Kozy - problemy natury prawnej ( wredni sąsiedzi itd.)
Kozy - problemy natury prawnej ( wredni sąsiedzi )
Helena, a z tymi miastowymi ,tez niestety masz rację...W tej okolicy tez zdarzają sie tacy "letnicy", co domek postawili na wsi i im teraz wieś przeszkadza...Po prostu powinno być bardziej rygorystycznie przestrzegany administracyjny podział gruntów(kwalifikacja gruntów) - czyli wyrażne rozgraniczenie terenów rekreacyjnych, wiejskich, miejskich, przemysłowych...Wtedy nie było by problemu ,że na wsi ktoś krowy hoduje, a w mieście sklep prowadzi, a w strefie przemysłowej warsztat otwiera... W tym celu był pomysł planów zagospodarowania przestrzennego w gminach, ale z niewiadomych mi powodów większość gmin w Polsce takowych nie posiada - siłą rzeczy nabywca nieruchomości nie ma pokazane na piśmie ,że np wprowadza się na wieś gdzie świnie ludzie hodują(niby powinien to wiedzieć na "chłopski rozum" ale często tego rozumu po prostu nie ma,-), a z drugiej strony kupujesz działke w urokliwej, cichej okolicy pod lasem, a rok póżniej betonownie ci buduja po drugiej stronie drogi...


  PRZEJDŹ NA FORUM