Zimne dni |
Scarlett pisze: A do jakich wartości spada temperatura w koziarni? U mnie podczas największych grudniowych mrozów raz spadła do -4, tak się wystraszyłam tej temperatury, że kilka godzin siedziałam tam i dogrzewałam pomieszczenie nagrzewnicą. To był jednorazowy spadek temperatury poniżej zera, ale kozy nie przejawiały objawów wyziębienia - nie trzęsły się i zachowywały się normalnie. Fakt, że koziarnia jest dobrze zabezpieczona przez męża i nie ma żadnych przeciągów, nawet podczas dużych wiatrów. Tak czy inaczej to moja pierwsza zima z kozami i pierwszy raz w życiu już w grudniu marzę o wiośnie. =) Szczerze nie mam pojęcia ile mogła wtedy wynosić temperatura w koziarni:/. Wiem tyle że na zewnątrz było -20. Ale na przyszły rok mam możliwość zamontowania tam małego kominka myślę że to będzie dobra opcja na takie mroźniejsze dni |