiem, na ile jest skuteczny. Możesz sobie poczytać o nim tu:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
EcoGypsy | 09.10.2015 18:36:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #2186450 Od: 2013-11-25
| Na pchły, wszoły i tym podobne najlepsza jest iwermektyna, ale tylko injekcyjna. _________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| |
bobinka | 11.10.2015 10:35:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Legnicy
Posty: 9 #2187201 Od: 2015-9-6
| Pani weterynarz nie miała nic na miejscu dzwoniła do hurtowni i pytała czy jest i za ile nie bawi się w dzielenie. Legnica to dość duże miasto ale nie kozie bynajmniej sądząc po reakcji pani doktor nie miała do czynienia z pytaniami co ma dla kóz.Nazwała kozy "hobbystyczne zwierzaki" Kózka teraz rządzi w swoim własnym pomieszczeniu, ale że jest jeszcze sama to szuka towarzystwa i zabawy z kotem,wprawdzie jest odrobaczany i kropelki na kark też. On ma spokój ale co do kózki to czasem się drapie to ząbkami to kopytkiem dlatego podejrzewam że coś jej dokucza chociaż nic nie zauważyłam w sierści.Ma kontakt z indykami i kurami, uwielbia z nimi ganiać dlatego chciałam coś w stylu kropelek na kark i spokój, to by było wygodne. Dziękuję za podpowiedzi, mam znajomą technik weterynarii blisko,trzeba odświeżyć znajomości i pomyśleć o iwermektynie. |
| |
buran | 11.10.2015 14:07:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 139 #2187284 Od: 2015-10-9
| Odłącz ją od drobiu to nie będziesz musiała jej truć. |
| |
LadyM. | 11.10.2015 14:13:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2187289 Od: 2013-3-22
| Tylko pomyśl o tej iwermektynie, dopóki koza nie jest kotna i nie jest dojna. Tam jest ze 40 dni karencji. No i zastrzyk trzeba zrobić, zdaje się podskórny(?)
Poza tym od kur i innych takich może jeszcze inne świństwo złapać niż "kurze wszy". Swoją drogą, jeżeli drob je ma, to tez trzeba wytępić. |
| |
EcoGypsy | 11.10.2015 19:42:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #2187424 Od: 2013-11-25
| Zastrzyk z iwermektyny mozna robic i podczas ciąży. Podskórny, jesli trafi się w mięsień to można sparaliżować. Kropelek nie uzywałabym, to jest dobre dla psów i kotów a nie dla zwierząt gospodarskich, przynajmniej moim zdaniem. No i oczywiście koza powinna być odseparowana od drobiu, nie tylko ze względu na wszoły. _________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| |
Bromba | 19.10.2015 00:10:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 19 #2190615 Od: 2015-5-3
Ilość edycji wpisu: 2 | Robiłam zastrzyk z iwermektyny mojemu koziołkowi i więcej tego nie zrobię... Cała wieś, choc jest w oddali słyszała jego wrzask, skakał, rzucał się i przewracał oczami- wyglądał jakby miał zaraz zejść, a ja razem z nim, bo nie spodziewałam się takiej reakcji i nie wiedziałam co robić Robiłam kilka razy te zastrzyki (nie kozom) i w życiu czegos takiego nie widziałam. Nie wiem czy to on taki histeryk, czy kozy tak reagują na zastrzyki? Brakuje mi doświadczenia z kozami, uczę się dopiero.
Ale nie o to, nie o to Weszłam tutaj, żeby zapytać Was o odrobaczenie- chciałam odrobaczyć teraz moje kozy, jednak zaczynam podejrzewać, że jedna z nich przyjechała do mnie zakocona. Kupiłam ją w końcówce sierpnia, miała wówczas 7,5 miesiąca. W dniu przyjazdu widziałam na jej sromie kropelki śluzu, a gdy ją odbierałam była z kozłem i innymi kózkami na pastwisku- czyli miała możliwość. U mnie nie miała rui, ale od jakiegos czasu obserwuję, ze brzuch jej się powiększył, ma duzy nawet rano. Czy jeśli jest zakocona to odrobaczenie teraz jej nie zaszkodzi? Czy lepiej poczekać blizej ewentualnego wykotu? Nie wspomnę, że jeśli byłaby zakocona, to jest na to za młoda i martwi mnie to strasznie
P.S. Poprzedni właściciel twierdzi, ze rui nie miała a z kozłem była na wybiegu tylko kilka godzin, ale to przecież wystarczy kilka minut
|
| |
buran | 19.10.2015 09:34:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 139 #2190693 Od: 2015-10-9
| Na ten zastrzyk moje kozy podobnie reagowały ale nie wszystkie.Podejrzewam że zastrzyk jest źle zrobiony |
| |
monia8366 | 19.10.2015 09:43:38 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #2190699 Od: 2013-3-21
| Ja bym poczekała i odrobaczyła po wykocie około miesiąca. Odrobaczenie jest zawsze ryzykowne dla kozy kotnej.To za duże ryzyko. Co do iwermektyny, nigdy nie stosowałam jak dla mnie to zbyt silny _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 08:23:50 |
|
|