Problemy z koźlętami po porodzie
Zabraliśmy młode od matki. Wieczorem jak przyjechaliśmy młode chciało się napić, miało problem ze znalezieniem strzyka, a matka praktycznie po nim przebiegła. Co raz bardziej od nich uciekała. Chciałam wydoić kozę żeby mieć mleko dla młodych to zebrało się marne 100ml. Wydaje mi się, że koza po prostu nie ma pokarmu na bliźniaki. Dobrze, że mieliśmy jeszcze trochę zamrożonego mleka. Matka nawet nie zapłakała za młodymi, obeszło ją to totalnie


  PRZEJDŹ NA FORUM