ZDJĘCIA NASZYCH KÓZ
To ta sama, Rózia wesoły W oryginale biała.
Na pierwszym zdjęciu zaraz po utracie kawałka ucha. Za dwa dni widzę ją z daleka brunatną i serce mi miało nie pękło, myślałam, że znów coś odwaliła i jest we krwi. Na szczęście okazało się, że tylko dobrała się do pigmentu brązowego wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM