Koziołek na pastwisku
Ileś lat z rzędu mam różne capy. Za każdym razem trzymam je w stadzie. Wtedy śmierdzą tylko 2-3 tygodnie w okresie godowym, a nie cały rok. Do tego kozy poprawnie się synchronizują z rujami. Do tego kozły są bardzo fajne społecznie w stadzie przy chowaniu młodzieży. Ogólnie zdrowe stadko. Aha, nie zdażyło mi się krycie na wiosnę przy takim systemie. Wszystko idzie równo jesienią.
(capy miałam tylko rogate, w tym dwa na prawdę potężne bysiory)


  PRZEJDŹ NA FORUM