Martwe koźlę-opieka nad matką
Zadzwoniłem do weta, bo dostała temperatury, ale już dzisiaj powiedział, że nie jest w stanie przyjechać, jutro przyjedzie, a dzisiaj żeby jej podać biovetalgin i jeśli bym zdobył oksytocynę, ale tylko biovetalgin podałem. Trochę zjadła listków teraz to myślę, że do rana może poczeka jakoś.


  PRZEJDŹ NA FORUM