Atak na kozy

Ola, użycie tego typu preparatów należy skonsultować z weterynarzem. Zresztą tego typu preparaty (tworzące warstwę osłaniającą na ranie) akurat do pogryzień nie zawsze są zalecane. tzn świetnie sprawdzają się przy ranach np cietych i niezbyt głebokich, tzw "czystych", gdzie przepłukanie rany zwykle wystarcza do oczyszczenia jej i należy rankę "zaizolować" aby jej nie zainfekować - czyli tak jak napisałam, jest to preparat włąściwie imitujący funkcję skóry i zalecany jest przy uszkodzeniach skóry(do ran głebokich, zakazonych zwykle nie zaleca sie takich preparatów)... Niestety co do owrzodzeń, oraz ran szarpanych/gryzionych gdzie tkanka zostaje od razu zainfekowana, czy tez rany które są małe z zewnątrz a np głębokie - to niestety takich preparatów nie zaleca sie stosować. Zdaniem mojego weta, po pogryzieniu w wypadku mojego zwierzaka nie kazał stosować środków typu "sztuczna skóra" z kilku powodów: raz ,że nie zależało nam na jak najszybszym zagojeniu malutkich ranek skóry, bo rany były głębokie i zakażone ślina, więc od środka ropiały - takie rany wygajamy od dna rany nie od wierzchu(żeby nie wytworzyły sie ropnie w tym miejscu - wręcz opóźnia sie zagojenie ran wlotowych np przez zalożenie drenu ), a po drugie jak rana jest zakażona to psiknięcie od wierzchu sprawia,że niejako ranę "zamykasz" a od spodu tam sie wszystko "gotuje"...Ale to żalezy od konkretnego wypadku, a nawet od konkretnego podejścia do tej sprawy danego weta. Za to na wszelkie otarcia polecam ten preparat na 100% , naprawdę fajna sprawa i sama korzystam!

Proszę nie cytować posta pod postem!


  PRZEJDŹ NA FORUM