Hyde Park czyli miejsce do pogaduch "nie na temat"
Dawno nikt do hyde parku nie zaglał. A ja mam pytanie z gatunku takiego co to ni czorta nie wiadomo czy jest na nie odpowiedź. To znaczy na pewno jest tylko nie mam pojęcia czy mnie będzie satysfakcjonować.Znalazłam ogłoszenie typu "sprzedam kozę z kolczykami", na fotce nie było ich widać więc ruszyłam w miejsce docelowe i rzeczoną zwierzynę obejrzeć chcialam. I tu pojawił się pewien problem. Bo koza była, nie powiem, całkiem urodziwa tylko....dwa lata młodsza niż kolczyki które są po jej matce. Dokładniej to zdjęte z nieboszczki... Facet ni cholery nie zalatwi duplikatu, że o nowym dla latorośli osieroconej nie wspomnę. Stwierdził, że "jak pani weźmi to ja jeszcze do lutego poczekam, a jak nie to w łeb dam, przyjado po padlinę, to kolczyki bedom wew ucho wetkane i zabioro". Mało mnie szlag nagły w miejscu nie trafił, ale zwierza szkoda, więc w końcu czas na pytanie przyszedł : czy wie ktoś jak skutecznie biżuterię rozpiąć co by ją można ponownie użyć i młodej załozyć? Sprawa dość pilna więc jeśli ktoś...coś...to ja proszę o info na priva.


  PRZEJDŹ NA FORUM