korytko
Przestrzegam jednak przed robieniem takiego korytka z przeciętej rury lub beczki metalowej - wtedy bardzo dobrze trzeba by "ukryć" pod obudową z drewna te docięte boki(np zagiąć/podwinąć) bo docięte ścianki są ostre jak żyletka i zwierzak może się pokaleczyć. Roboty więcej, samo korytko potem znacznie cięższe niż plastikowe, w dodatku rdzewieje...


  PRZEJDŹ NA FORUM