Rośliny, których kozy nie lubią
Asia, u mnie też pokrzywy idą na końcu:-) Co do piwonii, to nie zauważyłam żeby je zostawiały jakoś specjalnie(wprawdzie nie leca do nich na pierwszego, ale u mnie obgryzają na równi z innymi kwiatkami jak im sie uda wleźć do ogródka), choć przyznaję że nie idą "na pierwszy ogień" to bezpieczne wcale nie są,-p..Natomiast na co trzeba zwrócić uwagę: kozy oczywiście na nowym terenie najpierw wybierają to co lubią najbardziej, jednak ostatecznie,tak jak pisałam,na ograniczonym terenie zjedzą wszystko co zielone do gołej ziemi- Niestety wliczają się też w to rośliny trujące!!! I na to trzeba uważać, bo w ogródkach często mamy cisy,datury, konwalie, wilcze jagody,rączniki, złotokapy, sumaki, z mniej trujących ale nadal szkodliwych są tuje,bluszcz, milin...Naprawdę trzeba uważać(szczególnie na to co się ma w ogródku, bo często rośliny ozdobne są trujące!). Na naturalnych stanowiskach pastwiskowych najczęściej(i najciężej) kozy mogą się zatruć cisem, konwalią, jaskrem i starcem jakubkiem - niestety jak kozy mają ograniczony teren to jedzą wszystko jak leci i trzeba samemu uważać...
A jeszcze taka ciekawostka, bo w zeszłym roku dokupiłam kozy z hodowli takiej półprzemysłowej(karmione granulatem, dojone dojarka itp) i one w sumie nie bardzo są nauczone jeść rośliny zielone,-p Tzn. na pastwisku wybierają tylko to co lubią najbardziej, a potem nie ruszają "gorszych" roślin tylko meczą o granulat...Ale przy moich starych kozach powoli uczą się jeść wszystko, także warzywa z którymi jak przyszły to naprawdę nie wiedziały co robić(smutne,że kilkuletnie kozy nie widziały marchewki czy buraka, ale wspominam o tym, bo one faktycznie mało objadają na pastwisku roślin-dla mnie to raczej problem, ale może komuś to by pasowało).


  PRZEJDŹ NA FORUM