Problemy z kozłem - agresywne zachowanie
Dzień dobry, w marcu zeszłego roku kupiłem koziołka 5 miesięcznego który był w bardzo złym stanie, wyprowadziłem go na prostą kochany z niego był pierdoła.
Po wakacjach zaczął dokazywać, ale wszystko wtedy było na umiarkowanym poziomie.
Stał z 1 kózką która pokrył, problemy zaczęły się szybciej niż po udzieleniu go od kozy.
Wciąż się widzą mają kontakt, więc na samotność nie narzeka. Zrobiło się z nim takie coś że tylko się wchodzi a on buczy na człowieka i wariuje albo zaraz będzie kogoś obsługiwał albo zacznie się siłować. Żadne ustalanie hierarchi nie pomogło, nie szanuje po prostu człowieka pomimo że bardzo duże zaangażowanie było o jego lepsze jutro.
Z niego jest po prostu teraz dzik, czasem tak wariuje że go poskramian leżę z nim chwilę na ziemi miłym spokojnym tonem uspokajam go gdy widzę poprawę puszczam go, a on dalej swoje i próbuje atakować.

Czy może kupić my jakieś zioła wyciszające, czy może macie na to jakieś rady. Bo nie ukrywam trochę się martwię.
Może to być spowodowane nadmiarem testosteronu którego nie ma w żaden sposób wyrzucić z siebie, ale mimo wszystko nie uważam żeby mógł się zachowywać w tak bardzo agresywny sposób.
Jeśli ktoś miał taką sytuację to proszę powiedzcie co zrobiliście.
Dodam że jest to kozioł anglonubijski.
Pozdrawiam płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM