| W żywieniu kóz prócz siana ( które powinny mieć dostęp non stop), pasz treściwych w okresie zimowym powinno się wprowadzić pasze objętościowe soczyste. Dla kóz dobre są takie pasze soczyste jak : marchew, buraki pastewne lub ćwikłowe oraz wysłodki buraczane ( nie melansowne). Dlaczego to tak ważne? ponieważ ilość suchej masy jaka jest w sianie i paszach treściwych musi być w odpowiedniej dawce wyrównywana paszami soczystymi. Przykładem żywienia kóz ciężarnych mogę rozpisać ci ich zapotrzebowanie na jedną sztukę w ciągu doby. Jeśli masz siano łąkowe ( bez domieszki siana motylkowego) na kozę skarmiasz do 1,7 kg na dobę , 0,4 kg zboża ( owies, jęczmień), warzywa okopowe lub wysłodki 3 kg i witaminy. To sa dawki konkretnie na kozę w trakcie ciąży, inne są oczywiście w czasie laktacji zimą i laktacji latem. Wysłodki dobrze jest mieszać z otrębami paszowymi, są one dietetyczne i dobrze wpływają na ukłąd pokarmowy. W okresie zimowym także zalecane jest podawanie do picia mielonego siemienia lnianego ( wcześniej zalanego gorącą wodą, po wystygnięciu do temperatury pokojowej) dobrze wpływa na ochronę układu oddechowego. Można dawać dwa razy w tygodniu około 2 szklanek na kozę siemienia sypkiego i zalać wodą. Jest wiele dodatków paszowych jak suszone wytłoczyny jabłkowe - odpady po wyciskaniu soków. Dodatki takie jak jabłka świeże czy też kapusta powinna być skarmiana jako przysmak nie główny posiłek gdyż może powodować biegunki. I oczywiście nie skarmiamy nimi przed porodem oraz w trakcie karmienia młodych bo wpływa wzdymająco na układ pokarmowy koźląt. Ja osobiście skarmiam wysłodkami z otrębami. Reszta okopowych, kapusty czy też jabłek są w formie przysmaku. |