| |
Sebastian | 16.05.2014 09:37:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płonki,Kurów
Posty: 388 #1842466 Od: 2013-3-22
| Witajcie nacie jakieś forum o koniach ?? jeśli tak proszę bardzo o link |
| |
Electra | 22.12.2024 18:58:39 |
|
|
| |
Liskula | 16.05.2014 10:31:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Malcanów/mazowieckie
Posty: 33 #1842527 Od: 2014-3-24
| Jest kilka np. www.re-volta.pl Co Cię interesuje? Jestem hodowcą i trenerem koni, kilka ładnych lat siedzę w temacie, może coś podpowiem. Pozdrawiam Olga. _________________ https://www.facebook.com/pages/Olga-ANd-Goats/624195711045877 |
| |
Kluska | 16.05.2014 12:43:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1842619 Od: 2013-7-14
| Revolta, świat koni, ale najbardziej polecam Hipologię- www.hipologia.pl i tam znajdziesz mnóstwo różnych ciekawych artykułów i forum dyskusyjne. |
| |
dominikawik | 19.05.2014 08:53:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #1844782 Od: 2013-11-21
| hej, mam pytanko do Liskuli :-) z jakiej okolicy jesteś? Mam małą stajnie i konika dla którego potrzebuje trenera. Szukam kogoś kto mi podpowie i doradzi czy moja 6 klacz nadaje się do pracy skokowej. Ma dobre papiery po rodzicach i z obserwacji widzę ze skacze wysoko, na razie żadne ogrodzenie nie jest dla niej przeszkodą :-) |
| |
Liskula | 19.05.2014 09:58:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Malcanów/mazowieckie
Posty: 33 #1844840 Od: 2014-3-24
| Otwock, ale niebawem Podlasie. _________________ https://www.facebook.com/pages/Olga-ANd-Goats/624195711045877 |
| |
dominikawik | 19.05.2014 13:26:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #1844995 Od: 2013-11-21
| Dzięki, troszkę daleko bo ja mam stajenkę 5 km od lotniska w Pyrzowicach. Musze się kogoś poradzić, chciałabym żeby ktoś zobaczył moją klaczkę, jak chodzi, jak skacze. Jeżeli jest warta pracy i zaangażowania to będę ją szkolić a jeżeli nie bardzo to może na jesieni pojadę z nią do ogiera. Jestem w tym laikiem, mam stajnie pod swoją opieką od roku, wcześniej zajmował się tym mój tato, dlatego organizacyjnie w stajni wiem już co i jak ale jeśli chodzi typowo o konie to oprócz budowy i częstych dolegliwości nie bardzo się orientuje. Opieram się głównie na opiniach dziewczyn które jeżdżą już u nas 10 lat, mają jakieś swoje osiągnięcia i odznaki. Pozdrawiam |
| |
EQueen | 07.06.2014 08:45:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Międzyrzec Podlaski
Posty: 94 #1859537 Od: 2014-6-3
Ilość edycji wpisu: 1 | Fora jak fora. jak zwykle każdy kłóci się między sobą. Jeżdżę konno od ponad 15 lat, mam swoje konie od 2006 r, w tej chwili prowadzę szkółkę jeździecką. Miałam styczność właściwie ze wszystkimi działami jeśli chodzi o konie. Jeśli coś trzeba to proszę pisać. Jeśli tylko będę mogła oczywiście pomogę, o koniach - jak i za pewno o kozach - człowiek uczy się przez całe życie.
Generalnie siedzę w tym w pełni. Jestem instruktorem PZJ, instruktorem IRR,instruktorem hipoterapii a także b-raiterm. Jeżdżę i układam konie pod siodło oraz uczę innych tego wspaniałego sportu.
