Kozy - problemy natury prawnej ( wredni sąsiedzi itd.)
Kozy - problemy natury prawnej ( wredni sąsiedzi )
A jak będziesz brac działke z jakimkolwiek budynkiem to koniecznie zarządaj,żeby w akcie notarialnym był zapis,że sprzedawca gwarantuje,ze budynek nie jest samowolą budowlaną! Ja kupiłam gospodarstwo niby wszystkie papiery oki, mapki, w urzędzie gminy, starostwie, w ksiegach wieczystych budynki figurują, a w zeszłym roku ten własnie życzliwy sąsiad podał mi budynek z lat 70-tych (który zreszta dokupiliśmy 6 lat temu od drugiego sasiada) do inspekcji budowlanej - wyciageli jakies papiery z lat 80tych,że wtedy ten zajadły sąsiad sądował sie juz o ten budynek z ówczesnym inwestorem(który zmarł na dlugo przed moim przyjściem na tę wieś) - i teraz mamy postępowanie na głowie i niestety wygląda na to,że grozi nam rozbiórka budynku gospodarczego lub jego przebudowa(przebudowa wstepnie wyceniana na ok 80 000...) najlepsze,że oszustwo przy sprzedaży już sie przedawniło (ba w Polsce po 30 latach nawet morderstwo się przedawnia), a okazuje się że samowolka budowlana się nie przedawnia nawet po 47latach...a to że wcześniej nie interweniowali nie szkodzi, i tak odpowiada ostatni jeleń który sie da przyłapac z samowolką...A u notariusza nawet się nie zająkneli,że taki zapis powinien być(tylko mapki i ksiegi wieczyste sprawdzali)...a teraz kazdy ręce umywa...gdybyśmy mieli ten zapis w akcie notarialnym, to oszustwo sprzedającego nie przedawniło by się po 5 latach...Ale my nie wiedzieliśmy,że budynek za który od poczatku istnienia gminy płaci sie podatek i jest w księdze wieczystej, może byc samowolką, nikt tego nie zakwestionował w żadnym urzędzie, a teraz my płaczemy...


  PRZEJDŹ NA FORUM