Problemy trawienne: wzdęcie, zatrzymanie żwacza
no ja doświadczenia z dokarmianiem preparatem też nie mam, ale też uważam że to nie od tego go wzdęło. mały jest ciekawski i widzę jak kozie wszytko podjada. Jest już chyba lepiej. nie jest już takim balonikiem. masowałem, oklepywałem i kilkukrotnie zrobił kupę i kilka razy słyszałam jak "tyłem" puścił gazy. leży sobie teraz obok mnie wesoły bo zabrałem go do domu. mam nadzieje że do jutra wszystko się unormuje a ja już go przypilnuję żeby owsa nie pobierał


  PRZEJDŹ NA FORUM