Zaleganie u kóz
oraz porażenie okołoporodowe
z kozą nie ma nic poprawy. zastrzyki z wapna i magnezu zdają się nic nie pomagać. Jak ma skurcz to napina łapy i wychyla szyje przy tym meczy, jak ją puści to przelewa się przez ręce.pije wlewami. Wygląda jak by była w jakiejś śpiączce. Jest jeszcze jedna opcja, że to zatrucie. W ubiegłą niedziele sąsiad drapał pole obok pastwiska, i to widziałem, jak teraz się okazuje z rozmowy z drugim sąsiadem przed zadrapaniem jeździł z opryskiwaczem, a potem od razu zadrapał. teraz myślę, że mogło coś z wiatrem przelecieć na pastwisko, tylko czemu miałoby zaszkodzić tylko jej.
Swoją droga nigdy nie widziałem tak chorego zwierzęcia i nie przypuszczałem że jednego dnia może chodzić a drugiego nagle taki stan.


  PRZEJDŹ NA FORUM