Kozy - problemy natury prawnej ( wredni sąsiedzi itd.)
Kozy - problemy natury prawnej ( wredni sąsiedzi )
Ale właśnie prawniczka od nieruchomości powiedziała,że w zasadzie to ze budynek stał przez nikogo nie ruszany przez 40 lat a teraz pinb nas(bogu ducha winnych) obciążył odpowiedzialnością, wprawdzie nie jest sprawiedliwe ,ale jak najbardziej zgodne z polskim prawem...A wystarczyłby wpis w akcie notarialnym o zobowiązani poprzedniego właściciela ,że budynek nie jest samowolą ,a miałabym w ręku wygrany proces chociaż z tą osobą która mi to sprzedała(mogłabym przerzucic koszt doprowadzenia budynku do zgodności z prawem) na poprzedniego właściciela i to bez przedawnienia(normalnie takie cos podchodzi pod paragraf oszustwa i przedawnia się po 5 latach). Notariusz wogóle nawet nie wspomniał,że warto by było taki zapisek o braku samowoli na terenie zrobić w akcie notarialnym,a obecnie tez umywa ręce...Włąściwie w kazdym urzedzie gdzie bylismy przed zakupem twierdzono,że budynek jest ok, a teraz rozkładają ręce a my musimy płacić...Urzędnicy za nic nie odpowiadają, ba nawet winni za nic nie odpowiadają, wychodzi na to,że za samowolke odpowiada tylko ostatni frajer ktorego uda się złapać za du..e... A informacja o braku samowoli na zakupionej nieruchomości jest mega ważna, bo samowolką wcale nie musi być budynek - moze być np jakies przyłącze np gaz, woda, prąd, moze to byc np murek oporowy, nasyp, staw wykopany...Normalny człowiek nie wie, urzędnicy nic nie pomogą(mają to gdzieś bo i tak nikt ich nie rozliczy jak okaże się że nie mieli racji)...A kary są okrutne - kary rzędu 25-900 tysięcy, nakaz rozbiórki, a nawet 5 lat więzienia...Oczywiście dla frajera,który da sobie cos takiego z własnej niewiedzy wcisnąć...


  PRZEJDŹ NA FORUM