Problem z dojeniem kozy. |
Witam Potrzebuję rady. Mariolka urodziła dwoje koźląt w lutym. Zaczęliśmy ją doić raz dziennie na przełomie kwietnia i maja. Na początku dawała pomiędzy 1 a 1,5 litra mleka. Po porannym dojeniu, aż do wieczora, była łączona z koźlętami. I wszystko było ok. do czerwca kiedy zaczęła nagle ograniczać mleko: zaczęły się pojawiać "skoki mleczne" tzn. jednego dnia potrafiła dać około litra, a drugiego już połowę. Doiliśmy ją nadal, ale mleka zaczęło być coraz mniej, aż do momentu kiedy na początku lipca zeszła do pół litra dziennie, a później nawet do 100 ml. Czy takie ograniczanie mleka jest naturalne? Przez ostatni tydzień daliśmy jej odpocząć od dojenia myśląc, że to może coś zmieni, i cały czas była z młodymi. Po tej przerwie dzisiaj rano poszedłem ją wydoić i dała całe 100 ml mleka (strzyki miała miękkie). Czy jest sens ją dalej doić i czy z czasem zacznie znowu dawać więcej mleka? Czy może nic już z tego nie będzie i lepiej ją zostawić do kolejnej ciąży? Czy taka sytuacja z ograniczaniem mleka jest normalna i czy nic jej nie dolega? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam |