Poród młodej kozy
Moja Ninka urodziła dwa koźlaka jedno nie żyło jak zaszłam do koziarnia a drugie ledwo ciepłe. Ninka została zgwałcona przez przyrodniego brata myślę że to przez to że była za młoda bo nie ma instynktu macierzyńskiego. Koźle które żyło wysuszyłam i podstawiłam do cyca trochę possalo karmie też trochę z butelki ale malutka jest bardzo słaba i nie prostuje nóżek w kolankach co można zrobić... Masuje jej te nóżki i czuć tak jakby ścięgna były sztywne ale jak pomaduje yo trochę się rozluźniają


  PRZEJDŹ NA FORUM