Kozy w deszczu
Kolinka, mój koziołek bardzo wrażliwy na wilgoć, jak przekroczy 90% w stajni to zaraz kaszel smutny grrr cuda robiłam, znaczy tak jak ty kora,czosnek, siemię, cebula, nacieranie, nalewka z pè,dów sosny... etc ostatecznie pomógł antybiotyk ( niewiem co, pan wet dał w strzykawce, żółte takie klarowne, po 2ml x3 i po 3 dniach było po sprawie do momentu jak stajnie karcherem myłam i nie do końca wyschła... :/ moja wina. więc napisz mi o twoich efektach leczenia bo ja niechce znów kuracji antybiotykiem. trzymam kciuki aha ja teraz planuje wybudowanie drewnianej koziarni z jakimœ fajnym systemem zeby bylo sucho i ciepło. jak masz patent to podpowiedz. pozdrawiam


  PRZEJD NA FORUM