Kiedy kastrować
Pisałem już ale przypomnę, że kastruję gumkami zaciskowymi od dawna i nie ma porównania do innych sposobów. Koziołek cierpi kilka minut czasem dwie trzy godziny ale rzadko. Cierpienie to objawia się wyraźnym posmutnieniem osobnika choć niektóre baraszkują z rówieśnikami po kilku minutach. Jest to najtańszy i najwygodniejszy sposób dla hodowcy, czego nie popierają weterynarze ze względu na utracony zarobek. W mojej okolicy wet pobiera minimum 50 zł + przyjazd za 1 sztukę a gumka to koszt poniżej 1 zł i sam zakładam koziołkowi. Dodatkowo zwierzę wyraźnie mniej cierpi. Jeśli chodzi o mięso to jest różnica pomiędzy mięsem koziołka kastrowanego i nie kastrowanego. Łatwo odczuć tę różnicę już podczas przyrządzania np. gotowania czy duszenia. Zupełnie inny zapach rozchodzi się po mieszkaniu.


  PRZEJDŹ NA FORUM