Mumio dla koz
Pewien moj znajomy lekarz(naturoterapeuta) polecil mi stosowanie mumio dla koz.On sam to stosuje u siebie oraz przepisuje pacjentom.
Nie zabardzo wiedzialem co to jest i sprawdzilem w necie oraz poczytalem troche w ksiazkach na ten temat.
Okazalo sie ze mumio jest to naturalna substancja z himalajow.(wygoglujcie jesli chcecie wiedziec dokladnie co to)
Tamtejsi pastzerze gdy wypasaja swoje kozy zauwazyli ze zwierzeta liza owa substancje gdy sa chore lub maja niedobory i przez to bardzo szybko wracaja do zdrowia.
kilka tygodni temu wyprobowalem owo mumio na kozce ktora miala silna biegunke.Ku mojemu zdumieniu juz nastepnego dnia biegunka zniknela.
Czy ktos kiedys stosowal cos takiego u swoich kozek.Skoro w himalajach kozy same liza to( to znaczy ze wiedza podswiadomie ze jest to dla nich dobre) to chyba nie ma przeciwskazan aby im to podawac profilaktycznie ?


  PRZEJD NA FORUM