Koziołek na pastwisku
hej Monia,zle to chyba odebralas...
moj nie jest ani troszke agresywny,wrecz troszku ' ciepla kluseczka'...ale jak wyczuje u swoich dziewuch te porę... to nie ma na niego hamulca...to chyba wtedy normalne i tak nalezy moj post 'pol zartem pol serio' zrozumiec


  PRZEJD NA FORUM