Brak odruchu ssania u koźląt
Witam wszystkich.
Proszę o radę. Podczytuję forum od dawna i wydawało mi się,że jestem wstępnie teoretycznie przygotowana ale jednak nie. Od niespełna dwóch tygodni posiadam 2 kózki. Kiedy je dostałam miały po dwa tygodnie. Przez kilka pierwszych dni karmiłam je 3 razy dziennie mlekiem zastępczym mieszanym pół na pół z kozim, później juz tylko zastępczym dla koźląt 2 razy dziennie. Podjadały sobie w bardzo niewielkich ilościach HAPPY BABY VITELLO karmę dla koźląt. Czasem wychodziły na zewnątrz i coś tam sobie skubały po jednej trawce. W niedzielę jedna (mniejsza,chudziutka która ogólnie mniej jadła) dostała wzdęcia - osowiała i napęczniały brzuch. Masowałam, prowadzałam. W poniedziałek to samo było z drugą. Myślę,że moze skubnęły za dużo trawy bo jest u mnie zielona. Po telefonie do wetwrynarza podałam espumisan. Pomogło, wzdecie przeszło ale ta mniejsza nie ma ochoty jeść. Zaciska zęby, zgrzyta nimi (druga która ładnie je też zaczęła zgrzytać ). Nie ma mowy aby mniejsza ssała mleko z butelki. Uparła się i nie chce otwierać pyszczka a jak włożę jej smoczek to tylko go trzyma zaciśniętymi zębami. Dokarmiam ją strzykawką kilka razy dziennie- ale to za małe ilości pokarmu bo część wypluwa. Obawiam sie,że nie bedzie juz chciała ssać butelki. Może ma uraz do tego, że jej teraz podaję mleko strzykawką? Staram się to robić bardzo delikatnie pomimo jej protestów i krzyków. Obawiam sie, że dostarczam jej za mało płynów- kilka razy dziennie po ok 150 g mleka. Więcej nie jestem w stanie w nią "wcisnąć". Słyszę, ze jej chlupie w brzuszku więc trochę mleka tam jest. A może to, że zgrzytają zębami też ma z tym związek? Jakaś choroba? Pozdrawiam,
Agnieszka


  PRZEJDŹ NA FORUM