Co do odznak - dla mnie w sumie nie mają żadnej wartości - zrobiłam brązową - właściwie tylko po to żeby mieć. (podobnie Instruktor IRR )
Służę radą jeśli coś potrzeba ! _________________ Zapraszam na stronę : http://stajniae-queen.wix.com/e-queen |
| |
Zlotowa | 07.06.2014 18:46:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1859916 Od: 2013-4-28
| Oki, pytanko: Mam trzy araby, dwie klacze i ogierka. Wszystkie mają paszporty. Ejdar ma papiery z wpisanym pochodzeniem. Klacze natomiast mają tylko paszporty. Czy jest możliwość znalezienia pochodzenia tych klaczy? Mam teoretyczne dane o ojcu i matce. Co to są markery genetyczne? Gdzie muszę zgłosić te konie po kupnie. Przywiozłem koniki z Dani. Dzwoniłem do Związku Hodowców Koni Arabskich. Ale to jakaś skostniała instytucja. Nic się nie dowiedziałem konkretnego. _________________ Robert |
| |
EQueen | 07.06.2014 22:34:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Międzyrzec Podlaski
Posty: 94 #1860047 Od: 2014-6-3
| Generalnie z Arabami jest trochę zamieszania w tej kwestii i będzie stosunkowo ciężko. Opcja jaką widze, która byłaby jeszcze realna : należy umówić się z weterynarzem aby przyjechał pobrać krew do analizy, przesłać do badań do laboratorium ( wet będzie wiedział co i jak.) Następnie jest trochę problem bo potrzebne byłyby również wyniki badań markerów rodziców konia którego chce sie zidentyfikować. Jest to ciężka sprawa i PZHKA jej nie ułatwia. Jednak da się to zrobić, lecz czy warto ? _________________ Zapraszam na stronę : http://stajniae-queen.wix.com/e-queen |
| |
Zlotowa | 08.06.2014 19:32:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1860591 Od: 2013-4-28
| Czemu napisałaś ze znakiem zapytania czy warto? Czyli co, mam je zgłosić do PZHKA i nic więcej? Ogiera wykastrować, zrobić z niego wałacha żeby nie sprawiał problemu i już. _________________ Robert |
| |
EQueen | 08.06.2014 22:32:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Międzyrzec Podlaski
Posty: 94 #1860737 Od: 2014-6-3
| To wszystko zależy jak chcesz użytkować te konie. myślę że sporo czasu to zajmie ( jeśli w ogóle się uda), ani PZHK ani PZHKA Ci tego na pewno nie ułatwi. Teraz są te mikrotranspondery - czipy gdzie są zapisane info odnośnie konia i na tym wszystko się opiera. Owszem można zbadać krew i na podst. markerów rodziców porównać do wyników potomka ale też będzie to ciężkie. (klacze mają wpisane w paszportach NN w pochodzeniu ? )
Co do wałaszenia - ja jestem za tym jak najbardziej jeśli koń nie ma licencji i nie chcemy mu jej wyrabiać (licencje dostanie gdy miałby sukcesy w sporcie lub na championatach, albo przez Zakład Treningowy czy MPMK.) Także też nie tak hop siup.
Nie siedzę zbyt5nio w arabach - a to takie "wyjątkowe konie - inne księgi, kto inny się tym zajmuje ect- kiedyś było tak że ogier arabski z marszu - od urodzenia mógł kryć klacze arabskie TYLKO! od tak tak jakby miał licencję już jak tylko się urodził trzeba było zgłosić tylko do PASB i opłacić na dany rok składkę- ale teraz chyba to niemożliwe.... nie wiem ale jeśli bardzo na tym zależy to mogę się dowiedzieć.
więc jak chcesz użytkować tak konkretnie te konie? _________________ Zapraszam na stronę : http://stajniae-queen.wix.com/e-queen |
| |
Electra | 22.12.2024 18:58:39 |
|
|
| |
Zlotowa | 09.06.2014 23:06:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1861557 Od: 2013-4-28
| Przede wszystkim nie ma mnie w domu, pracuję za granicą więc końmi docelowo będą się opiekować dzieci i Żoneczka. Klacze są grzeczne, dzieciaki spokojnie wchodzą do boksu i zajmują się nimi. Co innego ogier. Na tego trzeba uważać. Koniecznie chce zawsze postawić na swoim. Dlatego myślę żeby zrobić z niego wałacha. Powinno to go chyba uspokoić. Teraz konie stoją w zaprzyjaźnionej stajni i mają profesjonalną opiekę. Ale chciałbym je wcześniej czy później ściągnąć do siebie i użytkować je czysto rekreacyjnie. Może jakiś źrebaczek by się uchował. Generalnie konie były bardzo zaniedbane. Jeszcze dochodzą do siebie i według właściciela stajni niedługo będziemy sprawdzać jak tam zachowują się pod siodłem. Myślę, że 3 sztuki to trochę za dużo jak na moje możliwości. Co najmniej jednego będę musiał się pozbyć. Tylko którego? Jak drogie jest wycięcie ogiera? Ejdar pięknie się prezentuje. Aż szkoda się go pozbywać. Za tydzień będę w Polsce to zrobię zdjęcia i wstawię. _________________ Robert |
| |
Leosia | 10.06.2014 13:43:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1861926 Od: 2013-4-2
| A badałeś już klacze na źrebność ? Przecież przebywały ciągle z ogierem. Chłopak jest ładny ale tego kwiatu to pół światu. Kastruj. Nie warto trzymać ogiera. |
| |
EQueen | 11.06.2014 11:27:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Międzyrzec Podlaski
Posty: 94 #1862544 Od: 2014-6-3
| jeśli mają to być konie do kochania i do uzytkowania rekreacyjnego to zdecydowanie polecam kastrowanie. ogolnie uwazam ze wałachy spisują się lepiej w rekreacji niz klacze - a i jak zostawisz klacz i walacha to zawsze klacz mozna dopuscic. (chodz w ogole sie to nie oplaca ale to inna kwestia....)
kastracja to wszystko zalezy - jaka narkoza, czy przypadkiem nie jest to wnęter jedno - lub obustronny wtedy koszt operacji juz wtedy dochodzi do 4 tys. w porownaniu do kastracji w znieczuleniu ogolnym ok. 300 zł.
