chora ślinianka
Mam od dwóch lat kozę z taką kulką na "szczęce". Zależnie od nastroju kozy, temperatury i innych przyczyn mi nie znanych kulka pojawia się i znika. Robiłam wszelkie badania, wychodzi na to, że jest to taka nietypowa przepuklina. Bałam się jak będzie z porodem, ale urodziła bez problemu cudną parkę, ma apetyt, żyje zadowolona. Myślę, że obserwować i nie macać za dużo. Mojej kózce masowanie nie pomaga, kulka żyje swoim życiem, a koza ma to w nosie.


  PRZEJDŹ NA FORUM