Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
Wanda to było 2 lata temu jak miałam trojaczki najpierw dawałam mleko matki, potem im mieszałam, ale one cały czas były z matką więc też doiły do woli tylko że ten kozioł był wielki i kózki odganiał. Moja koza specjalnie jakoś nie faworyzowała ich,a dokarmiałam je 3 razy dziennie.Pilnowałam też aby ta najmniejsza jadła więc ją też częściej podstawiałam pod kozę.Potem mleko mieszałam pół na pół,a jak były wieksze to im dodawałm gotowanego lnu bez ziaren piły wszystko.


  PRZEJDŹ NA FORUM