wracając jeszcze do tych papierow. jesli konie maja byc uzytkowane rekreacyjnie, dla siebie to bez sensu sie spinac z tymi papierami. najwazniejsze aby mialy paszport. _________________ Zapraszam na stronę : http://stajniae-queen.wix.com/e-queen |
| |
Kluska | 11.06.2014 17:28:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1862830 Od: 2013-7-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Ja do siebie zapraszam klacze i wałachy, ogiery mam w stadzie całkiem blisko i nie zamierzam się w nie bawić. Klacze są chumorzaste (ruja), ale najłatwiej się dogadać z wałachem więc jeśli nie przechodzi koń zt i własciciel nie ma ambicji hodowlnych to myślę, że warto zafundować sobie spokój. A tak poza tym w sporcie wałachy równiez się świetnie realizują, nie tylko ogiery... Kastruj tylko lepiej jesieńią, zimą. Teraz ciepło jest, krew przyciąga muchy, rana się lepiej goi jak jest chłodniej, pościel czystą słomą jeśłi nie sprzatacie codziennie, niech się ładnie goi. |
| |
EQueen | 14.06.2014 07:36:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Międzyrzec Podlaski
Posty: 94 #1865103 Od: 2014-6-3
| najlepiej kastrować śnieżną zimą, wtedy ryzyko infekcji jest najmniejsze - koń może się tarzać w śniegu nie sypiąc sobie do rany piasku. Wystarczy wtedy pilnować aby ściółka była czysta.
Powiecie zaraz - a jaki wykastrowany koń jeszcze z raną będzie się tarzał ?! Otóż są takie przypadki, mój e2 konie które były kastrowane tylko przez jeden dzień odpoczywały w stajni z 3 spacerami po 20 minut a następnego dni wychodziły a wybieg w ogóle nie zachowując się jak po zabiegu dwa dni temu... _________________ Zapraszam na stronę : http://stajniae-queen.wix.com/e-queen |
| |
Kluska | 14.06.2014 16:36:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1865542 Od: 2013-7-14
| Nie tylko tarzanie wchodzi w grę, ale ogiery i wałachy częściej się pokładają w boksach niż klacze (aspekt psychologiczny i element przetrwania gatunku- klacze musza być w gotowości (np gdy są w ciąży) by np.uciec przed drapieżnikiem. Stąd klacze kładą się rzadziej lub wówczas, gdy czują się bezpieczne. Mam klacz, która po przywiezieniu na miejsce połżyła się dopiero po 2ch miesiacach po jej zakupieniu. Teraz chętnie sie kładzie, ale na dworze tarza sie wówczas, gdy nie ma w poblizu człowieka ( ogólnie- zwierzę z tzw. "przeszłością"). |
| |
Leosia | 14.06.2014 21:37:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1865799 Od: 2013-4-2
| Kluska każdy koń kładzie się codziennie. Jest to niezbędne. Wystarczy pół godziny ciemną nocą gdy Ty przewracasz się na drugi bok. Kastrowany ogier wymaga kontrolowanego ruchu, czystego boksu i osłony antybiotykowej. Koń specjalnej troski do 2tyg. Po 8 tygodniach obniża się poziom testosteronu i można zauważyć zmiany w zachowaniu.Tylko wybitne upały i mrozy wykluczają zabieg ( rozważam tylko względy pogodowe). |
| |
EQueen | 14.06.2014 22:39:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Międzyrzec Podlaski
Posty: 94 #1865854 Od: 2014-6-3
| nie wiem o co wam chodzi tak na prawde, kazdy kon jest inny i nie ma w ogole o czym dyskutowac bo kazdy po kastracji edzie w swoim czasuie do siebie dochodzic.
co do kładzenia się - nie ma to zadnego znaczenia, jakim cudem miałby się objawiać u klaczy tzw instynkt czuwania w zamknietej przestrzeni - stajni - boxie? nie ma tu zadnego znaczenia plec, jedne konie leza czesciej inne mniej. kwestia indywidualna, a instynkty natury dzikiej są na tyle zakłócane przez człowieka i jego postepowanie ze nie wiele z nich sie objawia...
co do tego ze klada sie codziennie i jest to niezbedne - otóż nie. są konie które stoją w stanowiskach wąskich i nawet nei mają opcji sie polożyc... konie u handlazy na krótkich postronkach ect. nie jest to niezbędne bo kon moze bez tego zyc, jednak bardzo ułatwia odpoczynek i na pewno jest pozytywne.
_________________ Zapraszam na stronę : http://stajniae-queen.wix.com/e-queen |
| |
Kluska | 16.06.2014 00:06:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1866628 Od: 2013-7-14
| Konie nie muszą sie kłaść codziennie- umożliwia im to "blokada" w stawach, która powoduje, ze śpiąc na stojąco nie muszą łapać równowagi i do stania-spania nie używają żadnych mięśni, dlatego dobrze odpoczywają. Nie będę polemzować z resztą. I, jak EQueen napisała- indywidualnie, bo każdy koń jest inny. |
| |
Electra | 22.12.2024 18:58:39 |
|
|