ściółka głęboka vs. płytka, a może coś innego?
Ja podścielam wiórami(ze stolarni z heblarki- czyli takie "sprężynki" suchutkie), warstwa dość gruba, co najmniej 10-15 cm. Mam posadzkę betonową ze spadkiem(boksy przerobione po świniach). Bardzo fajna sprawa, czyściutko, suchutko, ściółka jasna- więc zawsze wygląda jak świeżutka, 1-2 x w tyg wybieram "gablami" w rogu to co mokre czy widać że nieświeże(od nasikania np takie się ciemne robi), na pryzmie bardzo ładnie sie taka sciółka rozkłada bo po niecałym roku to już sam "torf" zostaje(nie zakwasza gleby - sprawdzałam - potrzebowałam akurat kwaśnej gleby do rabaty azaliowej a tu klops...musiałam dokupić kwaśnego torfu żeby dobrze było). Ale u mnie trzymam zagęszczenie ok 20m2 na 2-3 szt + "zielonki"(trawa, owoce, warzywa) zawsze podawane na wybiegu.


  PRZEJDŹ NA FORUM