| Żywienie w ostatnim miesiacu ciąży |
WitekM pisze: Ja do mieszanki dodaję zgniot o nazwie Hendrix firmy Trouw Nutrition. Wpiernicza jak małpa kit, a jak mi brakło, to był opierdziel. 44 pln/25 kg. Ze skarmianiem koncentratami białkowymi u kóz ciężarnych bym się wstrzymała , zapotrzebowanie na białko w trakcie ciąży nie jest tak wysokie. Koncentraty stosowane są głównie w hodowlach kóz mlecznych czy też bydła wysokomlecznych. Uważaj na dawkę białka zapotrzebowania dziennego byś ich nie przebiałkował. Dawka dzienna zapotrzebowania na białko u kozy ciężarnej( ok 50 kg m.c) wg INRA to 44 g , w ciągu laktacji do 2 litrów na dobę 132 g ,w ciągu laktacji do 4 litrów na dobę 224 g. Nadmiar białka może doprowadzi do problemów metabolicznych. Nie wiem jakim zbożem skarmiasz w jakich ilościach bo mogłaby powiedzieć ci czy przypadkiem dawanie koncentratu stwarza zagrożenie dla ich organizmu. Druga sprawa to trzeba pamiętać że ilość dobrej jakości siana ma duży wpływ na florę bateryjną a koza w żwaczu mając idealną ilość bakterii to one także uwalniają białko które koza wchłania w jelicie cienkim. Tak więc dobrej jakości siano daje połowę sukcesu w zapotrzebowaniu białka. Resztę się tylko uzupełnia. Jeśli koza produkuje 4 litry mleka to jej dawka zboża jest większa niż tej która daje 2 litry. Warto przeanalizować jakie ilości skarmiamy. Bo nadgorliwość często gorsza od faszyzmu. |