Monia W tym artykule o cielakach argumentowano podawanie całego ziarna a nie gniecionego tym, że cielak lepiej będzie miał umięśniony żwacz, bo powstaje u niego odruch wymiotny gdy ziarno drażni ścianki żwacza. A drugi argument był taki, że wyrobi sobie mięśnie pyska, bo to go zmusza do gryzienia. Za mało ma doświadczenia, by mieć zdanie na ten temat. Ja pomyślałam sobie inaczej. Koza najbardziej mi przypomina kozicę i trochę sarnę. ich młode nie mają dostępy do gniecionych ziaren i dlatego nawet jeśli początkowo koźlaki owsa nie strawią to trudno, najwyżej skiełkuje na wybiegu, wróble go zjedzą i straty nie będzie. |