Problem z zakoceniem
    dzwoneczek pisze:

    Witajcie wesoły
    Chciałam prosić Was o radę, mam problem z jedną kózką (nazywa się Jagusia). W zeszłym roku urodziła martwe koźlaki,to był jej pierwszy wykot ma mleko do tej pory (już ponad rok) ale nie ma wyraźnej rui.Niby miała śluz czasami ale raczej przeźroczysty. Co jakiś czas spotyka się z moim kozłem ale bez efektów. Moje pozostałe kózki już są ponownie mamami od 4 miesięcy a Jagusia nic...
    Był okres że byłam pewna że jest zakocona,wtedy była spokojna i tuliła się do mnie często jednak finałem były upławy z krwią. Potem wystąpiła niby-ruja, była u kozła ale nie była chętna absolutnie na amory i nie wiem, jest podekscytowana i nerwowa, dalej ma mleko.
    Będę wdzięczna za podpowiedzi...
    Z wetem u mnie kiepsko, mieszkam w uroczej greckiej wsi skąd pozdrawiam Was serdecznie wesoły

    koziebrody pisze:

    Dziwne te upławy krwi. Jeśli miała młode i wszystko poszło dobrze płód, łożysko to powinna zajść. Zdarza się że ma urojoną ciąże. Jeśli ma mleko to po co ją dopuszczasz.Ja bym doił aż straci mleko, do tego czasu się odbuduje i prędzej zajdzie i lepiej zniesie ciążę. Jak byś szukała pasterza to ja chętny, na tą wyspę. zakręconyjęzorlol

    Helena pisze:

    Braki selenu wpływaja na problemy z płodnością, rozrodem /martwe porody, poronienia/. Moze wzbogac jej dietę o selen. Mozesz sprawdzić, czy gleby w Twoim regionie są bogate czy ubogie w ten pierwiastek. W Polsce zasadniczo sa ubogie i zaleca się suplementacje selenem z wit. E.


  PRZEJDŹ NA FORUM